Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 09:32

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Posadziłam i...
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 11:49 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:00
Posty: 11
Lokalizacja: Pruszków
Witajcie,

i ja zaczęłam swoją przygodę z winoroślami, sadząc 21 kwietnia po 6 sadzonek Iliczewskij Rannyj i Jutrzenki. Wystawa południowo-wschodnia, za winoroślami płot kratkowy do którego będę przywiązywać je :)
Mam jednak kilka pytań i wątpliwości:
1. Zrobiłam dołki w ziemi, natomiast naokoło winorośli rośnie trawa - czy ją trzeba wyplewić, zabiera wodę i inne składniki właściwym roślinom?
2. Jeśli wyplewić to czy sypać korę naokoło? czy zależy to od ph gleby?
3. Zaskoczyła mnie mała wytrzymałość winorośli na suszę. Fakt, gleba nie była specjalnie przygotowywana pod winorośla, nie robiłam też oprysków. Ale codziennie wieczorem winorośla były (z tygodniową przerwą) zraszane w nocy po 20 minut. O ile Iliczewskij jakoś stoi (i generalnie lepiej rośnie) o tyle Jutrzenka która najpierw wystrzeliła w górę, oklapła i prawie wszystkie listki zwiędły. Wprowadziłam plan naprawczy, zraszanie nocne to teraz niezależnie od pogody 1.15 h każdej nocy i widzę że odbijają. Czy to normalne jest że tak się stało ze względu na suszę, czy też może odmianom brakuje składników? Nawieźć?
4. Wiem że to indywidualne ale: jak szybko rosną winorośla? czy przyrost licząc od zdrewniałych części na 10 cm po 2 miesiącach to dobrze, wolno czy szybko?
5. Czy w pierwszym roku można spodziewać się kwitnienia?

To chyba wszystkie moje pytania i wątpliwości, nie mam w otoczeniu winoogrodników żadnych dlatego forum moim ratunkiem :))

Pozdrawiam

Kaja


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 12:03 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
ad 1 wyplewić - młodym winoroślą trawa zabiera składniki...a stare możesz zadarnić-za kilka lat...
ad 2można sypnąc korę a lepiej czarną agrowłóknine podłozyć -na dwa lata powinna wystarczyć...
ad 3 może podlewanie to był błąd? ja nigdy nie podlewałem młodych i nie miałem problemów-podejrzewam że przez to podlewanie zamiast korzonki iść w głąb ziemi to wyrosły pod powierzchnią i przez to są mało odporne na susze...
ad 4 raczej się tym nie przejmuj- najważniejsze sa korzenie -zielone i tak na jesień wytniesz na dwa oczka
ad 5 można-ale nawet jak zakwitnie ci coś to kategorycznie usuń!

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 12:10 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:00
Posty: 11
Lokalizacja: Pruszków
[quote="aguniatarnow"]ad 3 może podlewanie to był błąd? ja nigdy nie podlewałem młodych i nie miałem problemów-podejrzewam że przez to podlewanie zamiast korzonki iść w głąb ziemi to wyrosły pod powierzchnią i przez to są mało odporne na susze...
ad 4 raczej się tym nie przejmuj- najważniejsze sa korzenie -zielone i tak na jesień wytniesz na dwa oczka
ad 5 można-ale nawet jak zakwitnie ci coś to kategorycznie usuń!


Ad.3 - ale jak zaczęłam podlewać to odbiły więc jednak jakby brak wody... teraz z Jutrzenki sterczą pojedyncze listki a Iliczewski jak rósł tak rosnie więc może ta pierwsza odmiana potrzebuje nawozu?
Jak to jest u Was wszystkie odmiany rosną tak samo czy jednak zauważacie różnice?
Ad.4 - bo ja bym chciała już pierwsze wino zrobić za 3 lata :)) a do tego to chyba musza nieco urosnąć w górę? :)
Ad.5 - serio? czemu?

Dzięki za odpowiedzi

Pozdrawiam

Kaja

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 12:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
Kaja,

podlewanie mogło zaszkodzić w tym senseie, że jak podlewałaś codziennie i małą ilością wody (no bo zraszanie przez 20 min to raczej gleby nie nawodni w głąb, tylko pod powierzchnią) to spowodowało, że rośliny szukały wody pod powierzchnią - tam gdzie była w wyniku podlewania. Najlepiej podlewać jest rzadziej (dużo rzadziej), a dużą ilością. woda wsiąknie głęboko, a korzenie tam sie będą kierować, Po jakimś czasie nie będą już więc wrażliwe na suszę.

Teraz ogranicz podlewanie - tzn. podlej raz a porządnie i zostaw na tydzień.
Jeszcze takie pytanko - jaką masz glebę? piaszczystą, gliniastą?

Do podlewania możesz dać jakiś ogólnie działający nawóz. Ja używam Florovitu - taki do rozpuszczania w wodzie. Tylko nie rób większego stężenia niż w instrukcji. Możesz też nawieźć dolistnie.

Czy sadzonki posadziłaś głęboko? Zrobiłaś zagłębienia dookoła krzeczków, żeby woda z podlewania nie spływała obok?

Nie należy dopuścić do kwitnienia młodych krzewów, bo to je poważnie osłabia.

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 12:51 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:00
Posty: 11
Lokalizacja: Pruszków
[quote="dominikams"]Kaja,

podlewanie mogło zaszkodzić w tym senseie, że jak podlewałaś codziennie i małą ilością wody (no bo zraszanie przez 20 min to raczej gleby nie nawodni w głąb, tylko pod powierzchnią) to spowodowało, że rośliny szukały wody pod powierzchnią - tam gdzie była w wyniku podlewania. Najlepiej podlewać jest rzadziej (dużo rzadziej), a dużą ilością. woda wsiąknie głęboko, a korzenie tam sie będą kierować, Po jakimś czasie nie będą już więc wrażliwe na suszę.

Teraz ogranicz podlewanie - tzn. podlej raz a porządnie i zostaw na tydzień.
Jeszcze takie pytanko - jaką masz glebę? piaszczystą, gliniastą?

Do podlewania możesz dać jakiś ogólnie działający nawóz. Ja używam Florovitu - taki do rozpuszczania w wodzie. Tylko nie rób większego stężenia niż w instrukcji. Możesz też nawieźć dolistnie.

Czy sadzonki posadziłaś głęboko? Zrobiłaś zagłębienia dookoła krzeczków, żeby woda z podlewania nie spływała obok?

Nie należy dopuścić do kwitnienia młodych krzewów, bo to je poważnie osłabia.


Hej Dominika,

co do gleby - to posadziłam tak jak w instrukcji - wykopałam głębokie dołki, wlałam wody, włożyłam sadzonkę i przysypałam ziemią. Są wgłębienia. Co do ph ziemi to szczerze mówiąc nie mam pojęcia - kupiłam tą ziemię w 2006 roku. Przez kilkanaście ładnych lat stała odłogiem, nie była nawożona tylko koszona. Dopiero wiosną zeszłego roku była przekopana glebogryzarką (ale dość płytko jak się okazało bo np. posadzony ponad 20 temu szczaw dalej rośnie) i na to została nawieziona warstwa ok 10 cm ziemi takiej "do ogrodu".
Może powinnam zmierzyć ph, są chyba w sklepach narzędzia (odczynniki?) do robienia tego.
A co do podlewania to chyba miałam dobrą intuicję, bo od razu pobiegłam po wielką konewkę i podlałam każdy krzak z osobna dużą ilością wody, która na pewno wsiąkła.

Pozdrawiam

Kaja

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 13:10 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Cytuj:
4. Wiem że to indywidualne ale: jak szybko rosną winorośla? czy przyrost licząc od zdrewniałych części na 10 cm po 2 miesiącach to dobrze, wolno czy szybko?
.
Nie ma na to reguły,wszystko zależy od odmiany.Są takie,które rosna jak oszalałe zawsze i wszędzie,inne rospedzaja się przez rok,dwa a potem przyspieszaja.Znajdziesz też odmiany,które rosną słabo na wiosnę,a pózniej dostaja wigoru i zanim sie obejrzysz mają parę metrów.

Pomimo wszystko 10 cm przyrostu to trochę mało.Moze to wynik suszy,sadzonek słabej jakości,nawożenia lub jego braku Koniecznie sprawdż ph(w każdym sklepie ogrodniczym kupisz płyn heliga i jakaś podziałkę).
Jak nawoziłaś glebę?

Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 13:17 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:00
Posty: 11
Lokalizacja: Pruszków
[quote="PiotrekK"]
Cytuj:
4. Wiem że to indywidualne ale: jak szybko rosną winorośla? czy przyrost licząc od zdrewniałych części na 10 cm po 2 miesiącach to dobrze, wolno czy szybko?
.
Nie ma na to reguły,wszystko zależy od odmiany.Są takie,które rosna jak oszalałe zawsze i wszędzie,inne rospedzaja się przez rok,dwa a potem przyspieszaja.Znajdziesz też odmiany,które rosną słabo na wiosnę,a pózniej dostaja wigoru i zanim sie obejrzysz mają parę metrów.

Pomimo wszystko 10 cm przyrostu to trochę mało.Moze to wynik suszy,sadzonek słabej jakości,nawożenia lub jego braku Koniecznie sprawdż ph(w każdym sklepie ogrodniczym kupisz płyn heliga i jakaś podziałkę).
Jak nawoziłaś glebę?

Piotrek


Nie nawoziłam w ogóle i to chyba kwestia tego. Można to teraz, kiedy winogrona już kwitną jakoś uratować?
Chyba poradzę sobie, co? :) To mój drugi sezon w ogrodzie w ogóle w życiu, z czego pierwszy upłynął na naprawianiu tego co skopała firma ogrodnicza (zbyt płytkie przekopanie i niedokładne odchwaszczenie terenu który stał odłogiem kilkanaście lat w związku z czym jeszcze do tej pory mi szczaw między trawą kiełkuje).

Pozdrawiam i dzięki za pomoc

Kaja

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 13:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
Kaja, oberwij te kwatostany, kobieto!!! :D Bo w ogóle ci nie będą krzewy rosły. A owoców i tak się pewnie nie doczekasz, opadną albo będą liche, a krzewy na tym ucierpią.

Taki przyrost to nie jest faktycznie rewelacja. Ale i tak będziesz cięła na wiosnę, to nie ma może aż takiego znaczenia (tylko dobrze by było, gdyby jednak pędy - latorośle nabrały "ciała"). Najważniejsze, żeby korzenie się porzadnie rozrosły - wtedy będą mogły wykarmić część nadziemną.
U mnie na młodziutkich sadzonkach (ukorzenionych wczesną wiosną) przyrosty też nie są rewelacyjne, chociaż właściwie zależy które odmiany. Taki Kryżownikowyj np. bardzo ładnie rośnie, przerobówki (Marszałek, Leon i Rondo) też spoko.

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 14:05 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:00
Posty: 11
Lokalizacja: Pruszków
[quote="dominikams"]Kaja, oberwij te kwatostany, kobieto!!! :D Bo w ogóle ci nie będą krzewy rosły. A owoców i tak się pewnie nie doczekasz, opadną albo będą liche, a krzewy na tym ucierpią.

Taki przyrost to nie jest faktycznie rewelacja. Ale i tak będziesz cięła na wiosnę, to nie ma może aż takiego znaczenia (tylko dobrze by było, gdyby jednak pędy - latorośle nabrały "ciała"). Najważniejsze, żeby korzenie się porzadnie rozrosły - wtedy będą mogły wykarmić część nadziemną.
U mnie na młodziutkich sadzonkach (ukorzenionych wczesną wiosną) przyrosty też nie są rewelacyjne, chociaż właściwie zależy które odmiany. Taki Kryżownikowyj np. bardzo ładnie rośnie, przerobówki (Marszałek, Leon i Rondo) też spoko.


Dominika nie mam kwiatostanów!:)) Wręcz odwrotnie, matwiłam się że winorośla nie kwitną :lol:
Co do podlewania - w takim razie przerzucam się na konewkę, a to nocne i tak zostawiam bo to dobrze robi pozostałej części roślinności :)
Nawozić?

Pozdrawiam

Kaja

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 14:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
[quote="KajaK"]Nie nawoziłam w ogóle i to chyba kwestia tego. Można to teraz, kiedy winogrona już kwitną jakoś uratować?


Myślałam, że mówisz o swoich sadzonkach :D

Nawieź, tylko nie przesadź :wink: Najlepiej jakiś rozpuszczalny nawóz, bo szybko działa. Tak jak ci pisałam wyżej, możesz tez dolistnie (oczywiście tylko takim nawozem do tego przeznaczonym) - i nie w słońcu.

Aha - będziesz jakoś liwkidować tą trawę czy co tam rośnie pomiędzy krzewami? Powinnaś, przynajmniej kiedy krzewy mają małe korzenie. Potem, jak są głęboko, to już to tak nie przeszkadza.

Aha - sama Jutrzenka na wino to nie wiem czy najlepszy wybór. Ma dość intensywny aromat, z tego co tu czytałam (wrzuć w wyszukiwarkę - jest wątek o tej odmianie).

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 14:23 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:00
Posty: 11
Lokalizacja: Pruszków
[quote="dominikams"]

Myślałam, że mówisz o swoich sadzonkach :D

Nawieź, tylko nie przesadź :wink: Najlepiej jakiś rozpuszczalny nawóz, bo szybko działa. Tak jak ci pisałam wyżej, możesz tez dolistnie (oczywiście tylko takim nawozem do tego przeznaczonym) - i nie w słońcu.

Aha - będziesz jakoś liwkidować tą trawę czy co tam rośnie pomiędzy krzewami? Powinnaś, przynajmniej kiedy krzewy mają małe korzenie. Potem, jak są głęboko, to już to tak nie przeszkadza.

Aha - sama Jutrzenka na wino to nie wiem czy najlepszy wybór. Ma dość intensywny aromat, z tego co tu czytałam (wrzuć w wyszukiwarkę - jest wątek o tej odmianie).


Dzięki, nawiozę. A Jutrzenkę wybrałam właśnie dlatego że ponoć ma "lekko miętowy posmak" i to mi się w każdym winie bardzo podoba :)
A trawę chyba w końcu zlikwiduję, mam to w planach :)

Pozdrawiam

Kaja

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 14:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
No to spoko :D

Jak zrobisz, to do ciebie wpadnę na degustację :wink:

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 15:45 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:00
Posty: 11
Lokalizacja: Pruszków
[quote="dominikams"]No to spoko :D

Jak zrobisz, to do ciebie wpadnę na degustację :wink:


Ale to dopiero za 2-3 lata (owocowanie ponoć dopiero w 3cim sezonie);)


Pozdrawiam

Kaja

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 15:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4614
Lokalizacja: Rybnik
[quote="KajaK"]Jutrzenkę wybrałam właśnie dlatego że ponoć ma "lekko miętowy posmak" i to mi się w każdym winie bardzo podoba :)


Mam wino w którym jest 50 % jutrzenki i uważam, że gdyby jej było 20% to było by w sam raz. Mięty (w winie) nie czuję, raczej kwiaty czarnego bzu. :roll:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 15:54 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:00
Posty: 11
Lokalizacja: Pruszków
[quote="Misza"][quote="KajaK"]Jutrzenkę wybrałam właśnie dlatego że ponoć ma "lekko miętowy posmak" i to mi się w każdym winie bardzo podoba :)


Mam wino w którym jest 50 % jutrzenki i uważam, że gdyby jej było 20% to było by w sam raz. Mięty (w winie) nie czuję, raczej kwiaty czarnego bzu. :roll:

A z czym mieszałeś? W przyszłym roku będę obsadzać drugą ścianę, tzn stawiać płot kratkowy i pewnie z połowa to będą kwiaty, a połowa znowu winorośla. Co na białe wytrawne albo półwytrawne wino będzie dobre?

Pozdrawiam

Kaja

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Canin, Google [Bot] i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO