Teraz jest poniedziałek, 2 czerwca 2025, 22:11

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 listopada 2007, 17:44 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 marca 2007, 01:00
Posty: 493
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Nie ma problemu...zaczekaj tylko 2-3 lat (optymistycznie) kiedy wytłoczę pierwsze wino gronowe, wetdy spotkamy się na 'degustacji' :lol: :wink:

Pozdrawiam
Rafał.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 10 listopada 2007, 22:54 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 529
Lokalizacja: mogę wiedzieć czy znowu ktoś mnie TU nie obrazi ?
[quote="gronkowiec"]Uprawiam winorośl od 25 lat z miłości do tego krzewu. W latach 80-tych publikacji o uprawie winorośli praktycznie było zero. Uczyłem się na własnych błędach, ale dzięki temu wyrobiłem sobie zmysł obserwacyjny. Przechodzę do meritum sprawy. Wycinać, czy nie wycinać korzeni rosowych? Była sobie jedna bezśnieżna zima w latach 80-tych, która pozbawiła życia kilkanaście moich krzewów w dwóch rzędach, a pozostałych rzędach ocaliła. Dlaczego tak się stało?O tuż w tych ocalonych rzędach prowadziłem uprawę współrzędną i chcąc nie chcąc przy kopaniu niszczyłem korzenie podpowierzchniowe, nieświadomy pozytywnych skutków. Dzisiaj wiem, że korzenie rosowe mogą przejąć funkcję korzeni szkieletowych, dlatego jestem zwolennikiem ich usuwania. W tym roku miałem okazję przyjrzeć się rozkładowi korzeni szkieletowych(karczując 10- cio letnie Festivee)na głębokości 1,2 m. Dalej nie było sensu sprawdzać, bo prowadziły głębiej. Teraz wiem dlaczego moje krzewy wytrzymują susze, a korzenie mrozne zimy.


Ja uprawiam winorośl nieco krócej bo dopiero od 1986r
W styczniu 1987 było w moim rejonie -41st.C , w styczniu 2006 było poniżej -31st.C
Ale nie zdarzyła się jeszcze zima mroźna i bez śniegu.
W 1987 było go ok.40cm . Zmarzło wszystko co ponad śniegiem: wszystkie drzewa owocowe, ale odrosły z tego co pozostało pod śniegiem (te młodsze bo stare do likwidacji). Winorośle też odrosły – miałem wtedy : Aurora, Cascade, Marechal Foch,Ontario, Chrupki(obydwie), Perłę Czabańską, Skarb Panoni.
Przez okres 21 lat nic mi jeszcze nie wymarzło z powodu korzeni podpowierzchniowych.
W tym roku (2007) miałem okazję wglądu do korzeni. Przesadzałem z konieczności około 180 krzewów.
150szt przesadzałem w okresie połowa czerwca do połowy lipca ( 1-3 letnie) pozostałe owocujące w drugiej połowie października.
Krzewy rosły na różnej glebie: piaszczystej ,piaszczysto-gliniastej i gliniastej podmokłej(o wysokim poziomie wód gruntowych – skłon ok.6st)
To co zobaczyłem skłania mnie w kierunku opinii Madeja na ten temat korzeni podpowierzchniowych.
O szczegółach nie opowiem bo zbyt dużo tego i nie każdego to interesuje.
W skrócie:
Zamiast wycinać lepiej obsypać ziemią nawet przy braku pokrywy śnieżnej.
Tam gdzie nie ma pewności pokrywy śnieżnej (np.lubuskie) a obsypywanie jest zbyt kosztowne i nieopłacalne ekonomicznie lepiej sadzić w wąskich tubach z tworzywa.
Można to obrjrzeć na zdjęciu jednej z winnic z rejonu Sandomierza
(nie pamiętam w tej chwili adresu strony, ale wystarczy pewnie hasło "sandomierskie winnice" w wyszukiwarce)
pozdr.
Zbyszek

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO