kuneg napisał(a):
U mnie jest problem że zbyt przepuszczalną glebą. Co by nie wrzucić, to spłynie...
No ja też myślałam, że węgiel brunatny, to samo dobro dla gleby, ale może ktoś coś wie więcej i mnie naprostuje.
Zastanawiające jest, że rolnicy uprawniający swoje pola na piachach wokół takiego Bełchatowa nie korzystają z tego dobra, które mają pod ręką... mam rodzinkę między Złoczewem a Bełchatowem...
Do południowej krawędzi odkrywki "Szczerców" mam około 5km w prostej linii, więc trochę jestem zorientowany w temacie korzystania z "tego dobra" a i innych pochodzących z kopalnii również:
https://kwbbelchatow.pgegiek.pl/Oferta W minionej epoce dosyć tanich nawozów, większość miejscowych rolników wolała posiać granulat prostym rozsiewaczem stożkowym, niż "walczyć" z tonami/h węgla o dużej zawartości wody do czego potrzeba dużych rozsiewaczy taśmowych, które nie każdy ma.
Podobnie ma się sprawa z małą popularnością kredy jeziornej ( z dodatkiem właśnie węgla brunatnego),która mimo najtańszej ceny w przeliczeniu na tonę CaC03,wysokiej reaktywności jej względem granulownego wapna ze skały mielonej(postać amorficzna kredy versus budowa krystaliczna skały wapiennej), nie znajduje takiego uznania ,jak właśnie wygodne do rozsiania granulaty wapienne.
Jest jeszcze kwestia mentalności rolników, którzy często już z powodu wieku i braku następców nie myślą o nietradycyjnym podejściu do nawożenia, czy długofalowej inwestycji w glebę.
Jeśli zaś chodzi o przepuszczalność ;sam węgiel brunatny nie zdziała wiele, najistotniejsza jest frakcja ilasta i to o jej wprowadzeniu bym pomyślał
Oczywiście równomierne rozrzucenie wywrotki mokrej gliny na 30 ar, to wyzwanie, ale jakby to nie poszło, efekt będzie znacznie lepszy od wyłącznie zastosowania węgla.
Gliny też potrafią zawierać sporo makro- mikroelementów , a można też uzupełnić wzbogacanie gleby kolejnymi wywrotkami; np. taniego bo lokalnego humusu i mączki bazaltowej z dolnośląskich kopalń.
Wszystko do policzenia.
Ja z kolei chętnie bym nabył naczepę mączki bazaltowej i gdyby ktoś z miarę bliskich okolic pokładów tejże, skusił się na brunatny z Bełchatowa, można by było powiązać transport.