Teraz jest środa, 7 maja 2025, 08:50

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 25 marca 2005, 22:53 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 25 marca 2005, 01:00
Posty: 20
Moje dwie jednoroczne winorośle posadzone w jesieni ubiegłego roku przyciąłęm w 24.03.05 na 2 oczka. To znaczy każda winorośl posiada 2 pędy i zostały skrócone na 2 oczka. A dzisiaj zobaczyłem iż fragmenty tych przycietych pędów są mokre. Winorośl zadzęła "płakać".
Za radą kogoś z forum również ciąłem 2 stare winorośłe b. mocno bo były zaniedbane. Podobno zaleca się aby ciąć w II połowie kwietnia a nawet z początkiem maja. Ale na logikę to przecież jest już krzew w okresie wegetacji i wielkiego płaczu. Jak to z tym terminem cięcia? Czy ktoś może mi to uzasadnić.
Chciałbym się dowiedzieć w jakim celu przykrywa się winorośl na wiosnę po przycięciu. Czy ja powinienem też przykryć dwie jednoroczne winorośle, które ciąłem na 2 oczka 25.03.05 i odkryć dopiero w maju. Zaznaczam że winorośle zaczynają już "płakać".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 17 kwietnia 2005, 19:26 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 25 marca 2005, 01:00
Posty: 20
Witam ponownie ! Jakoś nikt z fachowców nie kwapił się aby wypowiedzieć na moje pytania.
Dzisiaj sadzonki już puszczają pąki. Po cięciu okryłem je butelkami plasitkowym bez dna i przez tydzień miały cieplej. Dzisiaj już widać zaczątki liści. Natomiast czteroletnia cascade dopiero dzisiaj daje oznaki pękania pąków. A ciąłem je w tym samym czasie. Czyżby butelki przyczyniły się do szybszego pękania pąków?Pozdrawiam - Zenon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 17 kwietnia 2005, 21:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
Zen najlepszy termin cięcia to właśnie przełom lutego marca. kiedy nie grożą już duże mrozy. Jeśli chodzi o młode sadzonki to ruszają trochę wcześniej bo korzenie mają płytko pod ziemią, a ta już się zaczyna nagrzewać. Butelki też swoje robią i to pozytywnie, nie usuwsaj ich do końca maja, klimat w końcu mamy niepewny. Nic więcej nie zasypuj i nie okrywj bo nie ma sensu, co ruszyło to już nie powstrzymasz.
Ja nie znam teorii o przykrywniu winorośli po cięciu, gdzie to wyczytałeś?

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 08:14 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 347
Lokalizacja: Winnica Villa Nova k/Suwałk
O przykrywaniu niewielkim kopczykiem ziemi pisze m.in. RM., ale nie tylko on to stosuje, widziałem też w profesjonalnych winnicach na Zachodzie. Ja też to stosuję. Podkreślam, dotyczy to oczywiście wyłącznie sadzonek z ostatniej jesieni lub tej wiosny.
Nad przyciętymi na dwa pąki pędami usypuje się maleńki kopczyk z luźnej ziemi, do wysokości paru centymetrów (do 5) nad najwyższy pąk.
Jakie jest tego uzasadnienie?
W dużych winnicach nikt się nie bawi z przykrywaniem każdej sadzonki butelkami czy czymkolwiek tego typu. Kopczyk ziemi opóźnia minimalnie start, a do tego w 100% skutecznie chroni pąki i maleńkie pędy przed przymrozkami. No i chroni pąki przed nadmiernym wysuszeniem. Zwykle pędy przerastają przez glebę, kiedy niebezpieczeństwo przemarznięcia minie.
Jedyny mankament, to brak chlorofilu w znajdujących się pod ziemią pędach. Trzeba tak wybrać porę odkrywania, żeby słońce ich nie spaliło. Najlepiej w czasie kilkudniowego zachmurzenia, ale nie zawsze się przecież da. Ja na przykład 2 lata temu, gdy przez całą wiosnę była lampa, rozgarniałem kopczyki późnym popołudniem, żeby im dać czas chociaż do następnego południa. Żaden pęd mi nie wypadł wskutek wypalenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 08:41 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 marca 2004, 01:00
Posty: 196
Czesc,

z mojej praktyki wynika, ze nie ma sensu okrywac mlodych sadzonek obcietych wiosna na dwa paki. Wiecej z tego klopotow niz korzysci.

Pozdr.
J.K.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 13:14 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 347
Lokalizacja: Winnica Villa Nova k/Suwałk
No cóż, to już kwestia wyboru. Ja natomiast się cieszę, że mam okryte, bo w nocy z wtorku na środę u nas zapowiadają od -3 do -5'C...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 15:16 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 marca 2004, 01:00
Posty: 196
[quote="Jurek"]No cóż, to już kwestia wyboru. Ja natomiast się cieszę, że mam okryte, bo w nocy z wtorku na środę u nas zapowiadają od -3 do -5'C...


Z kolei ja moge dodac ze to nie pierwsze przymrozki wiosenne w tym roku.

Pozdr.

J.K.

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 kwietnia 2005, 17:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="Jan_Kowalski"]Z kolei ja moge dodac ze to nie pierwsze przymrozki wiosenne w tym roku.


J.K.


Te pierwsze nie były groźne , bo krzewy były jeszcze w spoczynku , te o których pisze Jurek mogą być groźne , bo pąki są już bardzo nabrzmiałe. Jak przymrozi do -6C to może być nieciekawie. Ja na wszelki wypadek lekko okryję włókniną .
Oby noce w tym tygodniu były ostatnimi z przymrozkami tej wiosny :wink:


pozdrawiam

olmek

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2005, 08:07 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 347
Lokalizacja: Winnica Villa Nova k/Suwałk
No właśnie. Wnioskuję o lepszą pogodę i cieplejszą wiosnę niż w ub. roku. :lol: Kto się przyłącza?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 19 kwietnia 2005, 08:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
A może powołamy specjalny komitet odpowiedzialny za brak przymrozków - tak jak Rosjanie powołali organ odpowiedzialny za słoneczko w dniu obchodow rocznicy zakonczenia Wielikaj Otcziestwiennaj Wajny. Ciekawe czy członkowie tego komitetu odpowiadają przed Putinem głową :-) ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 maja 2008, 12:49 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 18 marca 2005, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Przemysl
Z tego co się doczytałam to winorośl przestaje płakać po ok. 15 maja i można dociąć to co niedocięte wczesną wiosną tj. np. lutym (wg obserwacji wegetacji)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO