Jak w temacie. Próbował ktoś na własnych krzewach do nawożenia stosować popiół drzewny, w pełni ekologiczny. Jako,że mamy kominek i temperatura na dworze pozwala wyłączne ogrzewanie domu tym sposobem,dlatego też mam spore ilości tego surowca. Wyrzucić szkoda... Ile,kiedy i jak?

Może warto przetłumaczyć sobie i przeczytać: TEN ARTYKUŁ

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Sławku. Super artykuł,ale czytając przez google translate wychodzi czasem pokraczne tłumacznie. np. "Niewielu wczasowiczów wie, że popiół jako nawóz jest doskonałym dodatkiem do gleby z różnymi minerałami i pierwiastkami śladowymi. Popiół jest produktem spalania czegoś, takiego jak węgiel, drewno, trawa lub botox"

I tak dalej. Fakt, może powinien przetłumaczyć ten artykuł bardziej biegły od wcześniej wspomnianego google translate.

Google coś wytłumaczy resztę się domyślisz.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Piotrek,
Dyskutowaliśmy to już parę lat temu.
uprawa/nawozenie-popiolem-t6401.html?hilit=popiół
Dobry nawóz ale nie dla wszystkich. Najpierw sprawdź sobie pH gleby.

Stosowałem na własnych krzewach ale z negatywnym skutkiem. U mnie pH 7.5.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Dzięki Grzesiu. Właśnie czegoś takiego szukałem.
Proszę moderatorów o zamknięcie.

[/quote]Też tak robię /drzewo liściaste z małą domieszką iglastego, plus fusy kawowe.
I bilansuje się nieźle.

Ja na kompost daję wszystko co mam organicznego tj. odpadki z kuchni, trawa po koszeniu, chwasty z plewienia ogródka, liście zgrabione na jesień, troty drzewne - czyste - z cięcia wszelkiego drewna koło domu jedno lub dwa wiadra 30l w sezonie średnio, i cały popiół z drewna jaki wygeneruję w kotłowni przez cały rok. Wszystko pięknie się kompostuje i wspomaga mój ogródek w którym gleba właśnie jest nieco kwaśna.

Z tego co się interesowałem to popiół jest dobrze rozsypywać na posadzony czosnek. A że posadziłem w tym roku aż 44 ząbki to popiół wysypię na grządki.

Na przedwiośniu i jesienią wzbogacam ogród warzywny, owocowy i winoroślowy popiolem z pieca na pelet. Teraz, przed jesiennym podaniem kolejnej dawki chcę sprawdzić paramtery gleby. Popiół szybko odkwasza glebę. Trzy lata temu wykonane badania wskazały 5,6 pH dla gleby, gdzie mam ogród winoroślowy. Ciekaw jestem wyników tegorocznych badań. Popiół polecam, ale z umiarem.

Wykonałem badanie gleby 2 sposobami-Płynem helliga oraz przez wielu wyszydzanym tanim urządzeniem pomiarywy. O dziwo wyniki wypadły bardzo podobnie... gdzieś na granicy obojętnej i kwaśnej gleby, czyli 6,5-6,6 pH. Sądzę,żę odpowiednia dawka popiołu może poprawić parametry gleby. Hybrydy szaleją, ale vinifery rosną trochę słabiej, zwłaszcza w niżej położonej części winnicy. Może też z tego powodu,że ta część jest bardziej wilgotna,dlatego postanowiłem zdrenować tę część. Glebę odkwaszę i zdrenuję i będę czekać.

A ja sypię popiół na trawnik po północnej stronie domu, mam tam iglaki i sporo cienia, więc mech wypiera trawę, a posypany popiołem jakoś traci wigor.
No i jesienią jednorazowo pod pomidorki i maliny

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

Po przebadaniu gleby i nawożeniu popiołem winorośle muszę ogławiać od lipca do września, gdy przekraczają wysokość 1,70 m. Zdaje się, że popiół wpłynął tak na parametry gleby, ale więcej będę wiedział po kolejnych, jesiennych badaniach.

Proszę o kolejne dzielenie się z takimi właśnie doświadczeniami i z niecierpliwością czekam wyniku badań. Mam cichą nadzieję,że je tutaj na łamach tego wątku udostępnisz.

Ja graba. i w to nie wtątpię,że jest wiadomego pochodzenia.