Czy mieliście dzisiaj w nocy jakieś pierepałki z ujemnymi temperaturami?
U mnie w Opolu Lub. stacja pogody Oregon z bezprzewodową czujką zewnętrzną umieszczoną 70 cm nad glebą zanotowała -3,2 C.
Pąki Rondo otwierają się i mają 1,5 do 2 cm. Strat chyba nie będzie

Jakie macie doświadczenia z odpornością pąków na takie przymrozki

_________________
Maciej

U mnie dzis bylo -0,5 do -1 C przez ok 2g.
Przy Twoich rozbitych pakach na ok 2cm i -3C obawiam sie ze jakies straty bedziesz mial.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Ja się przygotowałem, siano, włóknina, folia, co się dało obsypałem (nie tylko winorośl) ale było delikatnie, ok -2'C przy gruncie.
Ale jakbym zaniedbał i był większy mróz to bym se pluł w twarz (jak w zeszłym roku)

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

U mnie przy gruncie -1, -2 stopnie. na wysokości 6m przy domu 0. Chyba bez strat . Paki sa ledwo rozwinięte, a poza tym przykryłemtrochę agrowłókniną P-50.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Młode sadzoneczki Łory miały listki...po dzisiejszej nocy nie mają.Spryskałem Asahi Sl ale czy to coś pomoże ?

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"

Dzisiejsza noc też ma być na granicy 0. Trzeba coś mocniejszego dolać do herbaty.

_________________
moje deserówki

Najgorsze chyba jeszcze przed nami. Jak zwykle ok. 5-10 maja.
A w Kalifornii (Sonoma) już przywaliło. W niektórych winnicach straty 20-50 %.

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Donosze ze słonecznej Kalifornii.
Wczoraj mroziło, dzisiaj jeszcze bardziej, wiele osób nie było przygotowanych. W drodze do pracy dwie maszyny (wiatraki) płoneły, bo silniki nie wytrzymały.
Jak do tej pory 5 ataków odnotowano mrozu, na każdym polu widać efekty. Ktoś chce artykół o zniszczeniach niech poda na PW e-mail. Zniszczenia to 15%, prasa podaje większą liczbę, ale tylko po to aby mieć o czy pisać.

Mam ciekawostke dla was w kwestii mrozu, ja o tym nigdy nie słyszałem jak do tej pory, ale ktoś z Polski miał kilka pytań na temat przymrozków więc poszukałem, podzwoniłem i mogę mieć rozwiązanie dla osób, które mają kilka, kilkanaście winorośli, a mróż nie będzie za silny. Prowadzone są badania i jak do tej pory sprawdza się.
Jeżeli nie macie pomysłu na ochronę waszych pękających pąków w trakcie mrozu, może warto zastosować lub przetestować:
L A M P K I C H O I N K O W E
Załóżyć na winorośl lampki choinkowe, tak samo jak robimy zimą z choinkami na zewnątrz, włączyć na noc i starać się spać spokojnie, jak nie ma się alternatywy. Wytwarzają one ciepło w okolicach pąków, co powinno chronić pąki.
Napiszcie czy ktoś ten sposób próbował, jeśli nie może warto sprawdzić. Nie mogę gwarantować, że zadziała.
Pozdrawiam
Piotr

U mnie dziś już luzik +0.1'C
Następne noce mają być już cieplejsze.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

W samym Wrocku żadnych przymrozków.
Jedynie wczoraj za miastem niewielki.

_________________
mów mi Małgorzato

U mnie dzis znowu i na dodatek mocniejszy na oko-pastylke szczytam pozniej.
To raczej w tym roku mam po brzoskwiniach i wiekszosci sliwek

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Nawiązując do sposobu z lampkami choinkowymi - to dla tych co mają niewiele krzewów jest jeszcze taki sposób. Wystarczy kupić agrowłókniny P-50 i długopalne znicze nagrobkowe. Agrowłokninę rozciągamy poziomo na słupkach a na ziemi w międzyrzędziach stawiamy znicze - gęstość (ilość zniczy) uzależniona od spodziewanego mrozu. Wygląda to tak:

A koszta są przy założeniu, że mamy 4 rzędy długości 25 m co 2m ze słupkami wysokosci 180 cm (ok. 80 krzewów) i stawiamy jeden znicz (otwarty, szeroki z grubym knotem) co 3 m - agrowłoknina P-50 szer. 320 cm dług. 150 m.b. = 580 zl, znicze szt. 24= 72 zł. Tak więc calkowity, koszt ok. 700 zł, z tym, ze agrowłoknina jest wielokrotnego uzytku.

He, he......... - zrobiłem tak raz w życiu kiedy mialem jeszcze tylko dwa rzedy równej długości. Potem doszły jeszcze dwa krótsze i dupa - stało sie to nieopłacalne - Pociąłem agrowłóknine na odcinki po ok. 5 m (tak od slupka do slupka w jednym rzędzie + 20 cm zapasu), przeciąłem na pol (czyli na 1,6 m szerokości) i teraz zakładam na 3 drut na wysokości 55 cm robiąc namiot - i bez zniczy

Dzisiaj miałem ledwie -1 a wczoraj -2 - jak na razie bez strat.

U mnie było -0,5C. Start raczej żadnych

_________________
Pozdrawiam Tomek

[quote="alkor"]U mnie dziś już luzik +0.1'C
Następne noce mają być już cieplejsze.

_________________
Maciej

[quote="micki64"][quote="alkor"]U mnie dziś już luzik +0.1'C
Następne noce mają być już cieplejsze.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!