Teraz jest poniedziałek, 11 sierpnia 2025, 21:35

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 123  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 21 lutego 2015, 23:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
henar napisał(a):
Bez obrazy, ale kiedy czytam te wpisy odnośnie wiosennych przymrozków, to wygląda to u co poniektórych jakby miał nastąpić co najmniej armagedon. Boje o niektórych, żeby to się nie przerodziło w jakąś psychozę, w najlepszym przypadku obłęd lub paranoję. Sorry , ale taki mamy klimat !!


Również bez obrazy. Ale jak czytam taki post to "staje" mi przed oczami obraz jakiegoś zapuszczonego krzaka, który ktoś kiedyś posadził i o nim na zawsze zapomniał, a tego że poniewierają go co roku przymrozki, nawet nie zauważa.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 22 lutego 2015, 10:53 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
Przymrozki, szczególnie w przydomowych uprawach są realnym problemem. Duże, towarowe winnice są do tego wydaje mi się jakoś tam przygotowane, a to różnego rodzaju zraszacze, a to wzorem sadów towarowych zadymianie i podobne sposby.
Dla przydomowej winniczki, gdzie często uprawiamy mało odporne, wrażliwe odmiany straty spowodowane przez przymrozki to jest armagedon. Chodzimy przy tych krzaczkach, chuchamy i dmuchamy na nie aby koniec końców można było się cieszyć okazałymi zbiorami i nawet pochwalić się na forum wynikami.:-)
Klimat mamy taki jaki mamy, w bilżej określonej przyszłości nie zanosi się na to aby mogło się to zmienić. Dlatego nawet z pozoru szalone pomysły są warte zastanowienia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 22 lutego 2015, 17:56 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 25 września 2011, 10:36
Posty: 163
Towarowych winnic nikt rozsądny nie zakłada na terenach narażonych na częste występowanie przymrozków. Co innego winniczki przydomowe. często z konieczności zlokalizowane w miejscach gdzie mogą wystąpić szkody przymrozkowe. Jak z nimi walczyć? Różnie, opisy zamieszczone wyżej są od racjonalnych po śmieszne i takie gdzie zdeterminowany właściciel gotów zaryzykować życie nie tylko swoje.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 22 lutego 2015, 19:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
kapitan napisał(a):
henar napisał(a):
Bez obrazy, ale kiedy czytam te wpisy odnośnie wiosennych przymrozków, to wygląda to u co poniektórych jakby miał nastąpić co najmniej armagedon. Boje o niektórych, żeby to się nie przerodziło w jakąś psychozę, w najlepszym przypadku obłęd lub paranoję. Sorry , ale taki mamy klimat !!


Również bez obrazy. Ale jak czytam taki post to "staje" mi przed oczami obraz jakiegoś zapuszczonego krzaka, który ktoś kiedyś posadził i o nim na zawsze zapomniał, a tego że poniewierają go co roku przymrozki, nawet nie zauważa.


Rozważamy tu potencjalne metody ochrony przed przymrozkami w tunelach. Pewnie Ci co mają najwięcej do powiedzenia nie posiadają tuneli, pewnie nawet winnic, może nawet swoich winogron jeszcze nie mieli. Budowa tunelu jest kosztowna, wymiana folii co kilka sezonów również generuje spore koszty, dlatego bardziej "nieroztropnym" byłoby inwestować duże pieniądze w tunel by zaprzepaścić później wszystko w jedną noc, oszczędzając kilka zł na ochronę. Nikt normalny nie buduje przecież tunelu by hodować w nim liście.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 24 lutego 2015, 13:48 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
System zbliżony do doskonałego, jest jednocześnie prosty i skuteczny. Takie wynalazki jak proponowane przeze mnie podłączanie transformatora do drutu nośnego lub specjalnego grzejnego odizolowanego, nie jest już proste, ale może uzupełniać zabezpieczenie przez przykrycie włókniną. może być traktowane jako ciekawe doświadczenie fizyczne.
Wierzę w szerokie i niskie namiociki z agrowłókniny, kupiłem zimową 50gr/m2.

-- wtorek, 24 lutego 2015, 14:48 --

krzysiekm42 napisał(a):
Przepraszam, ale jak czytam ten wątek to nie mog? wyjść z podziwu. :-) nad radosná twórczością kolegów. Usilnie staramy si? przenicować jajko na lewą stronę. Co mogą zmienić w krytycznych momentach jakieś butelki z wodą, jakieß bazalty ogrzewane kwietniowym czy majowym sło?cem? Promil stopnia, dziesiátá stopnia?
Agrowłóknina 1,6mx50m to koszt około 50 zł (wystarczy na wiele lat), wkłady do zniczy to koszt około 3 zł za sztukę i mamy gwarancję ze to zadziała.

Zamiast się spierać - rozważ taką sytuację: masz na polu kupkę kamieni, kosztem własnej pracy rozwozisz po winnicy i rozkładasz pod krzewami, w maju słońce jest już mocne i nagrzewa kamienie. Po południu nakrywasz włókniną i masz komfort, że w razie lekkiego przymrozku nie musisz palić zniczy, a w razie konkretnego efekt podgrzewania przez znicze i kamienie będzie zsumowany.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: wtorek, 24 lutego 2015, 16:16 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 25 września 2011, 10:36
Posty: 163
Znam starą metodę na to, co zrobić by mieć ciepło całą zimę, mając jedynie 20 kG węgla. Węgiel do wora, na plecy i runda wkoło domu. I tak od jesieni do wiosny... Widzę, że są podobne sposoby do zastosowania w winnicach.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 15:35 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 15:24
Posty: 85
Lokalizacja: Opole
Witam, czy polecacie już rozkopywać kopczyki czy lepiej jeszcze poczekać?
Pzdr

_________________
Pozdrawiam Przemek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 16:09 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
Czy polecać? Nie wiem, ale ja dzisiaj swoje odkryłem. Mrozów dużych już nie zapowiadają.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 16:13 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 975
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
Przemo7755 napisał(a):
Witam, czy polecacie już rozkopywać kopczyki czy lepiej jeszcze poczekać?
Pzdr

Dwa lata temu, a dokładnie 24.03 miałem w nocy -20C, więc osobiście odradzam jakiś specjalny pośpiech. Nie jestem zwolennikiem długiego trzymania winorośli pod ziemią ale jeszcze chwilę można się wstrzymać.
Obserwuje pąki na łozach nad ziemią i jak widzę że już zaczynają pękać to wtedy odgrzebuję resztę.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 16:20 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
McGr3gor napisał(a):
Przemo7755 napisał(a):
Witam, czy polecacie już rozkopywać kopczyki czy lepiej jeszcze poczekać?
Pzdr

Dwa lata temu, a dokładnie 24.03 miałem w nocy -20C, więc osobiście odradzam jakiś specjalny pośpiech. Nie jestem zwolennikiem długiego trzymania winorośli pod ziemią ale jeszcze chwilę można się wstrzymać.
Obserwuje pąki na łozach nad ziemią i jak widzę że już zaczynają pękać to wtedy odgrzebuję resztę.


Co racja to racja, ale dwa lata temu o tej porze była jeszcze regularna, książkowa zima. Poszła sobie chyba dopiero w kwietniu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 16:25 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 15:24
Posty: 85
Lokalizacja: Opole
W Opolu zimy nie było wcale w zeszłym roku, nie licząc jednego tygodnia śniegu. Sęk w tym, że mam krzaki zakopcowane w dosyć wilgotnym miejscu, dlatego się obawiam, ale jak mówicie, że trzymać to potrzymam :).

_________________
Pozdrawiam Przemek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 18:34 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 25 września 2011, 10:36
Posty: 163
To, że łoza była zakopcowana to już opóźni jej rozwój. A co do pogody, polityki i miłości to ...nie mądrych.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 22:19 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 29 marca 2014, 21:58
Posty: 111
Lokalizacja: Radzymin
Ja zrobiłem u siebie w ogródku bardzo prostą i tanią instalację zraszającą, którą przetestowałem jesienią. Efekt był taki, że miałem liście na krzewach do początku listopada. Część liści się strasznie powyginała od ciężaru lodu i były trochę zniekształcone potem, ale nie opadły po pierwszych przymrozkach. Efekty można zobaczyć na poniższych zdjęciach:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fea68324e3e7521a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6a46d7884e9af16b.html

Teraz przymierzam się do zrobienia trwałego docelowego rusztowania, gdyż jak widać na fotkach miałem na razie krzaki podparte bambusami. Chcę przyspawać do bocznych słupków ogrodzenia ramiona z metalowych prętów i do nich podpiąć druty. Zastanawiam się tylko na jakiej wysokości dać pierwszy drut nośny. P. Myśliwiec w swojej książce proponuje 70 cm (będę robił pojedynczego Guyota), ale u mnie przymrozki są częste i mocne i zastanawiam się, czy nie podnieść pierwszego drutu wyżej, zawsze to dodatkowe zabezpieczenie przed przygruntowymi przymrozkami.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 14 marca 2015, 14:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
Jak wcześniej pisałem, kupiłem geowłókninę i będę okrywał przed przymrozkami. Zastanawiam się tylko nad taką kwestią, czy w maju gdy już będzie zielone, nie zmoczyć solidnie geowłókniny przed nadejściem przymrozku. Czyli krótko mówiąc, czy zmrożona nie będzie lepiej chroniła niż sucha? Inny wariant, to obfite zmoczenie krzewów i ziemi pod włókniną, a włóknina sucha. Można też wszystko zmoczyć. Co sądzicie?

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 14 marca 2015, 14:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5515
Lokalizacja: Łódź i okolice
Piotrze uprzedziłeś mnie. Właśnie zastanawiałem się nad zmoczeniem geowłókniny przed przymrozkami. Podejrzewam, że zamarzając geowłóknina może zachować się jak pseudo mini iglo ocieplając wnętrze. Ale głowy nie dam.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 123  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO