Zapomniałem dopisać "UWAGA! KONCENTRUJ SIĘ! DOWCIP!" Przepraszam

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

U mnie strat zero. Całą noc paliły się ogniska, które zgasły nad ranem. Ciekawi mnie jaka naprawdę była u mnie temperatura. Krzewy kolo domu nieprzykryte i bez ognisk zero strat. Nawet mini kiwi przy ścianie garażu, a ono jest bardzo wrażliwe. Dzisiaj zapowiadają taką samą temperaturę jak minionej nocy. Mam dylemat czy znów palić ogniska, czy dać sobie spokój Mam tego dość...

No dokładnie. Jak nie urok to sraczka. Susza, zimno, mszyce koronawirusy i co tam jeszcze chcesz. Ja jeszcze walczę z pomidorami i papryka. Najpierw rozsadami a teraz z okrywaniem. Mam nadzieję że plony to wynagrodzą bo w tym roku ogrodnicy postawieni przed ciężka próbą.

U mnie było -0,9 stopnia. Oceniam wstępnie na około 10% strat mrozowych. Może być nawet mniej, bo krzewy jeszcze nie cięte i przemarzły tylko górne latorośla na pionowych łozach. Dolne pąki na łozach jeszcze nało zaawansowane w rozwoju i mam nadzieję,że wytrzymały taki przymrozek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Ja tej nocy walczyłam z przymrozkami po raz enty tej wiosny. Już mam dość tego zakrywania i odkrywania. Mam 30 roczniaków i początkowo owijałam je w kokony z agrowłókniny, ale niestety trochę się im dostało, więc zaczęłam stosować doniczki i mikronamiociki i jest ok. Miałam nadzieję, że ostatniej nocy przymrozki mnie ominą i że Ventusky pomylił się tym razem, bo inne portale nie przewidywały przymrozku. Owszem pomylił się, ale w drugą stronę. W rzeczywistości było mniej.
Przygotowałam się na palenie ogniska, żeby ocalić klony palmowe i inne krzewy ozdobne, bo już ledwo dyszały po poprzednich przymrozkach. Do 23.30 jeszcze miałam nadzieję, ale właśnie wtedy przyszło powiadomienie o przymrozkach między 00.00 a 7.00. I o północy zaczęło się. Temperatura przy gruncie spadła szybko z +2 do 0, a do 5.00 spadała stopniowo osiągając -3. Na 2m było -1,5. Gdybym nie przykryła winorośli, to dzisiaj po zimnych ogrodnikach i zimnej Zośce byłby sztywny Emil...
Ognisko rozpaliłam spore. Noc nieprzespana, ale przynajmniej zdobyłam nowe doświadczenie. Krzewy przetrwały. W odległości 15-20 m od ognia temp była już niska, ale powietrze wysuszone i nie osiadał szron.
Niestety jestem już po zbiorach porzeczek i agrestu. Same opadły.

_________________
Pozdrawiam

Sytuacja w Łodzi:

Czujnik temp umieszczony na wysokości 50 cm tj. na wysokości ramienia krzewów.

Temp. zeszła poniżej zera o godz 00:05 i trzymała do 4:32

Temp poniżej -2°C utrzymywała się od 2:07 do 4:03

minimum zostało osiągniete o 3:53 -3,1°C

P.S. zegarek na czasie zimowym

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

To by się nawet zgadzało, ta magiczna stronka pokazuje że w Łodzi było przy gruncie -4oC
https://www.weatheronline.pl/weather/ma ... L=C&SI=kph

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Często wyjeżdżam (w tym tygodniu nie było mnie w domu) więc zastosowałem system zraszaczy połączony z termostatem W3001 - od -50 do 110C - 220V i elektrozaworem.
System działa rewelacyjnie, a co najważniejsze całkowicie bezobsługowo.
Ważne jest, aby dobrze wybrać położenie sondy. Kiedyś położyłem na kostce granitowej i termostat wskazywał 5 stopni, a na trawie było tylko 0,5 stopnia. W przyszłości zrobię oddzielny obwód i termostat na tunele, obecnie jak temperatura na zewnątrz spada do 0,8 st załącza się cały system, a wyłącza się przy 1,8 st.
Jeżeli ktoś posiada, system zraszania i jednocześnie dostęp do prądu gorąco polecam.
Regulator jest bardzo czuły i dokładny dodatkowo w kwietniu wykorzystuję go do ukorzeniarki. Jest wersja na 12 i na 230 V.

_________________
Pozdrawiam
Marcin

U mnie przy gruncie -3,7 a na wysokości 1,8m -1,5
Tunel uratowany, ogrzewanie 2,8kw plus ponad kubik wody we wiadrach i akwarium dały radę, wewnątrz 2st

Wiesz... post factum to każda prognoza idealnie może pokazywać. Już nie raz widziałem jak prognozowana pogoda jest inna niż ta rzeczywista. A potem następnego dnia okazuje sie że wprowadzają dane rzeczywiste.

Ani model ICM ani Vetusky nie pokazywaly nizej niż +1.

Całościowo nie da się tego przewidzieć a co dopiero lokalnie.

Kiedyś wierzyłem że wyżyna łódzka przecież wyżej więc powinno co do zasady być cieplej niż dookoła. Nic bardziej mylnego.


Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

U mnie natomiast przymrozek uszkodzil 3/4 winorośli. Pozostanie usunięcie uszkodzen i czekanie na pąki zapasowe. Kilka odmian powinno dać owoce, ale czy dojrzeją..

Mam duże uszkodzenia mrozowe, lepiej jest usunąć przemarznięte latorośle , czy pozostawić nie ruszając niczego ? . Nie mogę znaleźć wątku na ten temat.

Przemarznięte lepiej usunąć. Przyśpieszy to wypuszczanie pędów z oczek zapasowych. Godzina 22-ga i mamy +5 na poziomie gruntu. Zobaczymy co będzie .

Ja niestety też.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Przed 3 w nocy termometr na oknie pokazywał 3 stopnie.Minimum jakie pokazywał ventusky na tą noc to jakieś 2 stopnie. Idąc do tunelu z pomidorami zapalić znicze zauważyłem na ziemi szron.
Wziąłem się za przenoszenie węży do podlewania, okazało się że zamarzły w środku.
Puściłem wodę i przeniosłem węże do garażu żeby odmarzły. Po kilku minutach woda zaczęła płynąć.
Polewałem krzewy od około 3 do 6 rano. Najniższa temperatura jaką zaobserwowałem to około -3 stopnie przy ziemi.
To co było nieokryte i nielane w większości przemarzło. Na tych krzewach co zraszałem nie widzę nowych przemrożeń. Dzisiejsza walka z przymrozkami wygrana nie licząc przemrożonych ziemniaków.
Szykuje się kolejna nerwowa noc, ale tanio skóry nie sprzedam.

_________________
Ogród winoroślowy 80+ krzewów