Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 10:37

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 151 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 23 maja 2013, 21:49 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
A co powiecie o w tej sytuacji? W tamtym roku kupiłem sadzonki 10 sztuk nie powiem były marne,teraz napewno takich bym nie kupił. Jestem zdziwiony że przetrwały(chyba dobrze sadzone i zabezpieczone) wszystko obciążeń na 2 pączki. Skoro nic z nich nie wyprowadziłem(pnia) to zaczynam od nowa i nie sa dla mnie jednorocznmi krzewami.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 maja 2013, 06:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
A ja tam swoje 2-latki (sadzone jesienią 2011 i wiosną 2012) - tam gdzie się dało powyprowadzałem już pnie i ramiona. Wyłamałem nadmiar latorośli, zostawiłem tak po 5-10 szt. I po kwitnięciu zostawię tak po 3-6 gron na krzew. A co tam, wina się chce napić! :) Wigor roślin jest duży, np Rondo puszczało z 10-15 oczek po 3 latorośle po 3 grona na latorośl. Oczywiście, przy słabszych krzewach bez owocowania.
Tak sobie myślę, że to jak z siłownią:
- jak ktoś czeka 3 lata na kanapie, żeby mu się mięśnie wystarczająco wzmocniły, bo za 3 lata ma maraton - to kiepski pomył...
- ale tak ćwiczyć, ćwiczyć i stopniowo zwiększać wysiłek - jak najbardziej wskazane - trening czyni mistrza :lol:

Ale ja to zielony jestem, za kilka lat się wypowiem :)

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 maja 2013, 09:50 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 13:12
Posty: 694
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Mój Prim dość słabo rozpoczął swój trzeci rok posadzenia, rok temu mu zostawiłem dwa spore grona, gdy się zorientowałem co się dzieje, to zjadłem niedojrzałe, by jeszcze podrósł do zimy :mrgreen: Więc nie wiem jak to z tą siłownią Ci wyjdzie :) Problem też dotyczy Wiktorii, rok temu dwa grona, teraz ruszyła z każdego pąka i zapasowe do tego, powyłamywałem, coś tam zostawiłem, po iluś dniach zalążki kwiatostanów zaczęły się zamieniać w wąsy. Bardzo szybka reakcja, wywaliłem większość, zostawiłem kilka silnych. Ja tam Ci radzę nie przedobrzać :) Aczkolwiek Ty piszesz o przerobowych, to nie wiem, może to ma znaczenie, i przerobowe można mocniej obciążyć w drugim roku...ale obyś się nie rozczarował w trzecim.


Ja liczę rok posadzenia, i to ma dla mnie znaczenie. Sadzone jesienią, startują i tak dopiero wiosną następnego roku. Więc to się nie liczy. Tylko tym z wiosny można rok zaliczyć :)

I wtedy nabiera to sensu, że 3 latki dopiero mają wigor na owoc. Ale 3 latki, czyli 2 poprzednie sezony wegetacyjne w ziemi.

Ogólnie wersja andrew54 do mnie przemawia. Sadzonka posadzona do ziemi...pozostaje sadzonką, mam takie swoje z Lanckorony, co teraz niby są drugi rok w ziemi...ale nadal wyglądają gorzej niż bym kupił gołokorzeniowe :lol: Jak na moje oko, to dopiero za rok będę mógł im liczyć lata na równi z moimi pozostałymi kupionymi jako gołokorzeniowe. Krótko mówiąc, te z Lanckorony co kupiłem rok temu, to były świeże łozy z kilkoma korzonkami, i niby teraz można by im ten rok naliczyć...ale...ale to były tak cieniutkie łozy...że dopiero za rok osiągną grubość taką jak się kupuje gołokorzeniowe ;)

Ogólnie więc, ponieważ mam porównanie jednych do drugich, to ja bym tych słabych nie liczył. Tylko liczył czas krzewu od momentu osiągnięcia przez sadzonkę pewnej jakości. I wtedy od takiej porządnej jakości sadzonki można odliczać te lata spędzone w ziemi, i w 3 roku pozwolić na większe owocowanie ;) Bo gdybym liczył lata tych z lanckorony, to by trzeba dodać aż dwa. Czyli w 5 roku dopiero owocowanie, no i niektórzy tak twierdzą, że ich krzew dopiero tak późno wszedł w odpowiedni okres...no ale jaka sadzonka taki okres :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 maja 2013, 18:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
zajaczek83 napisał(a):
W tamtym roku kupiłem sadzonki 10 sztuk nie powiem były marne,teraz napewno takich bym nie kupił. Jestem zdziwiony że przetrwały(chyba dobrze sadzone i zabezpieczone) wszystko obciążeń na 2 pączki. Skoro nic z nich nie wyprowadziłem(pnia) to zaczynam od nowa i nie sa dla mnie jednorocznmi krzewami.
Przemek,wiek chcesz liczyć od momentu kiedy uda Ci się wyprowadzić pień?Kontrowersyjna teoria,poza tym w jaki sposób z marnych sadzonek chciałeś od razu po pierwszym roku wyprowadzić pień?Przy normalnie rozwijających się sadzonkach pień wyprowadza się po drugim okresie wegetacyjnym choć od tej reguły są też i odstępstwa.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 31 maja 2013, 23:42 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
andrew54 napisał(a):
zajaczek83 napisał(a):
W tamtym roku kupiłem sadzonki 10 sztuk nie powiem były marne,teraz napewno takich bym nie kupił. Jestem zdziwiony że przetrwały(chyba dobrze sadzone i zabezpieczone) wszystko obciążeń na 2 pączki. Skoro nic z nich nie wyprowadziłem(pnia) to zaczynam od nowa i nie sa dla mnie jednorocznmi krzewami.
Przemek,wiek chcesz liczyć od momentu kiedy uda Ci się wyprowadzić pień?Kontrowersyjna teoria,poza tym w jaki sposób z marnych sadzonek chciałeś od razu po pierwszym roku wyprowadzić pień?Przy normalnie rozwijających się sadzonkach pień wyprowadza się po drugim okresie wegetacyjnym choć od tej reguły są też i odstępstwa.

Może to nie tyczy się wszystkich co napisałem,ale tych co nabyłem w tamtym roku,a może potrzebowały więcej czasu żeby się zaakceptować w nowym środowisku? W tym roku przeszły moje oczekiwania rosną jak szalone,Arkadia jest już że 3 razy grubsza od tego z czego wyrosła i kwitnie(mogę jej pozwolić na jedno gronko?
A czy można prowadzić arkadię na niską głowę,sa jakieś przeciw wskazania?

-- piątek, 31 maja 2013, 23:35 --

andrew54 napisał(a):
zajaczek83 napisał(a):
W tamtym roku kupiłem sadzonki 10 sztuk nie powiem były marne,teraz napewno takich bym nie kupił. Jestem zdziwiony że przetrwały(chyba dobrze sadzone i zabezpieczone) wszystko obciążeń na 2 pączki. Skoro nic z nich nie wyprowadziłem(pnia) to zaczynam od nowa i nie sa dla mnie jednorocznmi krzewami.
Przemek,wiek chcesz liczyć od momentu kiedy uda Ci się wyprowadzić pień?Kontrowersyjna teoria,poza tym w jaki sposób z marnych sadzonek chciałeś od razu po pierwszym roku wyprowadzić pień?Przy normalnie rozwijających się sadzonkach pień wyprowadza się po drugim okresie wegetacyjnym choć od tej reguły są też i odstępstwa.

Ok myliłem się zwracam honor. Liczy się wiosenny termin sadzenia,od tej okey ja osobiście liczyć będę jej wiek...

-- piątek, 31 maja 2013, 23:42 --

andrew54 napisał(a):
zajaczek83 napisał(a):
W tamtym roku kupiłem sadzonki 10 sztuk nie powiem były marne,teraz napewno takich bym nie kupił. Jestem zdziwiony że przetrwały(chyba dobrze sadzone i zabezpieczone) wszystko obciążeń na 2 pączki. Skoro nic z nich nie wyprowadziłem(pnia) to zaczynam od nowa i nie sa dla mnie jednorocznmi krzewami.
Przemek,wiek chcesz liczyć od momentu kiedy uda Ci się wyprowadzić pień?Kontrowersyjna teoria,poza tym w jaki sposób z marnych sadzonek chciałeś od razu po pierwszym roku wyprowadzić pień?Przy normalnie rozwijających się sadzonkach pień wyprowadza się po drugim okresie wegetacyjnym choć od tej reguły są też i odstępstwa.

Ok myliłem się zwracam honor. Liczy się wiosenny termin sadzenia,od tej okey ja osobiście liczyć będę jej wiek...

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 czerwca 2013, 21:47 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 6 października 2011, 14:16
Posty: 69
Lokalizacja: Suchy Las / Wielkopolska
Witam,
mam inne pytanie początkującego chodzi o wyprowadzanie ramion,
Na kilku krzaczkach mam wyprowadzony pień i teraz chciał bym się upewnić czy latorośl powinienem podwiązać, by rosła tak jak przyszłe ramię? Tak zrobiłem teraz, czy może pozwolić rosnąć pionowo i wygiąć w przyszłym roku? takie naszło mnie pytanie, a pytanie to stąd że przecież gdybym chciał po owocowaniu zrobić ramię z pierwszej latorośli to miał bym pionową latorośl i wyginał bym ją w następnym roku.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 czerwca 2013, 22:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Latorośl powinna rosnąć pionowo lub lekko pochyło bo inaczej będziesz miał problemy z masowo wybijającymi pasierbami czyli najwyżej położony wierzchołek (pasierba też to dotyczy) będzie rósł najsilniej.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 14 czerwca 2013, 06:29 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 6 października 2011, 14:16
Posty: 69
Lokalizacja: Suchy Las / Wielkopolska
Rozumiem dzięki,


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 czerwca 2013, 08:31 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): sobota, 15 czerwca 2013, 13:20
Posty: 26
Lokalizacja: Konstantynó Łódzki
Podłącze się z pytaniem... pewnie z kategorii banalnych. co oznacza ciąć na dwa pąki? Ciąć wszystkie latorośle czy łozy? :) jak przyciąć jednoroczną sadzonkę jesienią?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 czerwca 2013, 11:05 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 1 kwietnia 2010, 12:21
Posty: 156
Lokalizacja: Kadzidło k. Ostrołęki/ woj. mazowieckie
Ilekroć jest mowa o cięciu krótkim/średnim/długim lub cięciu na określoną liczbę pąków oznacza to przycięcie łozy przed kolejnym sezonem wegetacyjnym na pożądaną długość. Zabieg ten wykonuje się późną jesienią jak już zakończy się okres wegetacyjny, liście opadną i latorośle zdrewnieją stając się tym samym łozami, albo na przedwiośniu, zanim jeszcze rozpocznie się kolejny okres wegetacyjny. Wykonuje się go w celu utrzymania krzewu w pożądanej formie, ograniczenia jego rozrostu i uzyskania lepszych parametrów gron i jagód, a także aby uzyskać silne łozy na owocowanie w kolejnym sezonie.

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 czerwca 2013, 15:08 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 18 sierpnia 2012, 19:49
Posty: 265
Lokalizacja: Wieluń
NoolaN Jeśli mogę dodać to ostateczne wyprowadzenie łozy na określoną ilość pąków bo przecież możesz wcale nie przycinać jesienią a wszystko ciąć wiosną z racji na przemarzanie końców łozy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 17 czerwca 2013, 21:07 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 13 lutego 2011, 13:25
Posty: 196
Lokalizacja: woj.Łódzkie Prażmów
Space99 napisał(a):
Latorośl powinna rosnąć pionowo lub lekko pochyło bo inaczej będziesz miał problemy z masowo wybijającymi pasierbami czyli najwyżej położony wierzchołek (pasierba też to dotyczy) będzie rósł najsilniej.


A jak to się ma do formy kurtyna , bo w niej latorośle swobodnie mają opadać , czyli dużo pasierbów i dużo pracy przy ich skracaniu tak? Dobrze ja to rozumie ?

Pozdrawiam .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 17 czerwca 2013, 22:41 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 15 kwietnia 2012, 13:09
Posty: 313
Lokalizacja: Górna Liswarta
Aaaa ja mam pytanko pewnie noobowskie ;p

Moje zeszłoroczne sadzonki mają już prawie 1,5 m wysokości, zostawiłem jedną latorośl bo zamierzam prowadzić w formie poj. guyota.
Czy mam ją w pewnym momencie skrócić (obciąć wierzchołek) ??
Czy może ma rosnąć jak najdłuższa ?

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 18 czerwca 2013, 16:37 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 1 kwietnia 2010, 12:21
Posty: 156
Lokalizacja: Kadzidło k. Ostrołęki/ woj. mazowieckie
Póki co nic nie ucinaj, jedynie skracaj pasierby za drugim liściem jeśli zajdzie taka potrzeba. Pilnuj żeby latorośl rosła jak najdłużej pionowo, a pod koniec sierpnia możesz ją skrócić, to tzw. ogławianie. Jeśli zbyt wcześnie przytniesz latorośl to mogą Ci wystartować pąki zimowe, czego bardzo nie chcesz :P

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 czerwca 2013, 07:49 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 5 maja 2013, 18:25
Posty: 26
Lokalizacja: Cianowice k. Skały
A ja mam pytanie z typu prostych i dziecinnych.
Jeśli mamy rząd winorośli w układzie S-N to w którą stronę puszcza się pojedyncze sznury? Na północna, czy południową? I czy ma to jakieś znaczenie?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 151 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], devacto, FilipR, gzeho i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO