przemar napisał(a):
Jak pisze RobertR przymrozki w kwietniu to 100% norma. Jak oglądam Wasze zdjęcia, to u niektórych krzewy w rozwoju znacznie przegoniły winnice Francji ??? w czasie tych przymrozków.
https://scontent.fwaw7-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/57174939_2368326639865221_4770493452104237056_n.jpg?_nc_cat=110&_nc_ht=scontent.fwaw7-1.fna&oh=39c1e0ad9363e204e80dad192eec133e&oe=5D711ED5https://www.facebook.com/titouanrimbaultphotographe1/photos/a.2368321959865689/2368327066531845/?type=3&theaterZastanawiam się, czy to wady, siedliska, czy może okrywacie je jakimiś "namiotami" robiąc im szklarnie co powoduje takie tempo wzrostu? Czy może faktycznie powodem jest zima, czy też bardziej jej brak. U mnie najniższa temp. zimy to -12,3C !!!, ale wszystko jeszcze grzecznie na szczęście śpi.
Patrząc po publikowanych fotkach naszych forumowiczów wpadłem w kompleksy, ale wolę mieć je teraz niż w okresie dojrzewania, choć przymrozków w tym roku nawet w kwietniu nie miałem, i chętnie chciałoby się aby wegetacja przyspieszyła (bo mam sporo krzewów późnych odmian). Co ciekawe najniższa temperatura tej zimy to zaledwie ok. -9. Więc warunki do wczesnego startu teoretycznie były.
Natomiast patrząc po starcie moich licznych odmian na takie "wyrywne" siedliska śmiało mogę polecić późno startujące: Regent, Cabernet Cantor, Goecseji Zamatos(najpóźniejszy start ze wszystkich odmian), Cabernet Volos, Soreli, Czekoladowa, Aboriou, i jeszcze parę innych. Co ciekawe vinifera z klimatu kontynentalnego jak Negru de Dragasani po dwóch dniach ciepła i cieplejszych nocach (7c) natychmiast wystartowała.
Kilka poglądowych dzisiejszych fotek:
Rubinet:

Roesler:

Cabernet Volos:


Aboriou:

Zweigelt Signum:

Dublanski:
