Zależy co rozumiesz przez słowo "paliło" liście...
A nie był to czasem m.rz. ?

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Tak mogło być
W zeszłym roku wyrosła mi jedna latorośl (Jupiter?) u podstawy sporo grubsza niż kciuk i minęła 2,5 metra.
Przegapiłem jednak atak m.rz. i winorośl szybko wyłysiała a potem kompletnie nie zdrewniała.

nie brałem tego pod uwagę bo to z dnia na dzień tak się stało i później odrosło. Po prostu myślałem że jakieś zwierzątko podsikało i spaliło ale po ogrodzeniu dalej paliło. Możliwe że m.rz złapał tylko jeden krzak z 30 ? Myślałem że jak łapie to wszystkie.

Co do skracania to ma to tak mniej więcej wyglądać ?

Tak mniej więcej

_________________
Grzegorz

O tak mniej więcej i nakulało się jakoś 741

_________________
Wyjeb....ali mnie z forum.. na trzy miechy a może i dłuzej.. za chamstwo, bezczelność i łamanie regulaminu. Dobrze mi tak.

Hmmm. Wszystko fajnie. Ale tak czytam że im więcej zielonego na górze tym dół lepiej rozwinięty. Pasierby i górę przycina się żeby główne pędy były grubsze, ale jeżeli te pędy maja już ponad 1cm i jest to ich pierwszy rok to można zostawić taką miotłę żeby się korzenie rozwijały czy lepiej zrobię wycinając pasierby?

Jak zawsze zdania są podzielone, jedni prowadzą wycinając pasierby inni zostawiają "miotłę".
Skoro mają ponad centymetr możesz wyprowadzać pień.

_________________
Grzegorz

Tak podepnę się pod temat. W tym roku na wiosnę wsadziłem ponad 100 sadzonek do gruntu. Większość dobrze się przyjęła i ładnie sobie rosną ale mam 2 sztuki, z którymi nie bardzo wiem co zrobić (były 4, ale 2 z nich jakoś lepiej ruszyły). Obstawiam, że mogły przemarznąć albo po prostu sadzonki były trefne.
Od samego początku w ich wyglądzie niewiele się zmieniło. Całe lato wyglądają prawie tak samo. Jest już w w zasadzie wrześień, a one wciąż wystają niewiele ponad grunt. Rosnąć rosną, ale listki są karłowate, latorośle miezerne i bardzo cieńkie i nie zapowiada się na poprawę.

Kopać to i wsadzić na wiosnę nowe, czy dać im jednak szansę? Sadzonki kupowałem u R.M.

Zdjęcia

Możesz zrobić zbliżenie na dolne liście w 4 zdjęciu? Bo mi się one coś nie podobają. I jeszcze spodnią stronę liścia.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Nie wyglądają wcale tragicznie. Jeżeli po lepszych fotkach dolnych liści nic nie zostanie stwierdzone to na wiosnę przytnij je na dwa trzy pąki i powinno być ok. Czasami coś sadzonce nie pasuje: słabsze korzenie, powinęły się przy sadzeniu itp itd. 2/100 to dobry wynik.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Wrzucę rano, bo już ciemno (dorzuciłem kilka zdjęć do folderu). One mogą być po prostu brudne, ale fakt wyglądają bardzo marnie w porównaniu z pozostałymi, no i liście są bardzo małe, takie karzełki. Kwestia czy takie cieniaki w ogóle przezimują, bo ich średnica to dosłownie ze 3mm.

U mnie ogólnie spora część sadzonek, w sumie w głównej mierze Regentów miała dziwne deformacje i plamki z dziurkami na liściach, efekt zig-zag itp. Podejrzewałem jakieś roztocza i spryskałem Magusem, póki co jest chyba lepiej.
Zakładałem o tym wątek tutaj

Właśnie ten liść też mi podpadał pod Phomopsis Viticola. Ale jak pryskałeś to pozostaje tylko na wiosnę przyciąć na 2 oczka i tyle.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Ostatnie 3 sadzonki broniły się jak mogły,a ty je jeszcze podlewałeś.
Krzysiekk to co napisalem tyczy się zdjęć z poprzedniej strony.
Mała anegdota ja jestem z Łodzi nie podlewam a ty to Przemyśl.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Te prześwitujące plamki to najprawdopodobniej nakłucia jakiegoś szkodnika. Miałem podobne zahamowania wzrostu + deformacje z tym, że na większości sadzonek.
Na wiosnę, siarka i olej załatwią sprawę.

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa