Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 20:54

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 981 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36 ... 66  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 17:31 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 20 stycznia 2011, 14:19
Posty: 217
Lokalizacja: Myszkow
A ja dziś robiłem winobranie,co prawda gronka przed kwitnieniem,troszkę małe ale zebrałem ze 4 wiadra.Ciężko będzie z tego zrobić dobre winko!!!!!

_________________
kenaj24


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 17:44 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
kenaj: W jednej książce czytałem przepis na wino z młodych pędów winorośli, więc może z kwiatostanów też się da :)
P.S. Bydgoszcz po ostatnich nocach bez strat. Wreszcie chociaż jedna dobra wiosna, żeby tylko podczas kwitnienia pogoda nie "zaszalała"

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 20:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Nie okryłem kilkunastu krzewów wokół domu i przymrozek nie wywarł na nich żadnego wrażenia.
Nie mam pewności więc czy moje zadymianie w polu i poświęcona na to cała nocka coś pomogło czy nie, w każdym razie żadnych strat nie ma.
Dzisiaj zacząłem już właściwe cięcie i wyłamywanie zbędnych zielonych przyrostów.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 21:42 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
tego nie uważałbym raczej za wyznacznik. Moje dwa krzewy nn rosnące przy ścianie domu, bez żadnej ochrony zupełnie bez strat, a w oddalonej od domu o 50m winniczce pomimo pracy zraszaczy dość spore straty przy temp. minimalnej -3 poza winnicą. Właśnie wyrzucam sobie, że może gdybym oprócz zraszaczy przy takiej temp. zapalił jeszcze stosy to więcej krzewów by przeżyło.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 21:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Na tej wcześniej wymienionej stronce http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2282
piszą że przed przymrozkami adwekcyjnymi ciężko się obronić. Tak sobie to tłumacze ... te pewne straty pomimo zraszacza.

Byłem też w jaworznie sprawdzić tą moją przerobową winniczke i tam to tak jak mi donieśli , sam popiół.
Wszystko co było ponad ziemią , bez wyjątku czarne...
Aż zacząłem czytać o jabłoniach...
Ale tam był nie mały przymrozek bo oprócz orzechów włoskich to nawet owoce czereśni ugotowane, odmian majowych wyglądają jak zgnite, agresty nawet częściowo... pierwszy raz coś takiego tam widze. Tylko południowa nieocieplona ściana domu przetrwała z niewielkimi uszkodzeniami.
Za bardzo wegetacja poszła do przodu na takie przymrozki.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 22:13 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
Ano niestety Marcinie to był przymrozek adwekcyjno-radiacyjny :( Współczuję strat w winniczce przerobowej. U mnie aż tak masakrycznie nie było, ale owoców to będę miał tylko "na smaka" i to tylko z Kristaly, chyba, że coś jeszcze zdecyduje się zakwitnąć z zapasowych lub pasierbów(fajnie by było jakby udało się to wyperswadować kilku krzaczkom :wink: )...

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 22:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Space99 napisał(a):
nawet owoce czereśni ugotowane, odmian majowych wyglądają jak zgnite, agresty nawet częściowo... pierwszy raz coś takiego tam widze.
Ja niestety już coś takiego przeżyłam i dlatego może zawsze tak się denerwuję jak zapowiadają przymrozki. Kilka lat temu na początku czerwca przymrozek był tak silny, że agresty, porzeczki na krzakach wyglądały jak ugotowane. Czereśnie miały już ponad centymetrowej średnicy owoce, lada moment miały zacząć dojrzewać i wszystko poszło. Mam nadzieję, że nigdy więcej takich widoków.
Zauważyłam w ostatnich latach, że przymrozki majowe wcale nie uderzają najsilniej na północnym wschodzie, a kiedyś mi się wydawało, że tak właśnie jest.

U nas musiało być blisko, bo sąsiad mówił, że na polach niektórym ziemniaki pomarzły.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 22:39 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 28 października 2009, 01:00
Posty: 158
Lokalizacja: okolice Lublina
Canin napisał(a):
Czyli jedynie zraszacze są ochroną - niestety.

Ładne zdjęcia zalodzonych pędów zaksiu wrzucił na wino.org
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php ... 665&page=4

Mnie się kolejny rok upiekło (jeśli nie liczyć szalonych mrozów w zimie)


Dlaczego niestety?
Ja po tegorocznej ,,zimnej Zośce'' zdecydowałem o zainstalowaniu własnie zraszaczy. Mam 16 rzędów po ok. 30m. Zimą zaopatrzyłem się w agrowł. p.19 z myślą o wykonaniu namiotów...Okryłem 2 rzędy, co do reszty pozostawiłem nie okryte- zwyczajnie zwątpiłem-nie chciało mi się.
Co gorsze, tylko to co było pod namiotem doznało strat- nie wiem czy to uszkodzenia mechaniczne (wiało), czy przypalenia słońcem ale tam gdzie winorośle dotykały agrow.- przypaiło. (mrozu u mnie nie było).
Nie wspomnę, że agrowłóknina rwie się (tam gdzie przylega do słupków przelotowych) i po 2-3 sezonach jest do wywalenia...

_________________
Pozdrawiam Michał


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 22:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Nie podejmuję się ocenić czy u mnie był adwekcyjny czy radiacyjny :!: :?:
Wszystko co powyżej metra nad glebą przeżyło bez strat.
Na szpalerach długości 50 m w połowie bez żadnych strat niezależnie od wysokości.!
W drugiej połowie góra bez strat a dół mimo okrywania oberwał ????!
I w ten oto sposób nie zrobię w tym roku wina odmianowego z Cabernet Cortis bo rośnie w tej drugiej części.

Kilka łóz wyprowadziłem wyżej i te przetrwały nawet bez okrycia ?
Ale to pewnie nie wystarczy na odmianowe :?: :!:
Dziadek Mróz chodzi własnymi ścieżkami.
ZB

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2012, 23:18 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
Canin napisał(a):
vitia napisał(a):

U nas przymrozku nie było, ale widzę że na południu ...


No od Ciebie (Gdynia) to raczej wszystko jest na południu

Dość wygodne do określania kierunków, czyż nie? :wink:
No ale nie przesadzajmy, jest jeszcze Szwecja, Norwegia ... :D

A tak poważnie, to z tego co widziałem przed przymrozkiem uchowała się jedynie północno-wschodnia część Polski.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 maja 2012, 00:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
vitia3 napisał(a):
No ale nie przesadzajmy, jest jeszcze Szwecja, Norwegia ... :D

No, ale obiektywnie rzecz biorąc, to nie jest już "u nas" :lol:
Ja jestem w pd-wsch i też nie miałem przymrozków - dzięki Bogu, bo żadnej poważnej ochrony (zraszacze) nie mam, a z nieskuteczną ochroną mi się nie chciało tracić czasu - wiec poszedłem spać, licząc że prognozy są prawidłowe.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 maja 2012, 03:39 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 1 sierpnia 2010, 13:47
Posty: 135
Lokalizacja: Warszawa
A ja w przyszłym roku robie foliaka i tyle.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 maja 2012, 06:34 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2011, 12:31
Posty: 75
Lokalizacja: Suwałki
Właściwie to przy gruncie u mnie było -0.4, ale żadnych szkód nie stwierdziłem


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 maja 2012, 06:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Sette napisał(a):
Zimą zaopatrzyłem się w agrowł. p.19 z myślą o wykonaniu namiotów...Okryłem 2 rzędy, co do reszty pozostawiłem nie okryte- zwyczajnie zwątpiłem-nie chciało mi się.
Co gorsze, tylko to co było pod namiotem doznało strat- nie wiem czy to uszkodzenia mechaniczne (wiało), czy przypalenia słońcem ale tam gdzie winorośle dotykały agrow.- przypaiło. (mrozu u mnie nie było).
p.19 jest za cienka. Ja przyginałam łozę do ziemi i przyciskałam kamieniem (celowo nie podnoszę po zimie) tak by przyrosty nie dotykały agro. Jeśli były większe i dotykały, okrywałam takimi dużymi płachtami kartonowymi składając je w namiot, boki zakrywając szmatami.
Miałam też nie osypane gałązki świerkowe, przetrzymane po zimie w cieniu. Na nie dawałam podwójną p.19 Najmniejsze zasypywałam trawą skoszoną.
Jest to czasochłonne. Okrycie ok 70 krzewów zajęło mi 3hbo starałam się robić to solidnie bez szpar.. Okrywałam tak przez 4 wcale nie kolejne noce. Potem już było szybciej bo "materiały" były przy krzewach.
W poprzednich latach zdawało to egzamin, w tym na szczęście nie musiało.
Wyłamałam tylko kilka przyrostów, co uważam za sukces


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 maja 2012, 06:48 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
georg napisał(a):
Mein herzlichen Beileid----Tak się mówi jak ktoś w Niemczech umiera.W życiu bym nie pomyślał
że takie zimno i straty mogą przyjść, nawet u tych co niedaleko mnie i odry mieszkają-Chmielowice,Brzeg,Wrocław
Moje jeszcze nie wiem za tydzień przyjeżdżam to się okaże.


A jak w Niemczech, georg?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 981 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36 ... 66  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO