Teraz jest niedziela, 11 maja 2025, 13:52

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 535 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 17 kwietnia 2019, 08:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2249
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
przemar napisał(a):
Tak czytam, jak Wy walczycie z tymi przymrozkami, i się zastanawiam w jakiej fazie macie te winorośle? Jak ktoś pisze, że kołdra, koc i termofor, to dla jasności określcie jak one są rozwinięte, że wymagają takiej ochrony.


Dokładnie kolega trafił w sedno.
W zupełnie przeciętnym termicznie sezonie jakim jest obecny kwiecień zazwyczaj do 22-24.04 nie ma się czym martwić. Poza tym w kwietniu w naszej strefie klimatycznej praktycznie niezależnie od lokalizacji przymrozki są normą, w maju już nie(przynajmniej u mnie).
Większość odmian mam w fazie wełnistego pąka lub wcześniej. Cabernet Volos, Regent, CS, CF, Goecseji Zamatos, Dunaj, Zweigelt Signum czy Cabernet Cantor nawet jeszcze nie ruszyły. Rubinet, Neronet, Negru de Dragasani początkowa faza wełnistego pąka. Roesler i Dublański jedynie jak zwykle najwyrywniejsze, ale pewnie jeszcze takie -3 by bez strat wytrzymały.
Nie łapę więc o co chodzi.
Normalnie w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku druga Toskania się robi. :lol: Ale przy większej uprawie takie siedliska to żaden plus bo w kwietniu uprawy regularnie będzie uszkadzać. Taki mamy klimat że przymrozki w kwietniu są zawsze, choć akurat dotąd u mnie najniższa temperatura kwietnia według Efento to -0,1.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 kwietnia 2019, 09:54 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 13:12
Posty: 694
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Ja nawet nie wyciągnąłem fliperów a mam ;) Ten okres to dla mnie naturalna selekcja. Przy 2,5 metrowych łozach pąki są w rozmaitym stanie. Od zielonego po uśpione. Więc redukcja sama by się zrobiła. Jednak z tego co widzę tylko muśnięte są brzegi liści.

Co innego wspomniana tu aktinidia. Rozwinięta na maksa, tu bym stracił ale ją oszczędziło. Nektaryny kwitły akurat w te zimne dni więc zapylenie pewnie marne.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 kwietnia 2019, 10:19 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 lutego 2008, 01:00
Posty: 317
Lokalizacja: Jasło
Ciepła zima na niewiele się zdaje w uprawie winorośli. Chodzi bardziej o inne pory roku. Tak przynajmniej podpowiada zdrowy rozsądek. Francuscy winiarze, których znam, bardzo by sobie życzyli umiarkowanie mroźnej zimy, by rośliny nie szalały wczesną wiosną.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 kwietnia 2019, 10:45 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 15 czerwca 2016, 18:00
Posty: 130
Lokalizacja: Mędrzechów 168 m n.p.m.
McGr3gor napisał(a):
Decyzję o okrywaniu czy stosowaniu innych zabezpieczeń winnicy w miarę prosto podejmować.
Patrzę na obrazek
Obrazek

i jeśli prognoza mi zapowiada na noc -5C to wiem co robić.
Mnożę to przez współczynnik sprawdzalności prognozy, współczynnik dopuszczalnego ryzyka i najważniejszy współczynnik mojego lenistwa ;)

Dawniej dawałem w niedzielę na tacę i po przymrozku wiedziałem czy datek nie był za mały. Teraz trochę rozwinąłem technikę ale z powodu braku prądu i wody na działce odległej od domu o kilkanaście km zostaje mi jedynie ziemia i włóknina.
Koło domu dodatkowo pod włókninę w zależności od rozwoju sytuacji dodaję jakieś znicze.
U mnie winorośle w przeróżnych fazach, niektóre odmiany śpią jak zabite (np. Regent) inne mają już popękane pąki z których wyłazi zielone (np. Solaris). Najbardziej wyrywne są jednak młode sadzonki które mi szkoda zostawić na pastwę bo mogą już nie odbić, a że mam po 1 góra 2 sadzonki z odmiany to i byłaby to luka w kolekcji.
Obecne ochłodzenie traktuję jako test rusztowań i włókniny przed zimną zośką. Rusztowania sobie przystosowałem do łatwego spuszczania drutów i zakładania namiotów. Niestety u mnie klimat wiosenny jest paskudny i przymrozki co roku dają w kość.

Grzegorzu skąd masz tą zacną grafikę nt faz rozwojowych pąków. Pochodzi z jakiejś książki?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 kwietnia 2019, 13:03 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 lutego 2016, 16:02
Posty: 663
Lokalizacja: Nowy Sącz
Opracowanie amerykańskich naukowców nt krytycznych temperatur w różnych fazach rozwojowych:
https://drive.google.com/file/d/13AFgOU ... sp=sharing

zawiera następująca tabelkę:
Załącznik:
critical temperatures for grape.JPG
critical temperatures for grape.JPG [ 34.31 KiB | Przeglądane 956 razy ]

gdzie odpowiednio:
uśpiony pąk -4C
uśpiony nabrzmiały pąk -3C
pękający pąk -2,2C
rozwinięty 1 liść -1,5C
rozwinięte pierwsze 2 liście -1C - 0C

Te liczby są mniej wiecej zgodne z obrazkiem wstawionym przez Grzegorza

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 kwietnia 2019, 17:15 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 19 kwietnia 2017, 10:49
Posty: 297
Lokalizacja: Strzałkowo, Wielkopolska
RobertR napisał(a):
Normalnie w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku druga Toskania się robi. Ale przy większej uprawie takie siedliska to żaden plus bo w kwietniu uprawy regularnie będzie uszkadzać


Moje siedlisko to jeden wielki minus, na który, różnymi sposobami, staram się nanosić pionową kreseczkę :)

Przy większej uprawie, nazwijmy to towarowej, na winnice wybiera się odpowiednie do tego siedliska. W mojej okolicy, w promieniu 25 km, jest takich miejsc 12 - z obecnymi przymrozkami w regionie poradziłyby sobie bez ingerencji.

Z uwagi na to, że przymrozki jesienne przychodzą do mnie wcześnie, winobranie przeprowadzam najpóźniej w pierwszej dekadzie października - do tego czasu owoce muszą być gotowe do zbioru.
Posiadam ( świadomie ) dość późne odmiany, jak na moje siedlisko, dlatego sposobami agrotechnicznymi przyspieszam wegetację - również jej rozpoczęcie, licząc się z tym, że raz na kilka lat postawię ochronne namioty ( ostatni raz zakładałem namioty w 2015r ). Jakość uzyskiwanego wina rekompensuje mi zwiększony trud, dlatego nie narzekam :)

Podsumowując, nasze działania ( np. ochrona przed przymrozkami ) powinny być zdeterminowane występującymi warunkami w danym siedlisku i oczywiście naszymi oczekiwaniami/możliwościami.

Pozdrawiam
Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 kwietnia 2019, 18:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
licząc się z tym, że raz na kilka lat postawię ochronne namioty


Pole namiotowe jak w linku, czy jakiś inny patent? http://www.winnicaprzybylowka.pl/36/och ... zymrozkami

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 kwietnia 2019, 22:23 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 października 2013, 10:36
Posty: 180
Lokalizacja: Radom / winniczka w okolicy Białobrzegów
Dziś odczytałem/wyświetliłem najniższą chwilową temperaturę data loggera założonego w minioną sobotę. Na wysokości 70cm u mnie na winnicy było -5.4 sC (prawdopodobnie wczoraj), ale przy obecnym stanie wegetacyjnym wygląda na to, że wszystko jest dobrze. Większość krzewów prawie jeszcze śpi, ale i na tych najbardziej wyrywnych odmianach typu Marquette i Roesler także na ten czas powinno być ok.


Załączniki:
Roesler - stan wegetacji na 17.04.jpg
Roesler - stan wegetacji na 17.04.jpg [ 105.65 KiB | Przeglądane 677 razy ]
Marquette - stan wegetacji na 17.04.jpg
Marquette - stan wegetacji na 17.04.jpg [ 110.16 KiB | Przeglądane 677 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Mirek
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 kwietnia 2019, 23:47 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 19 kwietnia 2017, 10:49
Posty: 297
Lokalizacja: Strzałkowo, Wielkopolska
dziadek2 napisał(a):
Pole namiotowe jak w linku, czy jakiś inny patent? http://www.winnicaprzybylowka.pl/36/och ... zymrozkami


Cześć Roman,

na ostatnim spotkaniu w winnicy Przymierze byłeś wspominany/wychwalany przez naszego wspólnego kolegę Krzysztofa - przypomnę, że masz u mnie otwarte zaproszenie... Może przed wakacjami?!... Daj znać, cosik zorganizuję.

Kilka postów wcześniej wstawiłem zdjęcie z zabezpieczenia winorośli. Mam siedemnaście głównych rzędów. Do każdego przygotowana jest na wymiar agrowłóknina. W miejscu środkowych słupków obszyta dla wzmocnienia dziura. Górne druty rusztowania opuszczam i nakładam namiot. Boki namiotu usztywniam ziemią. Agrowłóknina 50gr.

Dla ciekawostki/rozmyślenia. Kiedyś używałem agrowłókniny 30 gr. Przy przymrozku -7C poparzyło tylko te ( już ) latorośle, które stykały się z agrowłókniną. Nie musiałem dokonywać selekcji. Jedyny minus takiej grubości agrowłókniny był taki, że była bardziej podatna na rozrywanie i musiałem szczególnie uważać. Przed przymrozkami ziemia jest glebogryzarkowana.

Załącznik:
20190409_162457-600x400.jpg
20190409_162457-600x400.jpg [ 64.23 KiB | Przeglądane 671 razy ]


Pozdrawiam
Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 kwietnia 2019, 03:53 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Piotr77 napisał(a):
Michał, słusznie zauważyłeś, a o czym już kiedyś pisałem, że glebogryzarka pomaga w walce z przymrozkami...
Załącznik:
20190417_061554-400x600.jpg

Pozdrawiam
Piotr


Piotrze, oczywiście. Od lat, Piotrze. Wczorajsza noc i dzisiejsza to już parę stopni powyżej 0. Przymrozek we wtorkowy poranek, o czym pisałem wcześniej, szedł sobie w uprawie swoimi ścieżkami, co widać na poniższych zdjęciach, gdzie Muscat de Saumur ma nieuszkodzone liście na 30 cm, pąk poniżej jest spalony, a kolejny, niżej, jest cały.
U mnie jest tak:
http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WI ... #pid389742

-- czwartek, 18 kwietnia 2019, 04:50 --

RobertR napisał(a):
W zupełnie przeciętnym termicznie sezonie jakim jest obecny kwiecień zazwyczaj do 22-24.04 nie ma się czym martwić. Poza tym w kwietniu w naszej strefie klimatycznej praktycznie niezależnie od lokalizacji przymrozki są normą, w maju już nie(przynajmniej u mnie).
(...)
Normalnie w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku druga Toskania się robi. :lol: Ale przy większej uprawie takie siedliska to żaden plus bo w kwietniu uprawy regularnie będzie uszkadzać.(...)


Robercie, w tym rzecz, by winorośl nauczyła się tego. Obecnie wszystko jest w stanie rozkwitu, czyli normalny kwiecień, a tylko winorośl drugi rok z rzędu nie dostosowuje się do terminów wegetacyjnych. To będzie problem, zgadza się, gdy w kolejnych latach tendencja będzie się utrzymywać. Zatem zwiastuje to, że widoki "płonących" kwietniowymi nocami winnic, niczym w Dolinie Sekwany i Marny, będą stałym widokiem nad Odrą i Wartą. Do tego będzie dochodzić fakt, że winorośl, jak w ubiegłym roku, dojrzewać będzie w najgorętszych miesiącach.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 kwietnia 2019, 05:51 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2355
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Dolnoslonzok, winorośl się nie uczy... Ani się nie nauczy, że w kwietniu są przymrozki, ani coroczne wymarzanie jej nic nie nauczy...
Był taki radziecki naukowiec "Miczurin" który głosił min. że rośliny się uczą i silną selekcją będziemy uprawiać ziemniaki na pustyni albo ryż w Polsce. Co mimo wieloletnich prób się nie udało :lol:

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 kwietnia 2019, 06:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Może jakieś mutacje, a później klony wywołane uszkodzeniami mrozowymi, dodatkowo poparzenia od płonących ognisk - jeszcze wszystko przed nami...... :wink:
Nie miałbym nic przeciwko, jakby winorośl zachowywała się jak jagoda kamczacka.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 kwietnia 2019, 11:03 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 17:56
Posty: 262
Lokalizacja: Stary Śleszow/Wrocław 135m.n.p.m.
Obylo sie bez wiekszych strat wsrod zeszlorocznych sadzonek. Wystarczyly doniczki. Sparzyl sie tylko jeden gorny zbyt ciekawski paczek Konula. Dolny zyje i 3 listki zielone ja trzeba. Ale polecialo po morelach, czeresniach i nieco wisni. Mocno oberwala Figa Brown Turkey, druga odmiana nienaruszona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 kwietnia 2019, 13:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2673
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
ZbyszekTW napisał(a):
Dolnoslonzok, winorośl się nie uczy... Ani się nie nauczy, że w kwietniu są przymrozki, ani coroczne wymarzanie jej nic nie nauczy...
Był taki radziecki naukowiec "Miczurin" który głosił min. że rośliny się uczą i silną selekcją będziemy uprawiać ziemniaki na pustyni albo ryż w Polsce. Co mimo wieloletnich prób się nie udało :lol:


Słusznie.To nie winorośl się ma uczyć tylko winogrodnicy. Kiedyś zupełnie normalne było że prawie wszyscy okrywali na zimę. Kilka ciepłych zim i mało kto teraz okrywa, bo po co. A no po to, że ziemia tak samo dobrze izoluje przed zimnem jak i przed ciepłem, a skrajnym nieporozumieniem jest okrywanie na zimę i odkrywanie w marcu.
Teraz temperatura powietrza 19*C, temperatura powierzchni pnia wystawionego na słońce 33*C, temperatura pnia winorośli 10 cm pod ziemią w kopcu 12*C.

Przymrozki w połowie kwietnia to już niemal reguła, prawie jak ogrodnicy w maju. Przy -5*C odpaliłem nagrzewnicę w tunelu i poszedłem spokojnie spać nie martwiąc się że krzewy w gruncie zmarzną pod ziemią.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 kwietnia 2019, 22:07 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
No nic,armagedon zostawił po sobie ślad,ale nie ma tego złego...
Winniczka budzi się powoli do życia,po raz drugi w tym sezonie.
Tak więc,bedzie WINO!!!;)
Ost.pąk na czopku spalony.
Załącznik:
20190418_110604-300x600.jpg
20190418_110604-300x600.jpg [ 50.19 KiB | Przeglądane 1096 razy ]

Załącznik:
20190418_110416-300x600.jpg
20190418_110416-300x600.jpg [ 42.07 KiB | Przeglądane 1096 razy ]


Zdrowych i spokojnych Świąt!!!

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 535 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO