Podsumowanie: tam gdzie były namioty ZERO uszkodzeń - zdały egzamin - dzięki za radę.
Tam gdzie były tylko ogacone to dolna częśc winnicy dostała nieżle - 80% uszkodzeń, ale znów grunt zadziałał ciepląc - to co było na sznurach umarzło, a to co przy gruncie bez uszkodzeń...
Na drugiej winnicy bez uszkodzeń, choć rosliny nie były zabezpieczen (ale winica jest na szczycie i osłonięta od północy i wschodu).
Na dzień dzisiejszy nie jest źle.
Pozdrav

Pytanie czy grunt był mokry? Częściej jest tak, że to wyżej ma się lepiej: Czasami przychodzi parostopniowy mróz praktycznie bez ruchu powietrza (taki spadający z góry, co nawet nachylenie na nim wrażenie nie robi) to wtedy dobrze namoczony ciepły grunt coś tam ma szanse uratować - ale w taki wypadku to bez namiotów i tak oszukujemy samego siebie.

Czy grunt był mokry? Trudno mi powiedzieć, być może był lekko wilgotny. Ogólnie mam bardzo suchą miejscówkę położoną w cieniu opadowym zalewu, leżącą na czystym piasku, który powierzchniowo schnie bardzo szybko. Krzewy na podwórzu stały w większości na ziemi, donice bardzo blisko siebie, więc grunt pomiędzy nimi raczej nie mógł się nagrzać. Natomiast te około 150 krzewów, które zostały spalone stało w sadzie, na plandece położonej na ziemi. Wszystkie bez wyjątku donice były podlane dziesiątego maja. Krzewy rosnące w gruncie i te przy ścianie nie były podlewane ani niczym zabezpieczone.
W tym wypadku nie był to chyba gwałtowny, pionowy spływ zimnego powietrza, taki, o którym piszesz. Oba przymrozki rozwijały się stopniowo, od przekroczenia zera koło północy do osiągnięcia minimum około 3.30 - 4 nad ranem i miały raczej cechy przymrozków radiacyjnych powstających w masie już zimnego powietrza, pomimo jego ruchu.
No cóż, nabywam nowych doświadczeń...

Pozdrawiam
Mariusz

Czy lepiej wyżej, czy przy gruncie?
Do tej pory przymrozki u mnie, które przychodziły zdecydowanie były przy gruncie.
To co wyżej bywało nieuszkodzone, tuż przy ziemi tak.
W tym roku zdecydowanie więcej uszkodzeń mam wysoko. / ponad 90%/
Jak pisałam, że zmieniłam formę Marszałkowi i Marquette na Guyota,
to właśnie praktycznie wszystko przemarzło./ wys. pierwszego drutu 70 cm/
Pewnie przydałby się jakiś system mierzenia temp. dobry, ale wiele pędów było w stanie,
że niewiele im zabrakło, a uratowałyby się.

Nie ma więc chyba reguły z tym zimnym powietrzem.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Czwartek tuż tuż a prognozy są dosyć jednoznaczne... Nawet gorsze niż kilka dni temu

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Mi meteo pokazuje dwa dni przymrozków gorszych niż tydzień temu, a dopiero co wsadziłem ukorzenione sadzonki do gruntu

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

start +51 h
http://www.meteo.pl/um/php/pict_show.php?cat=2&time=0

Południe ma ocaleć.

Kłopot w tym, że nocy z przymrozkiem ma byc aż 3...

Hehe, ale się porobiło. Piątek i sobota mogą się okazać okrutne. Będzie walka na całego. Nie oddam plonu spod folii

Jak to dobrze, że pracuję na popołudniową zmianę w tym tygodniu

Będę testował namioty z czarnej agrotkaniny

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Mapy za IMGW. czwartek, piątek, sobota - http://pogodynka.pl/przewidywanie . Ventusky patrzy jednak bardziej łagodnie.
Tereny nadodrzańskie mają być bezpieczne. Oby. Innym współczuję.
Żal byłby wielki, gdyby przyszło stracić: Pinot Blanc https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=31748 Riesling https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=31750 , nie mówiąc już o Chasselas.

I to właśnie jego problem, ostatnio w prognozie pomylił się o 4C i straciłem kilka krzaków. Czuję się dopiero bezpieczny jak pokazuje w okolicach +6C
Tak czy siak prognozy łagodnieją z dnia na dzień więc może nie będzie źle ale namioty zdejmę dopiero w przyszłym tygodniu.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

U mnie też przeważnie o cztery stopnie zawyżają. W piątek prognozują u mnie -1 to co znowu -5 mnie czeka? Porażka ...

Czy natura nie wie że już po imieninach Zofii ?
Z jakiej racji przymrozki 20 maja - zacznę protestować i strajkować !!!

_________________
per aspera ad astra

Ja już dziś miałem przymrozek. Trawa biała, a wszystko odkryte bo miało być +4 i nie było ostrzeżeń IMGW. Wieczorem padało, może zmniejszyło straty.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

W piątek rano Ventusky przy gruncie przewiduje u mnie -3. To co, będzie -7?
Flipery mi zamarzną.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Jeszcze po 8 rano widać białe. Ale mam miejscówke...

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka