Witam.
Chciałbym zasięgnąć waszej rady na temat formy prowadzenia winogron. Na początek troszkę informacji . Sadzonki krzewów zakupione w winnicy ?Zawisza?. 10x Rondo, 10x Seyval Blance, 4x Bolero. Posadzone początkiem maja 2015r. Krzewy się ładnie rozrosły. Gdy liście już dawno opadły(25.11.2015r.) przyciąłem z grubsza, przypiąłem do ziemi i całość zakopczykowałem na zimę ( zdjęcie 1).



Rozstaw moich winogron widać na zdjęciu nr 2 . Słupki dopiero będę stawiał i właśnie też chciałbym się zapytać czy np. gdybym zdecydował się na podwójnego guyota to czy odstęp słupka do pierwszego krzaka (1metr) jest wystarczający bo jest możliwość jeszcze zmiany.( wiem że odstępy są trochę za duże)

1.Mam właśnie dylemat co do formy prowadzenia krzewów i ogólnie co dalej z nimi teraz zrobić . Miałem w planach guyot tylko teraz nie wiem czy a) pojedynczy b) podwójny na pojedynczym pniu c) podwójny na podwójnym pniu.

2.Jak już mi pomożecie w wyborze formy prowadzenia to co dalej robić , a) czy uciąć najmocniejszy przyszły pień 3 oczka nad pierwszym drutem ( u mnie na wysokości 50-60cm) b) te pędy które przetrwały zimę ( około połowa krzaków ma dwa pędy lub jeden mocny) od razu przypiąć do pierwszego druta (50-60cm ) lub jeden wyciąć a jeden przypiąć w przypadku pojedynczego guyota c) ??? no właśnie ??? << wszystko zależy od wybranej formy.Na zdjęciu 3 odkopane dzisiaj z kopczyków pędy ( u podstawy maja grubość mniej wiecej 1,4-2cm, na wysokości 0,6m nie mniej niż 0,5cm)



Z góry dziękuję za każdą podpowiedź. Pozdrawiam

Skoro zrobiłeś rozstaw między krzewami 2m to samo się narzuca, że musi to być podwójny Guyot. Na pojedynczy jest to za duży rozstaw. Możesz też ewentualnie zagęścić. Między tymi krzewami posadzić inne i zrobić rozstaw 1 m. To w sam raz na pojedynczego Guyota.
Teoretycznie w tym roku powinno się uciąć na 2 oczka ale jak masz pęd grubszy możesz pokusić się o próbę wyprowadzenia pnia. Może jeszcze nie w ostatecznej formie ale już wyżej. Czy prowadzić na 1 czy 2 pniach to zależy. Ja na ogół prowadzę na 1 pniu. Eksperymentalnie mam parę krzewów na 2 pniach. Zasadniczych różnic nie widzę. Co do słupków 1 m od krzewu wystarczy.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Poprawione, dzięki

Postanowiłem tak jak poradził vanKlomp. Wszystko poprowadzę pojedynczym guyotem, a na następną wiosnę dosadzę między rzędami drugie tyle. To nawet mi pasuje bo będzie więcej krzaczków oraz opisów i porad co do prowadzenia pojedynczym guyotem jest też więcej niż podwójnym guyotem . Pierwsze słupki już stoją.

Tak jak pisze w książce Pana Romana Myśliwca pierwszy drut zmieniłem na wysokość 70 cm.

Jeszcze jedno pytanie może trochę głupie ale łozę na owocowanie(pojedynczy guyot) w przyszłości skierować w stronę północy czy w stronę południa ?

To nie ma znaczenia.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Rośliny mają naturalną tendencję wzrostu w kierunku słońca. Ja, idąc tym tropem, staram się prowadzić z północy na południe, by latorośle układały się "nie pod włos", a naturalnie, w kierunku południowym - do słońca.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

A po co czekać rok? Posadź w tym.roku. Będziesz rok do przodu

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

@krzysiekk Twoja ziemia wygląda na żyzną (wskazują też na to imponujące przyrosty w 1szym roku) - na Twoim miejscu koniecznie prowadziłbym krzewy podwójnym Guyotem (zwłaszcza, że idealnie są pod takie cięcie posadzone). Obie odmiany rosną mocno, więc zdecydowanie podwójny Guyot na jednym pniu, a nie na dwóch co by wigor przytłumić i mniej roboty z krzewami w lato mieć. Kolejny argument za podwójnym Guyotem to po co iść w koszta i coś dosadzać jak już wszystko jest gotowe . Pojedynczy gęsty (1 metr odstępu) guyot na żyznej ziemi (może to dziwnie zabrzmi, ale) przy tych silnie rosnących odmianach to proszenie się o kłopoty.

Mam uwagę - szpaler 12m - nie mogą być tylko 2 słupki końcowe jeszcze jeden w środku trzeba postawić.

Cięcie w tym roku: zostawić jeden pęd, który wyrasta najbliżej korzenia/szczepienia. Po zimnej Zośce oberwać pędy poniżej dolnego drutu.

Nie zaprzeczam, ziemia do najgorszych nie należy;). Co roku też jest zasilana naturalnym nawozem. A jak jest w porównaniu pojedynczy do podwójnego jeśli chodzi o zbiory. Chodzi o to czy 2x więcej sadzonek prowadzone pojedynczym nie dało by więcej zbiorów?

Co do słupków to tak tak jest przewidziany i zaplanowany jeden przelotowy na środku

Jeden pęd okej, a długość tego pędu? 3 pąki nad pierwszym drutem (70 cm) czy pozostawić cały (niektóre sięgają ponad 2m )?

-- niedziela, 17 kwietnia 2016, 15:15 --



W tym roku duży wydatek poszedł na słupki i inne rzeczy z tym związane. Po prostu nie dał bym rady w tym roku