No, bo nie ma

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Zwykły Wostorg (jasny) u mnie muskatu nie ma. Wostorg Krasny (czerwony) już tak.


U mnie też w tym roku wyszła, w dodatku jako pierwsza, ale po opryskach odpuściła, niestety na rzecz mączniaka rzekomego którego do tej pory nie udało mi się wyplenić. Musze popróbować coś nowego na przyszły sezon. Właśnie oglądam sobie Orvego bo po składzie patrząc może być faktycznie skuteczniejsze.
Generalnie ten rok u mnie pod względem chorób bardzo kiepski. Co mogło to wlazło, trochę wina wakacyjnego wyjazdu na 2 tygodnie. Po przyjeździe zastałem i rzekomego i prawdziwego. W przyszłym roku wakacje spędzam na winnicy i będzie git
Dlatego cenię te odmiany które mimo tego są ok. Taki Solaris na krzewach czaruje pięknymi gronami z wysokim brixem i ma gdzieś wszelkie choroby

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

No to ciekawa sprawa.
Na bank kupowałam jako Wostorg od człowieka szkółkarza pewnego.
Nie jest to taki muskat jak np w Muskarisie, mocny, wyczuwalny, ale nigdy bym nie powiedziała,
że smak jest jakiś taki neutralny.

Z kolei u mnie deserówki nie łapią m.rzekomego , a przerobówki tak.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Grzegorzu przejrzałem Twoje zdjęcia winogron i widzę że i Ty nie ustrzegłeś się przeciwnościom natury, grad, owady, choroby.
Zwróciła moją uwagę jedna fotografia winogron odmiana, Kołobok, wyjedzona przez muchy, osy, przy ogonku jagody.
Taką przypadłość mam co roku z odmianą Piesnia i Gałachad. Myślę że jedyny ratunek to woreczki.
Jednak co roku z tym problemem się spóźniam i zawsze jest już zjedzone połowa jagód.
Ciekawi mnie, czy zaczątkiem tego są owady, czy taką przypadłość mają te odmiany.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Niektóre odmiany mają skłonność do pękania u nasady.
Czasami wygląda to jak, jakby jagoda była za ciężka.

Piotr

U mnie większość odmian wielkoowocowych, ma tę skłonność po opadach deszczu i staje się paśnikiem dla os.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Także nie znajduję w nim muszkatu.
U mnie tak on wygląda:

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

No dokładnie tak wygląda. I wg Was ma smak neutralny?

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Tak właśnie poległ w tym roku Gałachad, może zjadłem kilka jagód reszta wylądowała na kompostowniku.
Druga tegoroczna totalna porażka Pamiati Uczitiela. Odmiana popękała po deszczach , dokończyły osy i szerszenie.

Stare poczciwe Festivee daje radę.

Tak jak Talizman i na dokładkę praktycznie bez groszku. Reszta deserówek na razie też OK.

_________________
Grzegorz.

Ten sam problem miałem co roku z Piesnią i Superextra mimo, że były w woreczkach z siatki i to zanim osy zaczęły interesować się moimi winogronami". W zeszłym roku obie odmiany wykopałem.

Odmiany deserowe o tej porze, to okres w pełni dojrzałości.
Można pokusić się o wrażenia i opinie na temat owocu.
-Arkadia, nr1, ogromne grona, słodka i w ogóle nie popękana, osy i muchy nie ruszają.
-Regina, to samo i dodatkowo w tym roku wyjątkowo smaczna, z przyjemnym aromatem.
-Brigantina, o dziwo w tym roku już jadalna (bywała późna), dojrzała, słodka i chrupka.
-Muskat Letni, zdrowy duży plon, silny aromat muszkatu, chrupka.
-Piesnia, niestety szybko dojrzała, popękała przy ogonku, zaatakowały ją muchy i osy, zmasakrowane owoce, klapa.
-Gołbena Nou, ta sama sytuacja co Piesnia, grona które się uchowały(założone woreczki) piękne, duże, a w smaku wyjątkowo aromatyczne.
-Krasotka, popękała, dorwały ją muchy i osy, nie zjadłem nic.
-Prioduser, piękne grona, ładnie dojrzał, w smaku tak jakby coś mu brakowało, nie zachwyca.
-Galanth, słodki, aromatyczny, wspaniały muszkat i to jest jedna połowa owocu, druga to 2 duże pestki.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Muscat bleu za pancernosc niezawodność i smak
Arkadia bardzo smaczna standardowa ochrona chemiczna wystarcza
Alladin smak i odporność
Nero w tym toku zaszkoczylo dużymi gronami i dojrzało najwcześniej - jednak zostaje
Krasien grono kontrolne- super smak

Wylatuje jubilej nowoczerkasska maczniak prawdziwy i gnijące owoce po deszczu

Szukam czegoś ciemnego, późnego wymiare odpornego, jeszcze MAX 2 tygodnie i nie będzie co skubać.

Sezon 2023 pod kątem odmian deserowych można powoli zacząć podsumowywać.
Niektóre odmiany już mocno dojrzałe a niektóre dopiero nabierają kolorów. Większość plonu została zerwana do konsumpcji lub przetworzona. Soki z odmian deserowych wychodzą niczego sobie także nie ma się co zniechęcać jeżeli rok byłby urodzajny a ilość plonu mogłaby kogoś przerażać.

Jak w każdym sezonie po kilka gron pozostawiam dłużej na krzewach aby sprawdzić jaki to ma wpływ na konsystencję jagód a także ich smak.
Jedne odmiany robią się budyniowate w smaku i wodniste w konsystencji a inne im dłużej powiszą to tylko zyskują.
W tym sezonie po raz kolejny Prieobrażenie to jest u mnie kozak nad kozaki. Cały czas się wybarwia, jagody nie pękają jednakże na kilka gron założyłem profilaktycznie siatki przeciw osom/szerszeniom pomimo, iż nie widać było aby były zainteresowane tą odmianą. Paradoksalnie jeżeli chodzi o tą odmianę to mam problem z osobnikami dwunożnymi i gdyby nie siatki to rodzina już dawno ogołociła by krzew do zera.
W tym sezonie po raz kolejny na pochwałę zasługują odmiany Rozalinda czy Pamięci Uczitela. Oprócz tego, że cieszą oko to i w kwestiach smakowych przetrzymane niczego nie tracą.



W sezonie 2023 trzeba "wyróżnić" odmiany:
- ze względu na plenność Produsier Pamięci Uczitela Bajkonur
- ze względu podatność na szkodniki Super Ekstra Rumiejka Lija Katrusia Gała
- ze względu na dużą odporność na szkodniki Produsier Prieobrażenie Kamila
- ze względu na wielkość jagód Fawor Monarch Pawłowskiego Prieobrażenie
- ze względu na prezencję Rozalinda Samba Bajkonur
- największy progres w uprawie Kamila
- największy regres w uprawie Rumiejka Gała

Podkreślam - w tym sezonie.
Dam przykład odmiany Super Ekstra.
Porównanie ubiegłego sezonu z obecnym:





Kilka odmian z mojego TOP zaliczyło w tym sezonie poważną wpadkę.
Super Ekstra czy Katrusia przez 3 sezony przekonywały mnie do siebie na plus a w tym sezonie szkodniki latające sponiewierały te odmiany niemiłosiernie. Także ze względu na ich dotychczasowe walory i bezproblemową uprawę w poprzednich latach oraz z racji ogromnej i niespotykanej dotąd u mnie presji szkodników gryzących nie tracę do nich zaufania. Generalnie zauważyłem, że osy czy szerszenie swoje gusta mogą mieć zmienne. W poprzednim sezonie smakował im Gałachad oraz Pieśnia w w tym Gałachada nie ruszały przesadnie (Pieśnie usunąłem wiosną także nie wiadomo czy dobry ruch wykonałem )
Po tym sezonie mam dwóch mocnych kandydatów do mojej "stopki" a mianowicie Rozalindę i Pamieci Ucziteka i jeżeli w kolejnym sezonie ponownie tak się będą prezentowały to .

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

U mnie Moskiewski czarny w szklarni jeszcze wisi i jest w niezłej kondycji, w tunelu jeszcze jest Talizman a w gruncie
na pergoli Krasotka która była przeciążona i Graf Montechristo do tej pory nie do końca dojrzały i w połowie zgnity idzie pod szpadel.
Moskiewski Czarny

_________________
Pozdrawiam Piotr

Dobrze że jest wątek o odmianach deserowych gdzie możemy pochwalić się ukochaną odmianą, lub zapytać się, gdzie taką dostać.
W tym roku na takie miano u mnie zapracowała Krasotka- wspaniały smak, trochę wiśni, czereśni, muskatu i świeżego jabłka.
Aładdin - chrupiące cudo, wyważony kwas i cukier piękny różowy kolor, duże jagody i grona, u mnie nie choruje.
Arkadia - klasyka, ale w tym roku ( bardzo ciepłym i słonecznym ) pokazała swoją piękność, ogromne zdrowe grona, duże jagody, w końcu bardzo słodka i chrupiąca.
A jak u Ciebie to wygląda z deserowymi odmianami.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `