Teraz jest niedziela, 11 maja 2025, 16:11

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 2 lipca 2015, 13:09 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 2 lipca 2015, 13:00
Posty: 8
Lokalizacja: Wrocław
Witam

Miałem na działce winorośl czerwoną. Kupiona rok temu. W tym roku likwiduję działkę i postanowiłem wykopać roślinkę i wsadzić ją do doniczki na balkon. Roślinka miała około 30 cm wysokości i jeden świeży pęd tegoroczny.

Jak wykopywałem starałem się nie uszkodzić korzeni ale poszły one dość głęboko. W efekcie kilka urwałem. Po wsadzeniu do ziemii w doniczce winorośl całkiem uschła. Podlewanie, nawożenie - nic nie pomogło. Przesadzałem około miesiąca temu.

Na balkonie rosną mi w doniczkach dwie inne sadzonki kupione w tym roku i czują się bardzo dobrze. Przyrastają o 5cm dziennie. :)

No i pytanie, został mi tylko zdrewniały badyl wystający z ziemii. Czy takie winogrono jest jeszcze do uratowania? Roślinka jest niewielka, myślałem, że da radę w doniczce.

Z góry dzięki za pomoc.

A przy okazji to mój pierwszy post, witam wszystkich :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 lipca 2015, 15:19 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 9 sierpnia 2011, 14:12
Posty: 143
Lokalizacja: Mazowieckie (mieszkam w Warszawie, winorośl sadzę w Wildze )
Brzmi tak, jakby była bardzo słaba i kiepsko rozwinięta. To nie jest dobra pora na przesadzanie, możesz poczekać, ale raczej nici z tego.

-- czwartek, 2 lipca 2015, 16:19 --

Dodaj lokalizację w profilu, taka zasada na tym forum - aby móc doradzić pod kątem obszaru gdzie sadzisz winorośl.

_________________
Pozdrawiam

Maciek
http://www.sniegorski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 lipca 2015, 15:47 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 2 lipca 2015, 13:00
Posty: 8
Lokalizacja: Wrocław
Ech, szkoda. Korzeni trochę ma i przez tydzień siedziała w doniczce i usychała. W końcu liście całkiem opadły.

Jest kawałem zdrewniałego badyla, który na wiosnę tego roku wypuścił jeden pęd, ten, co właśnie usechł. W środku badyla pewnie jest jeszcze żywa.

Zastanawiam się - przyciąć korzenie, nie przycinać, wstawić do wody, ukorzeniacza, do ciepłego, do zimnego (że niby ma zimę właśnie), odciąć uschnięty badyl i zostawić same zdrewniałe - tyle opcji.

Z tego co wiem, z takiego zdrewniałego badyla czasem coś wyrasta.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 lipca 2015, 18:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Przed przesadzeniem trzeba było latorośl radykalnie przyciąć, nawet do jednego liścia i dopiero przesadzać. System korzeniowy wyrwany z gleby w okresie pełnej wegetacji traci całkowicie kontakt z gleba poprzez korzenie włośnikowe. Zanim nastąpi ich odbudowa roślina nie ma wystarczającego zaopatrzenia w składniki pokarmowe i wodę z gleby. Z tego powodu część nadziemna powinna być ograniczona do minimum. Po takim przycięciu gdy korzenie "odżyją" powinien wybić pasierb albo latorośl syleptyczna. Teraz to pewnie "musztarda po.." ale możesz próbować. Jeżeli dół latorośl wygląda na żywy to przytnij nad pierwszym kolankiem, jak nie to wyłam i licz na pąki zapasowe. Na końcu zawsze zdążysz wyrzucić :wink:

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 lipca 2015, 19:32 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
I nie przesadź z podlewaniem bo Ci korzenie zgniją.
Wbij sobie obok patyczek do szaszłyka będziesz wiedział czy jest wilgoć.

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 lipca 2015, 21:47 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 29 marca 2014, 21:58
Posty: 111
Lokalizacja: Radzymin
Ja mam 2 winorośle w donicy i przymierzam się przesadzić je do gleby, ale po odpowiedziach wnioskuję, że to też nie będzie dobry moment...
A co do tej uschniętej winorośli, to daj jej jeszcze szansę, u mnie jedna z winorośli co prawda nie w donicy, ale w gruncie, wydawała się uschła, sądziłem że nie przetrwała zimy i zakupiłem już w jej miejsce nową sadzonkę i gdy miałem przesadzać, zobaczyłem w niej oznaki życia w postaci zgrubiałego pąka. Inne winorośle miały już w tym czasie pół metrowe pędy. Teraz ma już prawie metr, oczywiście jest mniejsza od innych, ale widzę, ze chce żyć o nadrabia zaległości. Jak napisał kolega wyrzucić na końcu zdążysz zawsze. Teraz ta, co miała być w jej miejsce jest właśnie w donicy, ale jej dłuższy pęd osiągnął już prawie 2 metry długości, stąd też szukam dla niej miejsca...

Co do Twojej, to sprawdź ewentualnie korzenie. Pogoda była dotychczas dość himeryczna, może nadgniły? Podobno winorośli lepiej nie podlać wcale, niż podlać za dużo.... Mi zgniło wiele nieźle ukorzenionych sztobrów właśnie z nadmiaru wody i niskiej temperatury otoczenia. Na zewnątrz wyglądały jakby uschły, więc odkop ją jak i tak uschła i sprawdź w jakim stanie są korzenie, będziesz wiedział, co robić dalej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 lipca 2015, 22:04 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Jeśli masz w donicy to śmiało tylko podlej i postaraj się wyjąć całą bryłę i włożyć do dołka. Chyba że na doniczce ci nie zależy , to odetnij tylko dno i tak posadż. Resztę doniczki wyciągniesz jesienią. Sadż na odpowiednią głębokość i zrób misę (takie szerokie zagłębienie).

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 3 lipca 2015, 21:20 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 2 lipca 2015, 13:00
Posty: 8
Lokalizacja: Wrocław
Dzięki wszystkim za komentarze.

Korzeni tam niewiele. Wczoraj przesadziłem jeszcze raz. Dałem nową ziemię z 31% piasku. Nie ubijałem jej zbyt mocno. Doniczka produkcyjna (tak się chyba nazywa) z dużymi dziurami na dnie. Keramzyt jako drenaż.

Przygiąłem korzenie lekko do dołu sadząc - czytałem tu na forum, że korzenie powinny iść w dół.

Stoi na balkonie od południa-zachodu czyli ma bardzo ciepło. Będę podlewał co 2 dzień. Inne winogrona podlewam w upale codziennie wieczorem i rosną jak szalone.

Cytuj:
System korzeniowy wyrwany z gleby w okresie pełnej wegetacji traci całkowicie kontakt z gleba poprzez korzenie włośnikowe. Zanim nastąpi ich odbudowa roślina nie ma wystarczającego zaopatrzenia w składniki pokarmowe i wodę z gleby.


A to dlatego zawsze przesadza się z bryłą korzeniową? Dobrze wiedzieć. :)

Cytuj:
Przed przesadzeniem trzeba było latorośl radykalnie przyciąć, nawet do jednego liścia i dopiero przesadzać.


Nie miałem co przycinać. Były tylko dwa listki, które odpadły po przyschnięciu.

Cytuj:
Co do Twojej, to sprawdź ewentualnie korzenie. Pogoda była dotychczas dość himeryczna, może nadgniły?


Jak się to sprawdza? Inne winorośle podlewam często - im gorętsze dni tym częściej. Czy to znaczy, że podlewanie powinno iść w parze z temperaturą?

A tak wygląda roślinka.


Załączniki:
Zdje?cie 02.07.2015, 22 49 54.jpg
Zdje?cie 02.07.2015, 22 49 54.jpg [ 111.55 KiB | Przeglądane 2001 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 4 lipca 2015, 06:49 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Sądząc po wyglądzie korzeni to chyba nie żyją.
Podlewanie im się nie przysłużyło. Zmniejszenie częstotliwości na "co drugi dzień" też nic nie zmieni.
Dla porównania: sadzonek gołokorzeniowych sadzonych jesienią nie podlewałem jeszcze ani razu. Żyją rosną i mają się dobrze.

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 4 lipca 2015, 15:13 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 23 listopada 2012, 01:07
Posty: 299
Lokalizacja: Głowno
Zgadza się winorośl nie lubi gleb bagiennych więc łatwo przesadzić z podlewaniem . Ja też nigdy nie podlewałem sadzonek a w tym roku musiałem. Dzisiaj podlałem nowe nasadzenia już czwarty raz. Normalnego deszczu nie było u mnie kilka miesięcy. Największy deszcz od kwietnia zwilżył ziemię na dwa centymetry.Mimo to podlewam tylko tegoroczniaki bo wszystkie starsze mają się bardzo dobrze. Podlewanie winorośli codziennie lub nawet co drugi dzień to robienie jej krzywdy i nawet na Sardynii tak nie robią.
Ps.
U mnie wygląda właśnie tak jak na Sardynii nawet zielsko jest małe i zwiędnięte images/smilies/icon_lol.gi
Podlewanie w doniczce na balkonie to zupełnie inna sprawa i tu gleba musi być zawsze "słabo wilgotna".


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO