Teraz jest poniedziałek, 11 sierpnia 2025, 23:05

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 123  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 13 kwietnia 2015, 11:12 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 25 września 2011, 10:36
Posty: 163
Stosowałem tę metodę korzystając z psychrometru Assmana. Można też korzystać z termometrów suchy/zwilżony. Efekt był zadawalający przy prawidłowym wyliczeniu.
Sadząc winorośl należy uwzględniać czynniki klimatyczne. O ile to możliwe sadzić na zboczach, prowadzić owocowanie jak najwyżej. W trakcie przymrozków temperatura przy ziemi jest o 2* niższa niż na wys. 2m. I z tego należy wyciągnąć wnioski...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 13 kwietnia 2015, 17:46 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 27 listopada 2014, 16:10
Posty: 328
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Bardzo mi się podobały dwa ostatnie bardzo fachowe wpisy, one właściwie mówią wszystko o lokalnych przymrozkach radiacyjnych, czyli jakby samoistnych spowodowanych przy bezwietrznej pogodzie, których skutkiem jest znaczne wychłodzenie terenu. Na takie przymrozki jest prosty sposób polegający na mocnym polaniu gleby lub zastosowaniu zraszaczy. Trudno jest określić z całą pewnością kiedy takie przymrozki wystąpią. Gorzej jest z przymrozkami adwekcyjnymi, które powstają na skutek starcia się dwóch mas powietrza: ciepłego niżu atlantyckiego i zimnego wyżu północnego. Gdy zwycięży powietrze arktyczne i wiatry przygonią zimne masy powietrza na masz teren, wówczas powodują zmniejszenie lub całkowitą utratę plonów sadowniczych w tym winorośli. Takie przymrozki jest łatwiej przewidzieć, wystarczy tylko słuchać komunikatów pogodowych ale trudniej jest się przed nimi bronić.
Jak się bronić przed późnymi mrozami gruntowymi to rzecz skomplikowana i zależy od różnych czynników w tym od skali uprawy. Ale zajmijmy się tylko winoroślą.
Mój szwagier ma 4 krzaki winorośli i uważa, że ma dużo. Ja mam dużo ponad 40 i uważam, że też mam dużo krzewów. Pan Franek ma około 100 krzewów i też uważa, że ma dużo a kolega forumowicz XXYY ma 1000 krzewów i też uważa, ze ma dużo. Znani winiarze mają po kilka ha i Oni mają dopiero podstawę aby twierdzić, że mają dużo. Każdy ma inne możliwości i inną skalę m. innymi do zabezpieczenia roślin przed przymrozkami. Myślę, że jak ktoś ma nawet do 100 krzewów, to poradzi sobie bez mechanizacji i automatyzacji swoimi tradycyjnymi metodami. Kiedy ktoś ma powyżej 1000 krzewów z góry skazany jest na automatyzację i sobie zawsze poradzi w trudnych sytuacjach, może też częściowo im zapobiegać. Dla nas amatorów jest jasne, że nie możemy wpływać na pogodę i jej skutki, możemy jedynie próbować się przed nimi skutecznie bronić, trudniej jest też im zapobiegać z powodu małych środków jakimi dysponujemy. Bo zagrożenie realne w czasie Zimnej Zośki, czy też Zimnych Ogrodników istnieje co roku ale nie co roku występuje. Jak się bronić napisałem na poprzedniej stronie.
Powtórzę: z powodzeniem można zastosować zadymianie, zraszanie, okrywanie włókniną, ogrzewanie namiotów, oraz zastosowanie tzw. akumulatory ciepła (czyli butelki, wiadra czy beczki z wodą).
Moim zdaniem nie zaszkodzi jednoczesne zraszanie czy też polewanie roślin i gruntu oraz jednoczesne okrywanie włókniną, gdyż nie zaszkodzi samo zraszanie i nie zaszkodzi uprawie samo okrywanie winorośli. Należy tylko szczelnie owinąć roślinę włókniną, aby w środku nie hulał wiatr. Najlepszy efekt uzyskalibyśmy gdyby na włókninę została nałożona jeszcze dodatkowo szczelna folia a pod folię dać jakiś akumulator ciepła. Ja na gruncie stosuję 5 L. butelki po wodzie mineralnej a w namiocie foliowym mam beczkę z wodą. Teraz podczas pisania tego tekstu wpadł mi do głowy pomysł aby w beczce dodatkowo podgrzać wodę do temperatury około 40 -50 st. C. Pomyślałam też w ostatniej chwili, że warto byłoby w namiocie foliowym doprowadzić do tego, żeby na całej powierzchni folii wewnątrz była zmagazynowana rosa. Taki stan można uzyskać przez wyłączenie wentylacji i pozamykanie okien oraz drzwi. Co wy na to?
Pozdrawiam: Staszek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 13 kwietnia 2015, 17:55 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
trestan48 napisał(a):
Moim zdaniem nie zaszkodzi jednoczesne zraszanie czy też polewanie roślin i gruntu oraz jednoczesne okrywanie włókniną, gdyż nie zaszkodzi samo zraszanie i nie zaszkodzi uprawie samo okrywanie winorośli. Należy tylko szczelnie owinąć roślinę włókniną, aby w środku nie hulał wiatr. Najlepszy efekt uzyskalibyśmy gdyby na włókninę została nałożona jeszcze dodatkowo szczelna folia a pod folię dać jakiś akumulator ciepła. Ja na gruncie stosuję 5 L. butelki po wodzie mineralnej a w namiocie foliowym mam beczkę z wodą. Teraz podczas pisania tego tekstu wpadł mi do głowy pomysł aby w beczce dodatkowo podgrzać wodę do temperatury około 40 -50 st. C. Pomyślałam też w ostatniej chwili, że warto byłoby w namiocie foliowym doprowadzić do tego, żeby na całej powierzchni folii wewnątrz była zmagazynowana rosa. Taki stan można uzyskać przez wyłączenie wentylacji i pozamykanie okien oraz drzwi. Co wy na to?
Pozdrawiam: Staszek

Które sposoby zastosowałeś z powodzeniem w poprzednich latach? Bo ja tu widzę miks pomysłów i propozycji, mniej lub bardziej sensownych.
Jak zabezpieczysz setkę krzewów w gruncie bez prądu i wodociągu?
Owijać? :crazy: Na styku włókniny i latorośli też dochodzi do przemarzania.

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 13 kwietnia 2015, 18:39 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 27 listopada 2014, 16:10
Posty: 328
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
No niestety pomysły trzeba mieć, bez nich ani rusz. Pomysł jest matką wynalazku.
Jak podgrzewam:
1. Działkę -zbieram całą jesień i wiosnę wszystko ekologiczne co się pali a także siano. Gdy nadchodzą przymrozki późnym wieczorem spalam to pokropione wodą aby było więcej dymu. xxxxxxxxxxzmoderowanoxxxxxxxxxx
2. Mam na działce kiociołek chyba 25 litrowy na 3 nogach do pieczenia ziemniaków i w nim na ognisku podgrzewam wodę. Mam też altankę a w niej piec na drewno i węgiel w razie czego.

Mam energię elektryczną, straciłem trochę pieniędzy ale założyłem sobie prąd w altanie.
Ale mój kolega nie ma prądu, za to za grosze kupił sobie w Castoramie agregat elektryczny.
Czy to są zwariowane pomysły?
Jeżeli chodzi o przemarzanie to masz rację ale wolę aby liście przemarzły a kwiatostan pozostał nie naruszony.
Wodę też sobie zrobiłem sam, wywierciłem studnię i założyłem pompę ręczną za 145 ,- zł. Miałem szczęście bo woda pokazała się na 6 metrach.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI


Ostatnio edytowano wtorek, 14 kwietnia 2015, 08:14 przez Space99, łącznie edytowano 2 razy
Prosze sobie darować polityke! bardzo tego tu nie lubimy - Space99


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 13 kwietnia 2015, 19:28 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
A pracujesz może zawodowo? Mimo chęci nie mogę sobie pozwolić żeby np. kilka nocy z rzędu palić ogniska. Lub też pilnować agregatu prądotwórczego.

-- poniedziałek, 13 kwietnia 2015, 19:28 --

trestan48 napisał(a):
Jeżeli chodzi o przemarzanie to masz rację ale wolę aby liście przemarzły a kwiatostan pozostał nie naruszony.

A jakim cudem będą przemarzać tak wybiórczo?

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 13 kwietnia 2015, 22:11 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3320
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Tak sobie pomyślałem, że jak tyle zabiegów przeciwko przymrozkom proponuje się i stosuje w okolicach Opola to nic nam nie pozostaje jak tylko zaproponować kolegom na północy na winnicy centralne ogrzewanie :D Strach się bać! Właściwie spać by nie można tylko "chuchać i dmuchać". Może pewne ewentualne straty trzeba po prostu po męsku "brać na klatę" (zwłaszcza Ci co z winogron nie utrzymują rodzin). Gdzieś jest granica i rachunek ekonomiczny naszych działań...

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 14 kwietnia 2015, 06:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
sajko71 napisał(a):
Tak sobie pomyślałem, że jak tyle zabiegów przeciwko przymrozkom proponuje się i stosuje w okolicach Opola to nic nam nie pozostaje jak tylko zaproponować kolegom na północy na winnicy centralne ogrzewanie :D Strach się bać!


Dla tych, którzy maja ku temu warunki i potrafią, pomysł całkiem dobry i relatywnie tani. Nie wykluczam, ze kiedyś go zrealizuję :mrgreen: Pisałem o tym wcześniej uprawa/przymrozki-t8783-330.html#p159521

_________________
****


Ostatnio edytowano wtorek, 14 kwietnia 2015, 09:27 przez kapitan, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 14 kwietnia 2015, 09:09 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 27 listopada 2014, 16:10
Posty: 328
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
redfox zapytał mnie: A jakim cudem będą przemarzać tak wybiórczo?

Odpowiadam, że nie. Napisałem wcześniej, że inaczej podchodzą do zagadnienia właściciele w zależności od ilości posiadanych krzewów, terytorium i zasobności portfela. Jasne jest, że jak ktoś pracuje i na dodatek dojeżdża do pracy a winniczkę ma na jeszcze daleko do pracy albo złe połączenie to nie jest w stanie wykonać takich zabiegów. Ale nie musi się od razu pogniewać. Jak zrobić żeby nie porazić kwiatostanu jest pięknie pokazane na poprzedniej stronie przez kapitana na zdjęciach, i opisane wcześniej nie tylko prze ze mnie. Inni też o tym pisali. Trzeba tylko dokładnie się przyjrzeć jak szczelnie są owinięte łozy na zdjęciu. Po co to zrobił kapitan, na daremnie, dla fantazji, czy może dla osiągnięcia celu. Gdyby go nie osiągnął, nie trudził by się. Ja też opisałem, że owijam łozy włókniną o gramaturze 150 g/m2, troszeczkę inaczej, zaczynając owijać jeden drut wyżej nad łozami i potem pod łozami. Pod spód daję 5 L., butelkę lub dwie po wodzie mineralnej z wodą i następnie nakrywam to jeszcze raz starą folią, którą mam z przed kilku lat. W ten sposób staram się ochronić kwiatostan i przyznam, że nie zawsze mi się to udaje. Ale mi się to udaje z lepszym lub gorszym skutkiem. Nie wiem jak to mam jeszcze napisać aby inni (nie Ty) nie pisali złośliwych uwag. Zaraz przyczepią się jak to zrobić szczelnie albo znajdą inny powód. Odpowiadam z góry, że winorośle to moje hobby i nie szczędzę pieniędzy ani czasu dla tego celu. Nie uprawiam ich dla zysku tylko dla przyjemności.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 14 kwietnia 2015, 10:37 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 29 marca 2014, 21:58
Posty: 111
Lokalizacja: Radzymin
alkor napisał(a):

marek61 napisał(a):
W poruszanych materiałach mowa jest podstawowo o możliwych metodach zabezpieczenia przed przymrozkami. Wydaje mi się, że w tym temacie istotne jest przewidywanie powstawania przymrozków. Trafiłem kiedyś na artykuł "OCHRONA ROŚLIN PRZED PRZYMROZKAMI" dr Waldemara Tredera w Haśle Ogrodniczym (6/2005) w którym opisuje metodę Kammermanna, służącą do przewidywania dla najbliższego poranku minimalnej temperatury powietrza przy gruncie. Odbywa się to w oparciu o pomiar temperatury termomet­rem zwilżonym.
Czy zatem ktoś z forumowiczów wykorzystuje tą metodę, jeśli tak to czy się ona sprawdza?


Tak, to temperatura punktu rosy. Niektóre stacje pogody mierzą ten parametr. Gdy temperatura punktu rosy około godziny 19 wskazuje dajmy na to -2*C przy bezchmurnym niebie, jest duże prawdopodobieństwo że w nocy lub nad ranem taka temperatura będzie przy gruncie o ile nie zachmurzy się w międzyczasie.


Tak dla ścisłości, to temperatura zmierzona termometrem zwilżonym (czyli owiniętym np. mokrą gazą) to temperatura termometru mokrego, a nie temperatura punktu rosy. Są to dwa różne punkty, poniżej wklejam przykład wyznaczonych punktów: termometru mokrego i punktu rosy dla punktu P1 ( +10 stopni C i 60% wilgotności względnej) na wykresie Molliera (trudno wytłumaczyć ta różnicę intuicyjnie bez wykresu).
Dla podanego przykładu temperatura termometru mokrego Tm wyniesie Tm=6,44 stopnia C, a temperatura punktu rosy Tr = 2,6 stopnia C.
Temperatury punktu rosy i termometru mokrego bywają mylone, gdyż oba punkty są na wykresie Molliera na krzywej nasycenia, a więc ich wilgotność wynosi 100%, ale to dwa różne punkty, a ich położenie zależne jest od wilgotności punktu dla którego chcemy wyznaczyć temperaturę termometru mokrego lub temperaturę punktu rosy.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d7baf6093a84f89.html


Ostatnio edytowano wtorek, 14 kwietnia 2015, 13:35 przez mechan, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 14 kwietnia 2015, 11:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
No i teraz wszystko jasne.
Ja będę trzymał się jednak swojej uproszczonej wersji, bo sprawdza się w praktyce. Temperatura punktu rosy wieczorem w pobliskiej stacji drogowej meteo pokazywała -1.4'C Dlatego wstałem około 3 w nocy i rzeczywiście był minimalny przymrozek przy gruncie na dołku. Zlałem na wszelki wypadek cały tunel wewnątrz wodą i położyłem się spać.
Wykosztowałem się strasznie na kilkaset litrów wody. Ekonomii nie kończyłem, rachunków nie robiłem, ale na chłopski rozum nie warto budować tunelu, wymieniać co kilka sezonów folii, żeby później zaprzepaścić zbiór oszczędzając niecałą złotówkę na wodzie (czy innej formie ochrony).

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 17 kwietnia 2015, 19:49 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 lutego 2008, 01:00
Posty: 204
Lokalizacja: Rybnik/Kamieñ
Ja mam 35 krzaczków i rosną przed żywopłotem z tujów, które mają robić za naturalny parawan, dodatkowo daję kartony - bo najlepiej mi zabezpieczają. próbowałem innych materiałów i doszedłem do wniosku , że jeden wypad do Biedronki i stos kartonów 1,5/1,5 metra załatwiony za 0 złotych.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 18 kwietnia 2015, 06:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
Czujnik temperatury pokazał dzisiejszej nocy na winnicy, przy gruncie +1, ale coś mi się zdaje, że było minimalnie niżej, bo geowłóknina przed wchodem słońca była zmrożona. Na trawie pod osłoną rosa.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 18 kwietnia 2015, 21:34 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 września 2012, 08:28
Posty: 61
Lokalizacja: Winnica, mazowieckie
Jaka jest - tak średnio, wytrzymałość na mróz w fazie wełnistego pąka?

_________________
pozdrawiam, Damian


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 19 kwietnia 2015, 08:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
Nie wiem czy można jednoznacznie na to odpowiedzieć. Ważny jest czas oddziaływania, wilgotność powietrza i moim zdaniem to co rozumiemy za wytrzymałość. Nie wszystkie części rośliny ściśnięte w paku są jednakowo wrażliwe. Kwiatostan to ta część, która jest najważniejsza, a właśnie one są najbardziej wrażliwe, a uszkodzenia najczęściej są widoczne dopiero w okresie kwitnienia.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 19 kwietnia 2015, 08:46 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 16 czerwca 2011, 14:20
Posty: 780
Lokalizacja: Gubin
Dzisiaj postraszyło -3,5C w gruncie i 2C w tunelu przy lekkim podgrzewaniu.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 123  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO