marco06 napisał(a):
Pierwszy i trzeci to Nero, środkowy to Sayval Blanc. Do tej pory jak przycinałem na 2-3 oczka, to przysypywałem kopczykami. Dlatego nie wiem za bardzo jak mam je przyciąć? Lepiej byłoby je chyba przysypać, ale usypywać kopiec na 50cm

?? Myślałem o Guyocie, ale jak długie zostawić łozy i które przyciąć, na ile oczek?
Trudno doradzać bo nie bardzo wiadomo jak i przy czym to będzie prowadzone. Pamiętaj, że Nero lubi dłuższe cięcie i przy takim lepiej owocuje. Wszystkie łozy są ładne i nadają się na owocowanie. Ja bym wszystkie (poza nr 4 na Seyvalu) przyciął wstępnie dłużej (ale za jakiś miesiąc), pnie ostrożnie bym podkopał od strony budynku, pochylił całość w jego kierunku, łozy na ziemię i okrył ziemią. Na wiosnę można to postawić do pionu, lub też prowadzić już w takim pochyleniu pod ewentualne kolejne okrycia. Wiosną cięcie na 6-8 oczek . Krzewy są młode więc selekcja i ograniczenie owocowania będzie później konieczna, chyba ze przymrozki zrobią to za Ciebie.