W zeszłym tygodniu wsadziłem do doniczek parę sztorbów Muskata Oddeskiego w celu ukorzenienia. Sztorby dwu i trzyoczkowe. Ponieważ robię to po raz pierwszy, po przeczytaniu paru porad, postanowiłem ukorzeniać w ziemi ogrodniczej z piaskiem (2:1). Doniczki (2 skrzyniki po 6 sztorbów i 4 obcięte butelki po napojach) postawiłem w temp. pokojowej, w cieniu, aby opóźnić start zielonego.
Niestety - dziś po niebytności przez ten okres w domu, wracam i zaóważam, że w doniczkach na ziemi znajdują się plamy białej pleśni. W dwóch pojemnikach, z innym rodzajem ziemi ogrodniczej niż reszta, praktycznie cała powierzchnia była pokryta. Dodam, że na same sztorby pleśń nie weszła.
Zastaną pleśń skrzętnie usunąłem, tak że teraz wszystko wygląda jak przed tygodniem, ale obawiam się nawrotu tej sytuacji. Znowu wyjeżdżam na tydzień dlatego chciałbym zapytać o ewentualne środki zaradcze? A może to nie ma wpływu na ukorzenianie?

Prawdopodobnie ta ziemia ogrodnicza jest kiepskiej jakości. Kiedyś miałem podobna sytuację przy pomidorach. Od tego czasu do sadzonkowania używam tylko torfu odkwaszonego z jednej sprawdzonej firmy - 0 problemów, choć ukorzenianie przeprowadzam w perlicie. Jezeli już nie chcesz inwestować w nowe podłoze, to możesz tą ziemię zdezynfekować temicznie - przetrzymać kilkanaście-kilkadziesiąt minut w piekarniku w temp. min. 100 st.
Pozdr

Termicznie to nie bardzo bo sztorby są już powsadzane. Na razie jedyne co zrobiłem to sprószyłem powierzchnię ziemi ukorzeniaczem - zawiera środki grzybobójcze. Może pomoże....

[quote="CrazyCat"]Termicznie to nie bardzo bo sztorby są już powsadzane. Na razie jedyne co zrobiłem to sprószyłem powierzchnię ziemi ukorzeniaczem - zawiera środki grzybobójcze. Może pomoże....