Stosowałem 19gr/m2, bo do takiej miałem dostęp w czwartek po 20 godzinie kiedy zajarzyłem, że prognozowany przyrozek będzie na 90%, czyli na pewno.
Przy tej gramaturze wszystko byłoby ok gdybym zastosował lepszą TECHNIKĘ
W czwartkowy minus nie wierzyłem dość długo, chyba tak jak niektórzy (z Dolnego Śląska) Teraz wiem że mogłem ochronić bardziej skutecznie, co będę starał się robić "już" w przyszłym roku

Lokalizacja ma znaczenie. Na małym obszarze też osłony itp. W tym roku widać to bardzo wyraźnie. Mam na myśli woj.opolskie.

Masz rację i to wykorzystam tam gdzie nie dam rady ze zraszaczem. Mam takie miejsca wokół domu. Oczywiście jeżeli sytuacja się powtórzy w przyszłości, bo jak będzie tak jak w zeszłym roku to zraszacze i dnuchawy też nie dadzą rady.
Przy swojej studni zraszacze mają przyszłość. Opinie tych którzy to stosują są bardzo cenne i bardzo im za nie dziękuję.

Robisz postępy.

Własnie o to chodzi, żeby się nie oszukiwać, tylko patrzeć realistycznie. Co z tego na przykład, że uprawiam winorośl w stosunkowo ciepłej części kraju, w dodatku w pięknie pofałdowanym terenie, skoro jest to akurat niemalże dno doliny?

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny

I o to chodzi ! O to chodzi ! Bo przymrozki to wielki problem winnic położonych w dolinach, mały problem na równinach a "no problem" na południowych stokach górek . Szkoda że Jeż tu nie zagląda jego winnica jest na stoku górki i przymrozek opadając zjeżdża do doliny - nie słyszałem żeby coś kombinował w czasie gdy robił medalowe wino z Ronda .
Wacek

Miniona zima dobrze to pokazała. Ojciec stracił wszystkie brzoskwinie, 12 drzew wieloletnich. Ja ani jednej. Odległość naszych nasadzeń to jakieś niespełna 500m, tyle ze ja trochę wyżej, on właśnie na dnie dolinki.
Dobre stanowisko do uprawy to podstawa, czasem drobne niuanse grają rolę.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

To może coś w tym jest, ja też jestem na górce Zaraz za moim domem zaczyna się spad w dół, ulica leci na łeb i szyję

Ale też może to ma znaczenie przy -2. Ale rok temu przy -6 to nie było zmiłuj w żadnym miejscu

Prawda. Z tym że to, co było w zeszłym roku, to nie był przymrozek, lecz regularny mróz (i to 3 noce z rzędu u mnie). Przymrozek - jak to już było tu pisane - wędruje i niezbadane sa jego wyroki. Jeden krzak zahaczy, inny rząd pominie, gdy trafi na przeszkodę to może ją ominie itd. Można go odgradzać, mieszać z pozostałym powietrzem i robić inne cuda. Jak przychodzi mróz, to nie ma róznicy: jest wszędzie.

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny

Ostatnio jak podobnie prognozowali było -1,2 stopnia.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

To już są jakieś qrde jaja.
Faktycznie pojawia się obszar bliski zera w południowej i południowowschodniej polsce ale bez jaj!
Jutro będzie więcej wiadomo.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Kiedy wreszcie zamkniecie ten wątek?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

new.meteo.pl
temp. gruntu 26maj 3:00

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Nic tylko uprawiać aronię.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Wierz mi, że chyba wszyscy by go zamknęli w połowie kwietnia. Niestety i u mnie z raportu na raport temperatura spada. Wczoraj prognozowali min. 5*C, a teraz:

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

Ktoś się śmiał ostatnio z woj. opolskiego ?
P.S. Spójrzcie na Skandynawię...

Jeżdżąc pociągiem z Brzegu do Wrocławia zauważyłem, że winorośle na altanach czy pergolach oraz płotach w ogródkach działkowych czy okolicznych posesjach wiejskich położonych przy torach praktycznie nie mają strat przymrozkowych zarówno w okolicach Brzegu jak i Oławy. Po wjeżdżaniu do Wrocławia-Brochowa widać brązowe liście zwarzone przymrozkiem. Brochów, jako wschodnia dzielnica Wrocławia jest specyficzna, ponieważ w drugiej połowie października, gdy pojawiają się przymrozki jesienne, to bywa, że w okolicach Brzegu czy Oławy jest bez szronu, a w Brochowie dachy samochodów, altan, trawa - wszystko oszronione.

Jak tak dalej pójdzie to temat zamkniemy dopiero... 1 stycznia 2013...
U mnie icm pokazuje w sobotę nad ranem około -3-4 st tak więc jeśli się im to sprawdzi to zapewne dołączę do tych, którzy już zakończyli zbiory winogron w sezonie 2012...

_________________
Pozdrawiam Piotr