Teraz jest sobota, 16 sierpnia 2025, 18:24

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89 ... 123  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 06:53 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 21 lutego 2011, 20:55
Posty: 319
Lokalizacja: Łapanów 40 km na pd.wsch od Krakowa
Witam

W mojej lokalizacji termometr na ścianie pokazywał -2 stopnie C. , to co na ścianie praktycznie nie oberwało, to co zlekceważyłem i nie okryłem w niedalekiej odległości od budynków ugotowało, z tym że dotyczy to praktycznie tylko Izy i Reforma.
C.Carol który u mnie późno startuje i był nie okrywany ma co najmniej w połowie zaróżowione pąki, podobnie jak Swenson Red, reszta która byłą przykryta geowłókniną posiada śladowe przypalenie co niektórych paków, rząd ok 3% czyli nic bym powiedział, a w gruncie na pewno było zimniej, może to efekt że niestarannie była pozakładana geowłóknina ponieważ wieczorem była mokra i ponaciągana od padającego deszczu, i rano już taka do połowy zamarzła na drucie.
Zastanawia mnie jednak jeden fakt: mam takie stanowisko gdzie wysadzam niepotrzebne sadzonki i one tam sobie rosną na żywca, jest tam niekoszone i trawa po kolana, a w tej trawie właśnie przeżyły najniżej położone paki. więc jak to się ma do wykaszania winnicy przed przymrozkami ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 07:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
Duża trawa niby zatrzymuje zimne powietrze, ale pewnie również blokuje mu dostęp ?

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 07:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Trawa trochę blokuje oddawanie ciepła przez glebę, ale nisko położone pąki są jednak osłonięte co czasem je ratuje przed mrozem.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 07:41 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2900
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
kapitan napisał(a):
felsendorf napisał(a):
Dajcie już spokój z tymi przymrozkami, róbcie co chcecie, ja zamykam wątek na ten rok ale za to jak: https://www.youtube.com/watch?v=UlMAIE8Rzrs

Wersja od podszewki :) https://www.youtube.com/watch?v=SovBSe0u8Qs


No...i wszystko się zgadza :mrgreen:

Trzeci raz wstawiam linka

http://palmy.zameknet.pl/www/forum/inde ... opic=162.0

Cytuj:
Gęsta i zwarta roślinność niska powoduje obniżenie się temperatury, ponieważ występuje duża powierzchnia promieniująca ciepło, a ponadto dużo ciepła roślinność taka zużywa na parowanie. Dlatego to na łąkach temperatura powietrza w nocy może być niższa od temperatury nad terenami nie pokrytymi trawą o 2 -3°C.


Cytuj:
Zastanawia mnie jednak jeden fakt: mam takie stanowisko gdzie wysadzam niepotrzebne sadzonki i one tam sobie rosną na żywca, jest tam niekoszone i trawa po kolana, a w tej trawie właśnie przeżyły najniżej położone paki. więc jak to się ma do wykaszania winnicy przed przymrozkami ?


Bo niewykluczone, że tam jest jak w chłodni i pąki mają opóźniony start. Trawa również ogranicza dostęp słońca.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 10:30 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 17 sierpnia 2013, 20:39
Posty: 254
Lokalizacja: podkarpacie Radomyśl Wielki
Dla tych co maja niewielką uprawę, może by tak przed przymrozkiem ściółkować grubą warstwą skoszonej trawy. Trawa zaczyna kisnąć i wytwarza się wtedy ciepło.

_________________
https://www.facebook.com/winnica.amelie/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 10:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Gęsta i zwarta roślinność niska powoduje obniżenie się temperatury, ponieważ występuje duża powierzchnia promieniująca ciepło, a ponadto dużo ciepła roślinność taka zużywa na parowanie. Dlatego to na łąkach temperatura powietrza w nocy może być niższa od temperatury nad terenami nie pokrytymi trawą o 2 -3°C.


Nie czytałem całego linka, ale myślę, że trzeba by rozgraniczyć temperaturę powietrza nad trawą do tej w trawie, no i bezpośrednio nad gruntem pod trawą.
Obfite podlanie też działa ciut inaczej niż by się mogło wydawać.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 12:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
dziadek2 napisał(a):
Trawa trochę blokuje oddawanie ciepła przez glebę...
To by się zgadzało.Większych przymrozków u mnie nie było ale temperatura w okolicach zera stopni uszkodziła trochę pąków Muscarisa który rósł w największej trawie.Tragedii nie ma bo krzewy młode,nieowocujące tak więc redukcja pąków wskazana.
felsendorf napisał(a):
Dajcie już spokój z tymi przymrozkami, róbcie co chcecie, ja zamykam wątek na ten rok ale za to jak: https://www.youtube.com/watch?v=UlMAIE8Rzrs
No trzeba przyznać że takimi widokami można się pocieszyć.Przy wyrobie wina przydałaby się taka pomoc :wink: A jak tam Lubaczów,oparł się przymrozkom?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 12:08 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2900
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Romanie, dwa lata temu przemarzły mi niektóre winorośle w maju w te słynne późne przymrozki, tylko dlatego, że miałam nieskoszoną trawę w niektórych międzyrzędach. ( nie zdążyliśmy)

Wszędzie gdzie trawa była skoszona, zero zielska koło winorośli, nie było absolutnie żadnych mrozowych uszkodzeń.

Wobec takiego doświadczenia nie będę już eksperymentować z niekoszoną trawą.

Obfite polanie czy to deszczownią, czy z chmurki to zupełnie co innego.
Właśnie dzięki takiej naturalnej deszczowni nic mi teraz nie obmarzło, nie tylko winorośle,
ale również kwiaty na drzewach owocowych. Inna sprawa, że przymrozek był u mnie bardzo mały, bo w okolicach zera.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 14:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Jolu, ja też zawsze staram się zdążyć wykosić trawę i nie chciałem Cię zachęcać do jakichś doświadczeń
- no chyba żeby trawa dała radę przerosnąć Twoje krzewy i szczelnie je opatulić :wink:

Czasem wystarczy niezadarniona odrobina aby pąki przeżyły


Obrazek

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 15:24 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 6 maja 2011, 21:10
Posty: 40
Lokalizacja: Górny Śląsk
Jestem zainteresowany wątkiem dot. przymrozków. I wierzcie staram się moją niewielka winnicę prowadzić optymalnie. Podłoże wyłożone agrotkaniną czarną, zaś ubiegłej niedzieli do nocy osłaniałem agrowłókniną grubą co bardziej rozwinięte krzewy. Dzisiaj część z nich rozpakowałem i nie wygląda to najlepiej. Te pąki już rozwinięte, a dotykające włókniny są suche - ok 30%, w większości te na końcach łozy. Wydawało by6 się że czarna tkanina winna dodatnio promieniować ciepłem zakumulowanym w glebie i klapa. Myślę że jedynie namiot z mocnej włókniny byłby w stanie zabezpieczyć winorośla przed mocniejszymi przymrozkami Pytanie - czy warta skórka za wyprawę?
Tak na marginesie - nawet w namiocie foliowym wyposażonym w termostat i termowentylator, gałązki stykające się z folią mają przyparzone liście.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 16:32 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 28 marca 2015, 07:31
Posty: 205
Lokalizacja: Wyżyna kielecka 354 m.n.p.m
fred70 napisał(a):
Jestem zainteresowany wątkiem dot. przymrozków. I wierzcie staram się moją niewielka winnicę prowadzić optymalnie. Podłoże wyłożone agrotkaniną czarną, zaś ubiegłej niedzieli do nocy osłaniałem agrowłókniną grubą co bardziej rozwinięte krzewy. Dzisiaj część z nich rozpakowałem i nie wygląda to najlepiej. Te pąki już rozwinięte, a dotykające włókniny są suche - ok 30%, w większości te na końcach łozy. Wydawało by6 się że czarna tkanina winna dodatnio promieniować ciepłem zakumulowanym w glebie i klapa. Myślę że jedynie namiot z mocnej włókniny byłby w stanie zabezpieczyć winorośla przed mocniejszymi przymrozkami Pytanie - czy warta skórka za wyprawę?
Tak na marginesie - nawet w namiocie foliowym wyposażonym w termostat i termowentylator, gałązki stykające się z folią mają przyparzone liście.




Całkiem niedawno (nie mogę znaleźć tematu) snuliśmy przypuszczenia, że taka tkanina utrudnia promieniowanie ciepła z ziemi jak widać słusznie zakładaliśmy. Wystrzegałem się tego błędu dodatkowo odpowiednio naciągnąłem namioty z agrowłókniny aby nie dotykały pąków i pod namiotami nie mam strat. Co innego w dwóch pozostałych rzędach których nie chroniłem żaden sposób, tam 30-40 % pąków które były już kolorowe oberwało.

_________________
Pozdrawiam Łukasz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 17:01 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 maja 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Podkarpacie/Lubaczów
andrew54 napisał(a):
dziadek2 napisał(a):
Trawa trochę blokuje oddawanie ciepła przez glebę...
To by się zgadzało.Większych przymrozków u mnie nie było ale temperatura w okolicach zera stopni uszkodziła trochę pąków Muscarisa który rósł w największej trawie.Tragedii nie ma bo krzewy młode,nieowocujące tak więc redukcja pąków wskazana.
felsendorf napisał(a):
Dajcie już spokój z tymi przymrozkami, róbcie co chcecie, ja zamykam wątek na ten rok ale za to jak: https://www.youtube.com/watch?v=UlMAIE8Rzrs
No trzeba przyznać że takimi widokami można się pocieszyć.Przy wyrobie wina przydałaby się taka pomoc :wink: A jak tam Lubaczów,oparł się przymrozkom?

Andrzeju, miałem kończyć, ale zostałem przywołany do tablicy, Lubaczów wywiesił białą flagę, straty ok 50-60 proc. i stąd ten pomysł na ,,mołdawski pielnik trzyrzędowy". Nie muszę chyba tłumaczyć, że w tym akcie rozpaczy zgodziłbym się przyjąć pracę wyłącznego serwisanta. A tak na poważnie, posadziłem sad dereniowy, tego nic nie ruszy :wave:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 20:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
felsendorf napisał(a):
A tak na poważnie, posadziłem sad dereniowy, tego nic nie ruszy :wave:
Nie powiem,dereniówka też fajna jest.Polecam jeszcze tarninę,kapitalna nalewka i wino :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 2 maja 2016, 18:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1219
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Jeśli chodzi o dereń jadalny(cornus mas), to właśnie w ubiegłym roku wykopałem jedyny egzemplarz jaki miałem, bo mnie wkurzał co roku, bo zaczynał kwitnienie bardzo wcześnie, jeszcze przed przymrozkami kwietniowymi był cały żółty od kwiatów(był szybszy od forsycji :crazy: ). Ale co z tego jak zawiązywał z tych kwiatów po trzy, w porywach cztery owoce na trzymetrowym drzewku, więc zrozumiecie że nie wyrzymałem, choć i tak miał szansę przez 7 lat, ale co roku było podobnie, więc zapoznał się ze szpadlem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: poniedziałek, 2 maja 2016, 18:45 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:54
Posty: 285
Lokalizacja: Białystok
fred70 napisał(a):
Podłoże wyłożone agrotkaniną czarną,
Ja z agrotkaniny wyleczyłem się po jednym sezonie. Fakt roboty z pieleniem nie było żadnej, ale za to korzenie krzewów były tuż pod powierzchnią ziemi. Jesienią szpadla nie można było wbić żeby nakopać ziemi do okrywania, bo wszędzie korzenie. Leniwce jedne... :D

_________________
Pozdrawiam Wojciech


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89 ... 123  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO