Zimni Ogrodnicy ( Saints de glace ) i Zimna Zofia ( Kalte Sophie) przecież znani są u naszych zachodnich sąsiadów i dalszych też.

https://www.wetterdienst.de/Deutschland ... isheiligen
http://www.meteofrance.fr/actualites/65 ... s-de-glace

Zatem zimne dni majowe to tradycja znana w krajach winiarskiej Europy.

Zapowiada się dobry rok, ale przed nami Zimni Ogrodnicy. Szczerze mówiąc, nigdy się nimi nie przejmowałem, zakładając że będzie co ma być. Tym razem jest inaczej, bo rok się zapowiada ciekawie i chcę się jakoś zabezpieczyć.
Pytanie do Was: czy zwykły waż ogrodowy z pistoletem o zasięgu 15m (długość szpaleru) zabezpieczy krzewy przez przemarznięciem?
Przykładowo: przymrozek będzie przez 3 dni od godz 3.00 do 6,00.

1) Czy musiałbym biegać przez te 3 godziny i non-stop lać wodę? Np każdy rząd byłby zraszany co 5 minut dużą ilością wody. Tyle zajęło by mi zrobienie jednego "kółka". Obecnie mam 12 rzędów/szpalerów 15 metrowych.
2) Czy raczej wystarczy zraszać jedynie przez kilkanaście minut dopóki wszystkie krzewy nie pokryją się lodem?
Generalnie mogę zerwać te 3 nocki, zakładając przymrozek wcześnie rano.
3) Ma to sens? Czy tylko rotacyjne zraszacze wchodzą w grę (dlaczego)?

_________________
Pozdrawiam

Ale po co CI ten "nadludzki" wysiłek , fizyczny i intelektualny skoro przymrozków nie ma i nie będzie !!???

Masa roboty, na dodatek dzieciak miał wczoraj komunie, byłem wyłączony przez ostatnie 3 tygodnie i nie śledzę pogody / forum.
Skąd pewność, że nie będzie przymrozków?

_________________
Pozdrawiam

Nie umiem tego wytlumaczyc ,ale ponoc jest jakas zmiana cyrulacji powietrza ok 15 maja ,naukowcy potrafia to wyjasnic,slabnie vortex i zimne powietrze jest spychane na poludnie , nasza atmosfera probuje wyrownac gradient temperatur ;
cytuje
"
The polar vortex is a low-pressure system that, as its name suggests, ordinarily rests over the North Pole. (There is also a polar vortex over the Antarctic.)"

https://www.nytimes.com/2018/03/01/clim ... -cold.html

''Jak wyjaśnia klimatolog, przyczyną załamania pogody jest niż baryczny z rodziny niżów islandzkich. - Pod koniec kwietnia nad Skandynawią i Europą Wschodnią rozwija się cyklicznie obszar wysokiego ciśnienia atmosferycznego. W okolicach maja jest on wypierany przez niż baryczny, który ściąga chłodne powietrze z obszarów polarnych. Temperatura zaczyna wówczas spadać średnio o 10 stopni - mówi Michał Kowalewski''
Wyglada na to ze w tym roku nize islandzkie nas ominal, plyna sobie nad polnocna Norwegia i nie bedzie zimnej zoski.

A u mnie nieco liznęło. Faktem jest że nie wykosiłem trawy, a to podnosi poziom zimnego powietrza.
Nie pierwszy już raz przymraża w pierwszych dniach maja.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

W tym roku znaczenie miał termin pełni - była pod koniec kwietnia. Gdy jest ona w maju, potęguje wystąpienie przymrozku.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

No właśnie, dokładnie tak, wg mnie też oczywiście.
Ktoś kiedyś pisał, że naukowcy badali, że pełnia nie ma wpływu na te przymrozki, jednak ja akurat się z tym nie zgadzam
i uważam, że ma

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Zgadza się. Warto słuchać Natury i stosować się do wskazań choćby kalendarza księżycowego.

Nie wystarczy, że krzewy pokryją się lodem. To nie lód chroni, tylko fakt, że woda zamarzając oddaje ciepło. Należy krzewy polewać wodą cały czas, aby lód który się tworzy zawsze miał temperaturę zbliżoną do zera. Jak przestaniesz polewać, temperatura tego lodu spadnie. Tylko ciągły dopływ wody i jej zamarzanie zapewnia odp. temperaturę.
Zraszacze nie muszą być rotacyjne, mogą też być mikrozraszacze.

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny

To ja. Wpływu na przymrozki nie miała faza księżyca, tylko jego widoczność.
Zależność była prosta, jeśli go widzisz, to nie ma chmur, jeśli nie ma chmur, radiacja jest większa. to tak w skrócie.
na forum był link do badań, nie chce mi się szukać.

_________________
Grzegorz

Ludzie za bardzo wierzą w księżyce Podobno grzyby lepiej rosną podczas pełni i ryby nie biorą podczas pełni
Co bo przymrozków, to lepiej właśnie skupić się na obserwacji chmur niż księżyca.

Pod warunkiem, że da się taki "kalendarz" oczyścić z zabobonów, wymysłów szamanów i pseudonauki. Trzeba by mieć super wiedzę, żeby to zweryfikować i wyczyścić z idiotyzmów, więc chyba lepiej jednak nie słuchać. Właśnie takie porady sobie poczytałem i trzeba być... (tu nastąpiła autocenzura), żeby wg tego żyć. Dziś jest "dobry czas na zbieranie i magazynowanie owoców" więc idę pozbierać owoce może jakieś znajdę. "Ogólnie korzystny czas na operacje i zabiegi medyczne" zadzwonię do koleżanki, żeby neurochirurdzy przyśpieszyli jej operację, bo za kilka dni kiedy ma termin może być czas niekorzystny. Ogólnie trzeba by lekarzom zabronić operowania w te niekorzystne dni. Podobno kurz się dziś lepiej ściera na sucho. A jutro gorzej? I dzisiaj nie podlewać bo tam gdzie podlejesz mogą w wyleźć robaki.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Oczywiście, że trzeba obserwować przyrodę, chmury, księżyc, słońce, wiatr....jednak, wg mnie znowu,
częściej bezchmurne niebo jest przy pełni księżyca.
Osobiście nie stosuję kalendarza księżycowego, czy jakiego tam, tylko właśnie obserwuję przyrodę.
Nie przesadzam roślin jak zapowiadają dwa tygodnie kanikuły, tylko robię to gdy pada deszcz.
No i itd

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Trzeba obserwować przyrodę, chmury, księżyc, słońce, wiatr, winogrona, kwiaty w ogrodzie i cieszyć się życiem
A cykle księżycowe należy używać do podziwiania księżyca

Wpływ księżyca na przymrozki i terminy wysiewania warzyw to zabobon. A ja nie jestem przesądny, bo to przynosi pecha