Ja, jak co roku, przykryłam suchą trawą, część skoszoną. Dziś chyba będzie lajtowo - bardziej obawiam się jutra.

Mam pytanie - czy ktoś z was stosował zraszacze do ochrony zawiązków na drzewkach owocowych? Zastanawiam się, czy na takim etapie, kiedy liści jest już dużo, nie będą one utrudniać zraszania

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Osobiście jeszcze nie sprawdzałem ale np. ...http://aquagarden.livenet.pl/deszczowan ... zkowe.html

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225

To u Was już na dziś zapowiadają przymrozki?
Ja się wcale nie spodziewałam i nic nie okrywałam nawet Myślałam, że dopiero jutro są groźne... Na razie termometr wskazuje 7.

U mnie mrozomat rano nie przewidywał przymrozków przez nast. 48 godz.
Do południa siąpił deszcz i nie myślałem o żadnych przymrozkach.
Ale już o 17-tej niebo prawie bezchmurne i zimny wiatr z pół-zach
Okrywałem wszystkim co tylko miałem a i tak okryłem tylko połowę vinifer
Triumfa okryłem kocem. (pierzyny było mi szkoda )
Krzyżówki muszą sobie same radzić
Wróciłem do W-wy późnym wieczorem i zastanawiam się czy to wszystko ma sens
I za jakie grzechy człowiek tak się męczy
Czy nie lepiej (praktyczniej) uprawiać agrest. porzeczkę, wiśnię i aronię w mój klimat
ZB

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Mi w zeszłym roku i porzeczkę wymroziło....

Ale to były mrozy a nie przymrozki

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

U mnie były rozbieżności w prognozach (zresztą na najbliższą noc też są) - wieczorem nie było jakoś dramatycznie zimno, ale bezchmurne niebo mnie trochę przeraziło - pamiętam, jak temperatura może szybko spaść - przy 5 st wieczorem potrafiło nieźle przymrozić nad ranem, więc wolałam okryć, zwłaszcza, że miałam taką możliwość. Przymrozku nie było na szczęście.

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Tak, tak, ale wszędzie czytam o sadach w fazie kwitnienia lub tuż po kwitnieniu - wtedy liści jest mało i woda dociera wszędzie. Dziś zamierzam zrobić testy i zobaczyć, jak to wygląda. Trochę się boję, czy przy niewielkim przymrozku nie narobię więcej szkód

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

U mnie o 4.40 0,5 stopnia,system zamgławiająco-zraszający pracował pół godz.
o 5.30 było już 1,2 stopnia.

U nas Zimni Ogrodnicy przyszli z dokładnością przedwojennego pociągu "Latającego Ślązaka" . W piątek były 32 st, w nocy z 11/12 +14 st., a wczoraj przez cały dzień zaledwie +14. W dzień padał deszcz, rozpogodziło się popołudniu, a wieczorem i nocą było bezchmurne niebo. Dziś, o godz. 5, tuż przed wschodem słońca, temp. przy gruncie wyniosła +4 st.C, a na 2m +6 st.C. Typowe temp. dla Zimnych Ogrodników, typowy maj bez przymrozków, jak niegdyś. Pozwoli to, mam nadzieję, zapomnieć o traumie zeszłorocznego, długiego weekendu . Ale czy na tym świecie są obecnie rzeczy pewne. Wg prognoz linkowanych przez Space99 w najbliższym czasie nieźle zmrozi nad Renem i w Saksonii oraz płd. Czechach.
Temp. gruntu:
http://www.meteo.uni.wroc.pl/index.php? ... &Itemid=36

Stosuje ktoś Asahi prewencyjnie od przymrozków?
Zrobiłam 2 opryski. Da to coś na niewielkie przymrozki?

W tym roku nie okrywam niczym, wszystko jest na drutach, długość przyrostów nie pozwala na ściąganie tego na ziemię a po drugie nie chce mi się.

No i może Ci się udać bo główny spływ zimnej masy powietrza jest na zachodzie Polski.
Dziś miałem +4st ale widzie taką tendencje przynajmniej do 16maja rano

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

W tym roku zbudowałem system zraszający ze zraszaczami Nandoo i jak na razie wygląda, że chyba zbędnie wydałem kasę i się namęczyłem gdyż prognozy są optymistyczne , a jeśli się jeszcze uda i żaden grad nie dobije latorośli, to jest szansa, że o tym roczniku bardowie jeszcze długo będą piać pieśni.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

U nas o 4. było +2 no to poszedłem spać a o 5. spadło do 0 i teraz czekam czy między pomiarami nie było mniej.
Pryskałem Asahi dwa dni temu ale wczoraj lało więc nie wiem czy to zadziała.
Na "zielonym" ICM następne noce cieplejsze nawet odczuwalna ale ciśnienie wciąż potężne.


Przyznam że nie wiem o czym mówisz.

Ja porobilem namioty z folii na drutach. zobaczymy co z tego wyjdzie. w tym roku w skierniewicach zmrozilo mi kilka dorosłych drzewek
(jabłoń, czeresnia, grusza)...