Teraz jest wtorek, 29 kwietnia 2025, 02:36

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 123  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2015, 21:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Różniste. W trzech namiotach mam ok 70 odmian. Myślę, że po kilka żarówek pod tkaniną, może być doskonałym uzupełnieniem tych moich "wynalazków". W tym roku poprzestanę jednak na tym.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2015, 22:01 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
olmek napisał(a):
poszukiwacz napisał(a):
Jeśli już ktoś chce podgrzewać drogim prądem, to lepsze od żarówki będzie...


Poszukiwaczu, Michał zadał takie pytanie:
alkor napisał(a):
ale jakie są "minimalistyczne" wymagania żeby zapobiec przymrozkowi około -5'C ?

i w związku z tymże pytaniem poprosiłem go o mały eksperyment, czyli sprawdzenie czy moc ok 50W grzania na metr szpaleru będzie wystarczająca. Wybrałem żarówki, bo koszt na każdy mb to ok 3 zł (żarówka+oprawka+przewód).
Prąd owszem jest drogi, ale wygodny i pozwala na bardziej selektywne ogrzewanie i w efekcie jego koszt nie odbiegałby wiele od kosztów gazu.

Skoro piszesz, że od żarówek lepsze będzie to, czy tamto, mam pytanie, ile kosztuje 1m kabla grzewczego o mocy 50W/mb lub transformator 230v/10v 3kW ?

Gdybym przewidział popyt to bym zostawił więcej takich transformatorów, ale mam jeden duży. Myślałem o mniejszej mocy, jakieś 100W na rządek włączane termostatem, w przypadku większego przymrozku warto przykryć jakąś włókniną. Albo tak jak kombinuje Kapitan - kilka żarówek pod włókninę.
Żarówki są tanie, najlepsze na eksperyment, ale instalacja plus jakaś włóknina oszczędniejsze. warto przeliczyć na kilka lat.
Jakby kto miał transformator od halogenów 12V to też się nada, ale ten prawdziwy ze stali i miedzi, nie elektroniczny zasilacz impulsowy.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 00:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
poszukiwacz napisał(a):
Myślałem o mniejszej mocy, jakieś 100W na rządek włączane termostatem


No nie, żartujesz chyba ? 100W na 25 metrowy szpaler ? Taka moc odpowiada mniej więcej dwóm zapalonym zniczom.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 08:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
poszukiwacz napisał(a):
Jakby kto miał transformator od halogenów 12V to też się nada, ale ten prawdziwy ze stali i miedzi, nie elektroniczny zasilacz impulsowy.

Nieśmiało chciałbym wtrącić, że ten "elektroniczny zasilacz impulsowy" jest tak samo prawdziwy i tak samo ma w sobie transformator, często zdarza się, że nawinięty miedzią. Sęk w tym, że ten transformator pracuje przy dużo większej częstotliwości niż częstotliwość sieci energetycznej 50 Hz, a to determinuje jego wymiary i wagę. Dobrze dobrany zasilacz impulsowy zachowuje się podobnie do zasilacza na bazie trafo sieciowego. Podobnie, bo na wyjściu zasilacza impulsowego dostajemy prąd stały. Po trafie sieciowym na wyjściu mamy prąd zmienny. Do celów grzewczych nie ma większego znaczenia czy wykorzystujemy prąd stały czy zmienny. Zarówno żarówki, jak i grzałki potrafią zamienić w ciepło energię elektryczną dostarczoną w postaci prądu stałego i zmiennego. Faktem jest, że zasilacze impulsowe są bardziej wrażliwe na przeciążenia. Mocno przeciążony tradycyjny transformator sieciowy będzie działał aż do spalenia zwojów. Dobry zasilacz impulsowy broni się przed przeciążeniem i nie będzie chciał pracować w warunkach przeciążenia.
Co do mocy 50W na metr szpaleru. Można by się nad tym zastanowić, pod warunkiem wykorzystania np. tradycyjnych żarówkowych świateł choinkowych rozmieszczonych jak najbliżej pąków, które chcemy ochronić przed mrozem. Małe punktowe źródła ciepła umieszczone wokół łozy powinny się lepiej sprawdzić niż pojedyncze żarówki relatywnie dużej mocy rozmieszczone co metr.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 08:58 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
olmek napisał(a):
poszukiwacz napisał(a):
Myślałem o mniejszej mocy, jakieś 100W na rządek włączane termostatem


No nie, żartujesz chyba ? 100W na 25 metrowy szpaler ? Taka moc odpowiada mniej więcej dwóm zapalonym zniczom.

Tunele które widuję mają zazwyczaj około 15 metrów długości, ale dla przedstawienia idei to nie przeszkadza.
Chodzi o liniowe źródło ciepła umieszczone precyzyjnie pod chronionymi pąkami i latoroślami oraz nakrycie zmniejszające jego rozproszenie.
Ja sam namiotu nie mam i na razie nie planuję, jednak gdybym miał to wolałbym zastosować jakiś automatyczny system z termostatem i ograniczonym zużyciem prądu. Jeśli miałbym wybierać uruchamiany ręcznie, to chyba znicze lub lampy naftowe/oliwne wyjdą najtaniej.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 09:06 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 13 czerwca 2012, 20:28
Posty: 228
Lokalizacja: Szczecin/Goleniów
GrapesEater napisał(a):
Małe punktowe źródła ciepła umieszczone wokół łozy powinny się lepiej sprawdzić niż pojedyncze żarówki relatywnie dużej mocy rozmieszczone co metr.

Lampki choinkowe? O tej porze roku w domu już niepotrzebne, a często są odporne na warunki zewnętrzne. Tylko teraz wszędzie te LEDy... No i kwestia sąsiadów pukających się w czoło :wink:

_________________
Szkółka winorośli Jutrzenka nr 32/04/4182
https://szkolkajutrzenka.wordpress.com/
https://www.facebook.com/Szkółka-Jutrzenka-340179123371843/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 09:39 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 13 stycznia 2015, 11:06
Posty: 47
Lokalizacja: Lublin
A czy użycie dmuchawy (tzw. farelki) sterowanej regulatorem temperatury nie wchodzi w grę? Jeśli chodzi o transformatory toroidalne (te do zasilania np. halogenów) to też występują takie z zabezpieczeniem przed przed przegrzaniem (prawdopodobnie w uzwojeniach zamontowany jest bimetal, który rozłącza obwód po osiągnięciu odpowiedniej temperatury).

Pozdrawiam, Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 09:41 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Pozwolę sobie wrzucić linka do zaprzyjaźnionego forum, co prawda koledzy chronią trochę inne rośliny i raczej przed większymi mrozami ale sporo "patentów" można wykorzystać przy winoroślach i wiosennych przymrozkach :)
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/inde ... &board=5.0

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 10:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
GrapesEater napisał(a):
Można by się nad tym zastanowić, pod warunkiem wykorzystania np. tradycyjnych żarówkowych świateł choinkowych rozmieszczonych jak najbliżej pąków, które chcemy ochronić przed mrozem. Małe punktowe źródła ciepła umieszczone wokół łozy powinny się lepiej sprawdzić niż pojedyncze żarówki relatywnie dużej mocy rozmieszczone co metr.


Oczywiście tak równomiernie oddające ciepło źródło byłoby najlepsze, ale niestety żadne lampki choinkowe nie zapewnią mocy 50W/mb. Umieszczone w pobliżu pąków pewnie dały by radę, ale pod osłonami w grę wchodzi ochrona dość długich latorośli. Druga niedogodność, to szeregowe połączenie żarówek, czyli może skończyć się katastrofą.
Ale zostawmy narazie aspekty techniczne, pytanie jest takie:
Jaka jest potrzebna moc na 1mb szpaleru, aby utrzymać temperaturę w okolicach rozwijających się latorośli o 5 stopni wyższą od temperatury zewnętrznej bez dodatkowego okrywania ?
Później można się zastanawiać jak to zrobić w praktyce, żeby było tanio, trwale, bezpiecznie, bez zaawansowanej wiedzy i z ogólnie dostępnych materiałów. Narazie wiemy tyle, że potrzebne są "jakieś" elektryczne elementy grzejne i w założeniu w miarę wydajna konwekcja :wink:

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 10:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Zrobiłem dzisiejszej nocy pomiar temperatur przy gruncie poza namiotem i pod tkaniną w namiocie. Na powietrzu : (-6,4*C); w namiocie pod tkaniną: (-1,9*C). Uważam, że w kwietniu/maju kiedy temperatura ziemi będzie o wiele wyższa ta różnica na korzyść namiotu będzie o wiele większa.
Dotychczas w trakcie wiosennych przymrozków, praktycznie nigdy ie miałem widocznych uszkodzeń na młodych latoroslach pod osłoną. Biorąc tylko to pod uwagę, można by uznać, że to co robię to tzw "głupiego robota". :roll: Mam jednak podstawy przypuszczać, że pomimo braku wyraźnych zewnętrznych oznak działania mrozu, przymrozki swoje w niektórych latach zrobiły. Nie na wszystkich odmianach, ale jednak. Rok 2013 był u mnie praktycznie bez przymrozków i 100% owocowały i to bardzo ładnie wszystkie odmiany. Rok 2014 przymrozek był dwa razy, jakoś na początku kwietnia silny (krótkotrwale spadło chyba coś do ok -8) i słabszy na początku maja. Jak wspomniałem widocznych śladów na latoroślach nie stwierdziłem, ale kilka odmian zero kwiatostanów i gron. Ja to wiążę z uszkodzeniami mrozowymi zawiązków kwiatowych, szczególnie w trakcie kwietniowego przymrozku. Pąki w tym okresie były dopiero na starcie i nie sposób było nawet zauważyć jak przepadło owocowanie. To właśnie skłoniło mnie do działania.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 10:52 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 13 listopada 2014, 21:52
Posty: 37
Lokalizacja: Koszalin
Wyleczyłem się z sadzenia czegokolwiek wymagającego dużych nakładów ochronnych. Problem mam tylko z przymrozkami późnymi lub rozhartowaniem przy przejściach +/- ale nie przy winorośli. (Sama zima nie stanowi problemu - w tym roku największy mróz -12C) Przykopczykować to mogę świeże nasadzenia, jak zmarznie wiosną raz, przeżyję. Jeśli notorycznie przymarza to oznacza że się tutaj nie nadaje. Lekarstwo to albo szklarnia albo szpadel. Zaczyna dotyczyć wszystkiego, uporczywej ochrony przed szkodnikami też. Wyrzuciłem np. berberys, teraz jest berberys thunberga.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 10:57 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
KonradB napisał(a):
Lampki choinkowe? O tej porze roku w domu już niepotrzebne, a często są odporne na warunki zewnętrzne. Tylko teraz wszędzie te LEDy... No i kwestia sąsiadów pukających się w czoło

Proszę spojrzeć na tę sprawę od innej strony. Mamy szansę stać się akuszerami nowej świeckiej tradycji. Roboczo nazwałbym tę tradycję "Świętami Winiarza". Święta Winiarza trwają od Świąt Bożego Narodzenia do Świąt Wielkanocnych. W czasach, kiedy gospodarze przystrajają swoje domostwa kilometrami instalacji świetlnych instalowanych na choinkach, domach, zagrodach, winiarze instalują girlandy w swoich tunelach. Wtedy, kiedy najwytrwalsi demontują swoje świąteczne iluminacje na początku lutego, winiarze dokonują przeglądów i remontów instalacji, bo Święto Winiarza trwa w najlepsze, a w lutym mrozów ci u nas dostatek.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 18:47 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 16 czerwca 2011, 14:20
Posty: 780
Lokalizacja: Gubin
kapitan napisał(a):
Ja to wiążę z uszkodzeniami mrozowymi zawiązków kwiatowych, szczególnie w trakcie kwietniowego przymrozku. Pąki w tym okresie były dopiero na starcie i nie sposób było nawet zauważyć jak przepadło owocowanie. To właśnie skłoniło mnie do działania.

Z zainteresowaniem śledzę co robisz aby zabezpieczyć krzewy w tunelu przed wiosennymi przymrozkami. Przyznam, że mam jakieś wątpliwości ale zapewne dlatego bo zbyt krótko uprawiam winorośl i nie miałem do tej pory problemów z przymrozkami pod osłoną. Zaciekawiło mnie to co napisałeś o braku owocowania. Jeśli taki moźe być efekt przymrozku to czy jeszcze coś widać? Jakieś powyginane listki lub popalone ich końcówki? Z tego co piszesz to przymrozek musiał zniszczyć zawiązki kwiatostanów również w pąkach zapasowych o ile dana odmiana owocuje na "zapasie". Chyba ,że zapasowe nie startowały bo latorośle z głównych jednak rosły. U mnie kilkustopniowy przymrozek w maju załatwił winnice w gruncie ale z pąków zapasowych owocowanie miałem przyzwoite.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: piątek, 20 lutego 2015, 22:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
No właśnie było dokładnie jak piszesz. Wspomniałem wcześniej, że na latoroślach (tych z pąków głównych) nie było widocznych oznak uszkodzeń mrozowych i porosły bujne ale zero kwiatostanów. Gdyby doszło do "poparzenia" kwiatostanów w maju to pewnie bym to zauważył, a ja ich praktycznie nie widziałem. Przypuszczam że stało się to na początku kwietnia. Z tym okrywaniem nie chodzi o ochronę latorośli, bo te i tak wytrzymują przymrozki, a o maksymalne zatrzymanie ciepła po dniu poprzedzającym przymrozek.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: sobota, 21 lutego 2015, 08:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł.
Od jakiegoś czasu na zewnątrz w okresie zimowo-wiosennym pod winoroślami układam plastikowe butelki z wodą (w dzień się ogrzewają, w nocy oddają ciepło).
Może by też coś takiego zastosować pod folią...

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 123  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Google [Bot], Yandex [Bot] i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO