Teraz jest wtorek, 26 sierpnia 2025, 07:33

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 123  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 29 września 2014, 17:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5516
Lokalizacja: Łódź i okolice
Jeśli chwyci taki przymrozek jak w zeszłym roku to dotyczy to wszystkich krzewów tak jednorocznych jak i wieloletnich. Jeśli obmarzną liście i łoza nie zdrewniała to wegetacja w tym momencie się kończy i nie ma sensu aby owoce dalej wisiały.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 5 października 2014, 06:32 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2011, 14:22
Posty: 106
Lokalizacja: Pińczów
Zapowiadali +3 a jest lekki szron. Z tego wniosek, że trzeba od zapowiadanej temperatury odjąć 3 stopnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 5 października 2014, 07:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5516
Lokalizacja: Łódź i okolice
+3 to na wysokości klatki pomiarowej na wysokości ok 2 m. Przy gruncie zawsze jest mniej.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 5 października 2014, 17:39 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 1 grudnia 2013, 11:35
Posty: 421
Lokalizacja: Mazowsze
U mnie już sezon zakończony. Dwie noce z przymrozkiem i wszystkie liście ugotowane, z godziny na godzinę było widać jak brązowieją i zasychają. Przykry widok i chociaż dla mnie to nie pierwszyzna to za każdym razem robi mi się tak jakoś smutno.
Nie wszystko też ładnie zdrewniało, niestety :problem: .

_________________
Pozdrawiam. Aśka.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 5 października 2014, 20:30 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 26 maja 2006, 01:00
Posty: 10
Lokalizacja: Warszawa
Witam,

U mnie też już koniec, Liście Regenta i Solarisa ugotowane. Na szczęście coś mnie skusiło wczoraj Regenta zerwać, Chwała Opatrzności że nade mną czuwała. :D
Dziwne że PNP nie jest poparzony a rośnie obok, zobaczę jeszcze jutro. (A w tym roku zamarzyło się mi PG dosadzać - ale z czym tu do ludzi).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 6 października 2014, 21:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1735
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Czy ktoś próbował stosować flipery jesienią. Nie wiem czy ciężar lodu na liściach nie będzie za wysoki w stosunku do obciążenia wiosennego gdzie są tylko łozy. Czy nie dojdzie do jekichś oberwań.
Właśnie skończyłem instalację fliperów i chciałem ją wypróbować jesienią, może coś trzeba będzie poprawić. A i przedłużenie wegetacji zawsze się przyda.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 7 października 2014, 18:07 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Z tego co pamiętam to alkor w ubiegłym roku prezentował efektowne zdjęcie zielonego kręgu w zasięgu zraszaczy i sądząc po rozwoju krzewów pochodziło z jesieni. Ale pewnie sam się wypowie.

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 7 października 2014, 20:41 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 29 marca 2014, 21:58
Posty: 111
Lokalizacja: Radzymin
Ja zrobiłem trochę eksperymentalnie niewielki zraszasz przy 9 krzewach, które mam pod domem. W sumie założyłem 8 końcówek zraszających o wydajności 6-8 l/h każda. Odległość między końcówkami ok 1 m. Z efektu jestem umiarkowanie zadowolony - wegetacja przedłużona, chociaż przyznam, że przy przedwczorajszej nocy - 3 z rzędu z przymrozkami miałem już dosyć - z przejęcia wstawałem 3 razy na noc, żeby zobaczyć efekty :-)
Prezentuję je na poniższych zdjęciach.
Krzewy są młode, jeszcze bez owoców, ale liście trochę się powyginały pod ciężarem lodu.
Porażonych zostało tylko kilka rozgałęzień, głównie te, które wystawały nad ogrodzenie.
W każdym razie sądzę, że tym krzewom nie straszne już będą wiosenne przymrozki.
Na pierwszym zdjęciu jest rzut na całość - z jeszcze pracującymi zraszaczami - widać na krzewami delikatne obłoczki.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be00dd4d062ebbbb.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6a46d7884e9af16b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fea68324e3e7521a.html


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 7 października 2014, 20:50 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
To jakieś nieporozumienie. Nie dość, że krzewy w rozstawie około 1m, to jeszcze taka ilość zraszaczy. Na cały ten szpaler winorośli jeden zraszacz całkowicie wystarczy. Można zainstalować jeden fliper zraszający wąskim strumieniem wzdłuż szpaleru lub jeden zraszacz sektorowy zainstalowany przed szpalerem i ustawiony tak, by swoim zasięgiem objął cały rząd winorośli.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 7 października 2014, 21:06 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 29 marca 2014, 21:58
Posty: 111
Lokalizacja: Radzymin
GrapesEater napisał(a):
To jakieś nieporozumienie. Nie dość, że krzewy w rozstawie około 1m, to jeszcze taka ilość zraszaczy. Na cały ten szpaler winorośli jeden zraszacz całkowicie wystarczy. Można zainstalować jeden fliper zraszający wąskim strumieniem wzdłuż szpaleru lub jeden zraszacz sektorowy zainstalowany przed szpalerem i ustawiony tak, by swoim zasięgiem objął cały rząd winorośli.


Nie napisałem, że jest 8 obrotowych zraszaczy, tylko 8 końcówek zraszających. Ich zasięg przy bezwietrznej pogodzie wynosi kilkadziesiąt cm. tak więc "nieporozumienie" wynika z niezrozumienia. Łącznie wszystkie końcówki zużywają ok 50 l wody/h.
Porównaj więc wydajność flipera do wydajności moich końcówek. U mnie wytwarzana jest mgła, a nie polewanie strumieniem wody. Nie mówię, że zrobiłem super profesjonalne rozwiązanie, ale taka krytyka bez dogłębnego zrozumienia działania jest trochę krzywdząca.
Co do rozstawu krzewów - być może jest zbyt gęsto, ale wg książki p. Myśliwca min rozstaw wynosi 80 cm. Nie mam super miejsca, jest częściowo zacienione przez ogrodzenie od strony sąsiada, a częściowo przez mój dom. Uważam więc, że na te warunki rozstaw jest OK.


Ostatnio edytowano wtorek, 7 października 2014, 21:09 przez mechan, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 7 października 2014, 21:08 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 11 kwietnia 2014, 06:28
Posty: 190
Lokalizacja: Zagórze, gmina Halinów, woj. mazowieckie
mechan napisał(a):
Nie napisałem, że jest 8 obrotowych zraszaczy, tylko 8 końcówek zraszających. Ich zasięg przy bezwietrznej pogodzie wynosi kilkadziesiąt cm. tak więc "nieporozumienie" wynika z niezrozumienia. Łącznie wszystkie końcówki zużywają ok 50 l wody/h.


A co to są za zraszacze?

_________________
Pozdrawiam wszystkich, Krzysztof B.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 7 października 2014, 21:16 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
mechan napisał(a):
Porównaj więc wydajność flipera do wydajności moich końcówek.

Jaką wydajność mam porównywać? NaanDanJain Flipper pokazany kiedyś przez Marcina (Space99) zużywa 43l wody /h. Rzecz jednak nie w ilości przelanej wody, a w tym, by przy jak najmniejszym zużyciu wody i jak najniższym kosztem zapewnić jak najlepszą ochronę przed przymrozkami. Nadal uważam, że zainstalowanie jednego flippera jest bardziej sensownym rozwiązaniem w tym konkretnym przypadku.
Nie bierzesz chyba pod uwagę tego, że mowa o zraszaniu antyprzymrozkowym, a nie podlewaniu kropelkowym. Trzeba więc przewidzieć, że mróz może sprawić, iż końcówki zraszające zamarzną i po "ptokach". Flippery antyprzymrozkowe mają specjalną osłonkę zapobiegającą samozraszaniu i w efekcie zamarzaniu zraszacza.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 7 października 2014, 21:25 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 29 marca 2014, 21:58
Posty: 111
Lokalizacja: Radzymin
KrzysztofB napisał(a):
mechan napisał(a):
Nie napisałem, że jest 8 obrotowych zraszaczy, tylko 8 końcówek zraszających. Ich zasięg przy bezwietrznej pogodzie wynosi kilkadziesiąt cm. tak więc "nieporozumienie" wynika z niezrozumienia. Łącznie wszystkie końcówki zużywają ok 50 l wody/h.


A co to są za zraszacze?


Jutro spróbuję wkleić zdjęcie.

-- wtorek, 7 października 2014, 21:25 --

GrapesEater napisał(a):
mechan napisał(a):
Porównaj więc wydajność flipera do wydajności moich końcówek.

Jaką wydajność mam porównywać? NaanDanJain Flipper pokazany kiedyś przez Marcina (Space99) zużywa 43l wody /h. Rzecz jednak nie w ilości przelanej wody, a w tym, by przy jak najmniejszym zużyciu wody i jak najniższym kosztem zapewnić jak najlepszą ochronę przed przymrozkami. Nadal uważam, że zainstalowanie jednego flippera jest bardziej sensownym rozwiązaniem w tym konkretnym przypadku.
Nie bierzesz chyba pod uwagę tego, że mowa o zraszaniu antyprzymrozkowym, a nie podlewaniu kropelkowym. Trzeba więc przewidzieć, że mróz może sprawić, iż końcówki zraszające zamarzną i po "ptokach". Flippery antyprzymrozkowe mają specjalną osłonkę zapobiegającą samozraszaniu i w efekcie zamarzaniu zraszacza.


OK, dziękuję za spostrzeżenia. Nie widziałem flipera kolegi Space99, być może jest dużo lepszy. Mój zraszacz zrobiłem w ciągu 1 godziny, 25 września, gdy temperatura spadła do + 0,3 stopnia. Jak mówiłem zraszacz swoją rolę spełnił, wegetacje przedłużyłem. Minimalna temperatura, jaką odnotowałem na wysokości 0,5 m to -2,8 stopnia, mogła być jednak zawyżona, gdyż termometr był w rejonie oprysku. Końcówki się nie zamroziły, chociaż liczyłem się z tym, że przy dużym przymrozku może tak się stać.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 7 października 2014, 21:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1735
Lokalizacja: Łazy (Jura)
GrapesEater napisał(a):
mechan napisał(a):
Porównaj więc wydajność flipera do wydajności moich końcówek.

Jaką wydajność mam porównywać? NaanDanJain Flipper pokazany kiedyś przez Marcina (Space99) zużywa 43l wody /h. Rzecz jednak nie w ilości przelanej wody, a w tym, by przy jak najmniejszym zużyciu wody i jak najniższym kosztem zapewnić jak najlepszą ochronę przed przymrozkami. Nadal uważam, że zainstalowanie jednego flippera jest bardziej sensownym rozwiązaniem w tym konkretnym przypadku.
Nie bierzesz chyba pod uwagę tego, że mowa o zraszaniu antyprzymrozkowym, a nie podlewaniu kropelkowym. Trzeba więc przewidzieć, że mróz może sprawić, iż końcówki zraszające zamarzną i po "ptokach". Flippery antyprzymrozkowe mają specjalną osłonkę zapobiegającą samozraszaniu i w efekcie zamarzaniu zraszacza.


W czym problem, przecież najważniejsze, że zadziałało, fotki są dowodem. Efekt ochrony wynika właśnie z ilości wody (podobna sumarycznie) i tu kolega ma rację, im bardziej rozpylona tym lepiej. Co by trzeba przetestować, to zachowanie w niższych temperaturach. Kolejny potencjalny problem to dopływ wody rurkami. Jeśli zraszaczy więcej przy podobnej wydajności na jednostkową powierzchnię to przepływ do każdego z nich niższy i rurki mogą też szybciej zamarzać.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 7 października 2014, 22:23 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 14 stycznia 2011, 22:04
Posty: 242
Lokalizacja: południowe okolice Łodzi
gbed napisał(a):
Właśnie skończyłem instalację fliperów i chciałem ją wypróbować jesienią, może coś trzeba będzie poprawić. A i przedłużenie wegetacji zawsze się przyda.


Grzegorz ,

Jaki system zainstalowałeś ? Z tego co widziałem to przymierzałeś się do zraszaczy Naandan Flipper.
Jak rozwiązałeś połączenie cienką rurką flipera do głównej. System masz zdejmowalny, czy zamontowany na stałe.
Zbieram informacje bo szykuje się do zakupu i montażu w niedługim czasie.

_________________
Pozdrawiam Rafał

Profil wiki - wykaz uprawianych odmian


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 123  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], green90000 i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO