Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 06:03

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 09:21 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 4 maja 2020, 06:34
Posty: 80
Lokalizacja: Tarnów
hej,

potrzebuję porady doświadczonych. Jestem dosyć świeży, winnicę zacząłem sadzić wiosną tego roku, mam około 250 krzewów.
Mam możliwość przesadzenie do siebie kilkudziesięciu krzewów 6-7 letnich. Ziemia na mojej działce to glina, spadek jest, ale często jest tam mokro. Wykopałem dołki pod krzewy, następnego dnia w niektórych dołkach była już woda, wygląda to bardzo różnie, kilka dołków w miarę bez wody, część 2-3 cm, a im niżej na działce to nawet po 25-30 cm centymetrów. Zdaję sobie sprawę że jak wsadzę do wody, to korzeń może zgnić. Co robić, odpuścić, przesadzić tylko do tych w miarę suchych ? Czy dobrym pomysłem może być zrobienie sztangą pionowych otworów w dołkach (coś na zasadzie tyczenia grochu) aby woda spłynęła niżej ? Czy może odpuścić, poczekać do wiosny i pomyśleć nad jakimś drenażem na działce ? Ktoś robić drenaż, może coś doradzić ? Będę wdzięczny ze wszelkie porady.

_________________
https://www.facebook.com/winnicafilarowka/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 09:46 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 712
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Przy odwodnieniu: jak glina to tylko spadek terenu, skłon, rowek odprowadzający opady ( i podwyższenie winnicy) -ja tak mam.
Nie sadzę za głęboko ok.30cm bo tak jak piszesz zgnije na nizinie, w glinie, i sypie kopczyki. Krzewy kilkuletnie przesadzałem w grudniu (chyba najlepiej) ale i marcu i było Ok, mimo że zawsze mam mokro. Dodaję do gleby kompost i keramzyt 0-4 mm, jest lekki, b.spólchnia glinę, jest wtedy b. sucha i cieplejsza. Mam czarną ziemię gliniastą 60cm i dalej glina z kamieniami lodowcowymi do 10 m ppt -nieprzepuszczalna. Koledzy tez przesadzali w grudniu i przyjmowało się -był na forum ten temat już- ale im starszy krzew tym gorzej...
Ale jak gleba niżej przepuszczalna:tzn piaski to wtedy drenaż, studnia chłonna itp. Zależy co masz w profilu glebowym niżej 1-2m ppt?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 09:57 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 27 lipca 2020, 09:49
Posty: 77
Lokalizacja: ok. Jasła
Drenaż w dużej mierze zależy od tego czy masz gdzie odprowadzić wodę. Zawsze możesz robić prowizoryczne studnie chłonne obok krzewów, ale to też zależy od tego jaka jest u Ciebie sytuacja. Przewiercasz się do warstwy przepuszczalnej i zasypujesz to żwirem. Ważne jest, tak jak już wspominał kolega wyżej, żeby poprawić przepuszczalność ziemi przy sadzeniu. W moim przypadku najlepiej sprawdza się kompost (też mam glinę) i ta woda o wiele lepiej się wchłania i spływa. Można też dodać keramzytu, piasku, ale kompost to podstawa. Obornik jeśli daję to mieszam z kompostem, gdyż warstwa obornika na dnie dołka przez jakiś czas (dopóki się nie rozłoży) tylko pogorszy sprawę.

_________________
Blog o sadownictwie, ogrodnictwie i życiu na wsi - http://www.bukowysad.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 10:10 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 4 maja 2020, 06:34
Posty: 80
Lokalizacja: Tarnów
mirass napisał(a):
Drenaż w dużej mierze zależy od tego czy masz gdzie odprowadzić wodę. Zawsze możesz robić prowizoryczne studnie chłonne obok krzewów, ale to też zależy od tego jaka jest u Ciebie sytuacja. Przewiercasz się do warstwy przepuszczalnej i zasypujesz to żwirem. Ważne jest, tak jak już wspominał kolega wyżej, żeby poprawić przepuszczalność ziemi przy sadzeniu. W moim przypadku najlepiej sprawdza się kompost (też mam glinę) i ta woda o wiele lepiej się wchłania i spływa. Można też dodać keramzytu, piasku, ale kompost to podstawa. Obornik jeśli daję to mieszam z kompostem, gdyż warstwa obornika na dnie dołka przez jakiś czas (dopóki się nie rozłoży) tylko pogorszy sprawę.



Do tej pory jak sadziłem, to na dno dołka dawałem obornik z zaprzyjaźnionej stadniny, a sam dołem zasypywałem mieszanką ziemi ogrodniczej, piasku i trochę gliny. Zaskoczyłeś mnie z tym obornikiem, że to błąd.

Wodę mam gdzie odprowadzić, tam gdzie kończy się działka, po kilku metrach zaczyna się spory uskok, taki wąwóz, więc można by tam wodę wpuścić.

_________________
https://www.facebook.com/winnicafilarowka/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 10:30 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 27 lipca 2020, 09:49
Posty: 77
Lokalizacja: ok. Jasła
Sam obornik nie jest błędem, ale sprawdzałem to u siebie w przypadku innych nasadzeń, które musiałem wykopać. Tam gdzie wrzuciłem na dno dołka obornik i niespecjalnie go wymieszałem z ziemią a w dodatku nie dodałem kompostu (dla przepuszczalności wody) to po roku była tam straszna "paćka". Było tam sporo wody i częściowo rozłożony obornik. To taka sugestia z moich doświadczeń na glinie.
Sam właśnie pracuję nad drenażem u siebie, bo mam taką samą sytuację. U mnie pomiędzy winoroślami i pomiędzy drzewkami w sadzie wykopałem rowy, w które pójdzie żwir i rura drenażowa. Woda jest odprowadzana do rowu. Jeszcze trochę pracy przede mną, ale nawet same wykopane rowy już robią różnicę i widzę jak woda do nich spływa. U mnie akurat są w różnym rozstawie w zależności od usytuowania roślin, ale staram się żeby nie było między nimi więcej niż 8m. Gdzieś tak wyczytałem, ale to pewnie dużo zależy od lokalnych warunków.

_________________
Blog o sadownictwie, ogrodnictwie i życiu na wsi - http://www.bukowysad.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 10:38 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 4 maja 2020, 06:34
Posty: 80
Lokalizacja: Tarnów
mirass napisał(a):
Sam obornik nie jest błędem, ale sprawdzałem to u siebie w przypadku innych nasadzeń, które musiałem wykopać.


Ten mój obornik zazwyczaj jest pomieszany ze słomą, to nie załatwi sprawy kompostu ? Mam dwa kompostowniki, coś tam w nich jest, ale wyrzucałem na kompostownik również trociny z drzew iglastych (coś tam się lubię w drewnie pobawić od czasu do czasu), a wyczytałem gdzieś że trociny iglaste nie są dobre dla winorośli ?!?

_________________
https://www.facebook.com/winnicafilarowka/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 10:50 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 27 lipca 2020, 09:49
Posty: 77
Lokalizacja: ok. Jasła
Przedstawiłem tylko moje doświadczenia na glinie i może u kogoś innego będzie to wyglądało inaczej. Jeśli obornik jest przemieszczany ze słomą tzn. że jest jeszcze nieprzerobiony a powinno się zaprawiać dołki przerobionym obornikiem - przynajmniej tak się przyjmuje, ktoś może robi inaczej.

Trociny z drzew iglastych zakwaszają. Zależy ile dajesz tych trocin. Ja dodaję do kompostu nieco trocin, ale dodaję również popiół ze spalania drewna aby podnieść ph.
Winorośl nie lubi gleb kwaśnych, przyjmuje się dla nich odczyn obojętny lub lekko kwaśny. Warto przed posadzeniem winorośli sprawdzić ph gleby. Najprostsze badanie z ph, fosforem, potasem i zaleceniami nawozowymi to koszt kilkunastu złotych - warto. Nawet teraz wiele osób wapnuje glebę (wątek Zima 2020). Ja również zamówiłem wapno i będę w tym tygodniu wapnował, gdyż ma jeszcze nie zamarznąć jakiś czas gleba.

To są jednak moje doświadczenia z innych roślin niż winorośl (winorośl dopiero nasadziłem), więc warto poczekać na wypowiedź kogoś bardziej doświadczonego.

_________________
Blog o sadownictwie, ogrodnictwie i życiu na wsi - http://www.bukowysad.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 10:56 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 962
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
Inna sprawa to te krzewy 6-7 letnie. To już starsze krzewy i ich przesadzanie nie jest super pomysłem. Osobiście wolałbym (jak nie chcesz kupować sadzonek) ukorzenić sobie i sadzić nowe sadzonki. Czasem późno przesadzane krzewy źle się korzenią i może być potem problem z owocowaniem. Zależy od odmiany.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 11:02 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 712
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Lepiej obornik dać rozłożony/ przekompostowany i przemieszać z glebą- bo glina jest nieprzepuszczalna -brakuje tlenu. Słoma i trociny wolno się rozkładają i wtedy zabierają azot z gleby - przekompostować je . Ważniejsze przy przesadzaniu aby to zrobić teraz w spoczynku krzewów, a nawożenie obornikiem ze słomą bardziej im chyba zaszkodzi.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 11:51 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 4 maja 2020, 06:34
Posty: 80
Lokalizacja: Tarnów
Mcin napisał(a):
Lepiej obornik dać rozłożony/ przekompostowany i przemieszać z glebą- bo glina jest nieprzepuszczalna -brakuje tlenu. Słoma i trociny wolno się rozkładają i wtedy zabierają azot z gleby - przekompostować je . Ważniejsze przy przesadzaniu aby to zrobić teraz w spoczynku krzewów, a nawożenie obornikiem ze słomą bardziej im chyba zaszkodzi.



Podsumowując, dawać ten obornik czy nie ? Jeśli pozbędę się wody z dołków przesadzać ? Jeśli dołek zasypię ziemią ogrodniczą, plus piasek, będzie ok ?

_________________
https://www.facebook.com/winnicafilarowka/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 13:58 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 712
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Ja bym obornika nie dawał, a zrobiłbym jak piszesz i przesadził bo lepszej pory nie ma na to.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 13:59 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2020, 13:53
Posty: 312
Lokalizacja: Scyzoryków
Zrób najpierw drenaż i dopiero bierz się za przesadzanie. Jeśli masz możliwość nawiezienia urodzajnej warstwy lżejszej przepuszczalnej gleby (nie martwicy) i podniesienie ternu, to wykorzystaj to.
Przesadzałem nawet kilkunastoletnie Regenty - najważniejsze to wykopać je ostrożnie, z dużą ilością korzeni. Nie dopuścić do przesuszenia korzeni - dół do nowego nasadzenia przygotować wcześniej.
Wykop doły wyraźnie głębsze niż potrzeba. Na ich dno daj ok. 10 cm warstwę odcinającą i drenażową z mieszanki lekkiej ziemi piaszczystej ze żwirem (tzw. pospółkę). Posadź krzew w dołku obsypując korzenie wcześnie starannie przygotowaną mieszanką wierzchniej ziemi, ziemi piaszczystej (sporo), kompostu i torfu odkwaszonego. Można na dole dać trochę zmieszanego z rozluźnioną ziemią przefermentowanego (co najmniej 2 lata) obornika. Jak nie masz takiego obornika, to go lepiej nie stosuj, bo zaszkodzisz. To wszystko musi być dobrze wymieszane.
W pierwszym roku po przesadzeniu nie wolno dopuścić do owocowania. :)

_________________
Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 grudnia 2020, 14:09 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 lutego 2017, 10:57
Posty: 370
Lokalizacja: Żmigród
Tak jak pisał McGr3gor przesadzanie 6-7 letnich krzewów nie jest dobrym pomysłem ponieważ kilkuletnie krzaki mają zazwyczaj mocno rozrośnięty system korzeniowy i mimo wykopania ogromnego dołu wokół i tak najbardziej wartościowe włośniki znajdujące się na końcach ulegają uszkodzeniu odcięciu lub oderwaniu. Nie znaczy to że się nie da, przesadzałem trzy sztuki, mocno przyciąłem część nadziemną a później traktowałem jak jednoroczne sadzonki. Canadice i Black Grand rosną i owocują do dzisiaj Fredonia nie wystartowała. Ale to są moje spostrzeżenia na bardzo lichej piaskowej ziemi.

_________________
Grzegorz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 22 lutego 2021, 16:14 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 22 lutego 2021, 16:03
Posty: 3
Szanowni, ja z podobnym pytaniem - chciałabym przesadzić kilka starych krzewów, są w wieku mniej więcej od 15 do 30 lat. Ponieważ przenoszę się w inny region kraju, szkoda mi zostawiać tę rośliny, to scheda po śp. Teściu. Czy to ma sens i szanse powodzenia czy też stanowczo odradzacie?
Z góry dziękuję za wszystkie porady.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 22 lutego 2021, 16:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5461
Lokalizacja: Łódź i okolice
A cóż to za cenne krzewy, że chcesz je wieźć na drugi koniec Polski? Czy to tak dobre odmiany czy to tylko kwestia sentymentalna? Tak duże i w takim wieku krzewy nie maja raczej szans na przesadzanie. Nie uda Ci się wykopać z odpowiednią bryłą korzeniową. Korzenie mogą sięgać na kilka a nawet więcej metrów w głąb.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Yandex [Bot] i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO