Po dzisiejszej nocy niestety na kilkunastu krzaczkach padly wszystkie paki.
Ale wiekszosc ok.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Witam,
Z tego co przeczytałem wynika, że u niektórych kolegów krzewy będą kwitnąć pod koniec maja . Ale ja nie o tym. Przyczyną przemarznięcia młodych przyrostów jest ich zbyt wczesna wegetacja spowodowana nietypową zimą, a właściwie anomaliami w ostatnim jej okresie. Co należało zrobić, aby temu wszystkiemu zapobiec?: przede wszystkim nie obrabiać ziemi, tylko zostawić ją taką jaka została po zimie(chwasty zniszczyć herbicydami ). Cięcie, podejrzewam, że zrobione w marcu i niedługo po tym obróbka ziemi spowodowało, że winorośl dostała kopa i ostro ruszyła, przysparzając niektórym sporo kłopotu. Trzeba pamiętać, że przed nami jeszcze maj, a wyrośnięte latorośle z wykształconymi kwiatostanami będzie trudno uchronić przed przymrozkami.
pozdrawiam Wojtek z Bochni

[quote="wojtekb"] Przyczyną przemarznięcia młodych przyrostów jest ich zbyt wczesna wegetacja spowodowana nietypową zimą, a właściwie anomaliami w ostatnim jej okresie.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Ciolem w zeszlym roku,ziemi w zasadzie nie obrabialem.
Po prostu zima byla poj......a w zasadzie to jej prawie nie bylo.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Pozostaje się nam modlić żeby "zimni ogrodnicy" byli łaskawi
bo jak nie to po ptakach

_________________
Phoenix,Rondo,Nero,Frumosa Albe, Lancelot, Regent
Arkadia,Muscat Letni.
,Łora,Lilla,Muscat Blue,Fanny
Solaris

[quote="wierch"]Pozostaje się nam modlić żeby "zimni ogrodnicy" byli łaskawi
bo jak nie to po ptakach

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

[quote="Janusz"]
Nie po ptakach tylko po ogrodnikach.
Ogrodnicy już byli kilka dni temu.
Teraz tylko Zośka została.

[quote="olmek"]
Ja swoje ciąłem w grudniu , jeszcze żadnej obróbki ziemi nie robiłem i nie zapobiegło to przemarznięciu pąków na kilku krzewach.
Chyba jednak najskuteczniejszą ochroną jest dłuższe cięcie, tak o dwa pąki więcej niż zakładamy na owocowanie. Te dla nas istotne rozwijają się dużo później.

Witam !
Waldek1,
nieprawda , żadna prognoza nie odzwierciedla lokalnych sytuacji . Niby czemu dzisiaj o 6:00 rano przy prognozie extremalnej temperatury plus 4 miałem szron na aucie?
Co do nocy 22/23.04.07 padło kilka pąków na Agacie Dońskim pozostałe raczej bez strat (to się okaże ) . Wszystkie bez okrywania.

Pozdrawiam !

...aby przesunąć start wegetacji.

_________________
Tomek

W nocy z 21/22 o 5.30 miałem u siebie -8 st C. Tak pokazała stacja meteo (czyli DSG na wys 2 m). Pąki tak jak u kolegów już cokolwiek ruszyły. Będą niestety spore straty w krzewostanie. 10 dni wcześniej odkrywałem krzaki (kopce ziemne). Ciekawe co przeżyje?? Bo żeby było ciekawiej oznaki życia są.
Trzeba było się nie spieszyć z tym odkrywaniem. Kolejna lekcja wzięta od życia.
pzdr C

[quote="crimson"]
Trzeba było się nie spieszyć z tym odkrywaniem. Kolejna lekcja wzięta od życia.
pzdr C

Uprzejmie donoszę ,że noce na początku przyszłego tygodnia również z przymrozkami

_________________
Pozdrawiam Kuba

[quote="olmek"]Uprzejmie donoszę ,że noce na początku przyszłego tygodnia również z przymrozkami

ups.... zeby nie wygladal tak pierwszy majowy poranek... http://www.wetterspiegel.de/de/europa/polen/3-126.html