Cześć wszystkim. Mam pytanie. Po zbiorze winogron na jesieni już nic z nimi(przycinanie) nie robiłem. Dopiero na przedwiośniu wykonywałem pierwsze cięcie. Znajomy zrobł już to teraz. Jaki termin jest prawidłowy?

Obydwa

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.

a o tym czasie można to jeszcze zrobić?

Można

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Można za miesiąc. Można w styczniu, lutym, marcu. Wszystko zależy kiedy jest czas i daje się dojść do krzewów.
Włodekj[/url]

I jeszcze jedno. Dobrze jest robić to w dzień, kiedy widać co się wycina.
Włodekj

[quote="wlodekj"]I jeszcze jedno. Dobrze jest robić to w dzień, kiedy widać co się wycina.
Włodekj

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

Witam na forum! Wydaję mi się że na jesień powinno się podcinać na pewno winorośle jednoroczne ale tak na 3 lub 4 pąki. Następnie powninno się usypać kopczyk ale dopiero kiedy będą większe mrozy lub zima bez śniegu. Po to aby pąki się nie wysuszyły do końca. Natomiast właściwe cięcie powinno się wykonać na przełomie lutego i marca . Tak więc wtedy trzeba skrócić na 2 lub jeden pąk i z powrotem obsypać kopczykiem ( do 30 cm), w II połowie kwietnia lub maja można rozgarnąć kopczyki. Prawdopodobnie pąki zaczną już puszczać. Jeżeli podcinamy winorośl starszą np. 4 - letnią . To zalecenie jest takie aby podciąć tylko wstępnie na jesień aby można ją zabezpieczyć przed mrozami. Natomiast właściwe cięcie to wykonujemy na przełomie wiosny tak jak pisałem wcześniej. Ponieważ nasze zimy są różne dlatego właściwy termin ciecia przypada na wiosnę.

Teoria.
W praktyce winorośl można ciąć od jesieni (późniejszej) do przedwiośnia, wtedy gdy rośliny są w stanie spoczynku. I nie ma większego znaczenia czy jest to listopad, grudzień, styczeń, luty czy marzec.
Zależy to tylko od indywidualnego podejscia właściciela.
Dyskusja na temat czy lepiej jesienią czy wiosną jest porównywalna do dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Winogrodniczek uważam, że najlepszy jest ten czas w połowie lutego. Gdy temperatura jest około -30 to wtedy należy wybrac sie do ogrodu i rozgarniać kopczyki (Ci mniej wrażliwi robią to gołymi rękami) obciąc dwa zbedne pąki i ponownie usypać kopczyk (tak jak piszesz 30 cm). Oczywiście ze świeżej ziemi wykopanej w pobliżu krzewu. Nie można też zapominać o polewaniu pąków wodą aby nie wyschły.
Resztę zrobi za nas natura, a My twórzmy nowe teorie.
Włodekj

[quote="wlodekj"]Winogrodniczek uważam, że najlepszy jest ten czas w połowie lutego.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

[quote="Janusz"][quote="wlodekj"]Winogrodniczek uważam, że najlepszy jest ten czas w połowie lutego.

_________________
pozdrawiam Roman

[quote="dziadek2"]
A ja już obciąłem i zakopcowałem, co mam teraz zrobić?
Może wystarczy w pierwszej połowie lutego pomiędzy 13.00 - 14.45 rozgarnąć
kopczyki i ponownie zakopcować

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

[quote="Janusz"]Teoria.
W praktyce winorośl można ciąć od jesieni (późniejszej) do przedwiośnia, wtedy gdy rośliny są w stanie spoczynku. I nie ma większego znaczenia czy jest to listopad, grudzień, styczeń, luty czy marzec.
Zależy to tylko od indywidualnego podejscia właściciela.
Dyskusja na temat czy lepiej jesienią czy wiosną jest porównywalna do dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.
Janusz

[quote="zdzicholo"]No cóż Janusz - podważasz autorytety naukowców, chociażby ze wschodu. Akurat Swietłana Krasochina niejednokrotnie pisała na forum rosyjskim, że cięcie jesienne obniża odporność krzewu na mróz nawet o 2 stopnie C, do tego przytaczała argumentację naukową.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!