Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 19:27

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 13 marca 2016, 23:46 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 13 marca 2016, 23:30
Posty: 3
Lokalizacja: Zawiercie woj. Śląskie
Witam, jestem amatorem. Zakupiłem stary przedwojenny dom który dosłownie cały był porośnięty winoroślą. Musiałem zrobić remont więc krzak został przycięty do kilku metrów i został zrzucony z dachu. Daje duże , bardzo smaczne owoce. Od niego zaczęła się przygoda z winiarstwem (od 2 lat robię amatorskie winko.) Krzak jest bardzo zdrewniały, ciężki. Staram się go dać na podpory ale jest strasznie pokrzywiony, nie mogę go ogarnąć, pokrzywił mi w sezonie już gruby metalowy spawany pod niego stelaż. Mam bardzo ważne pytanie. Zależy mi na krzaku. Czy jak skrócę go do 1 metra, krzak odbije pędy? Nie chciałbym go zabić. Bardzo mi na nim zależy i chciałbym by znowu wszedł na dom ale chciałbym go prowadzić, kierować, dbać. Boję się czegoś nie zepsuć bo drugi już mi taki gigant nie wyrośnie. Fotka w załączniku (na żywo jest dużo większy).

Pozdrawiam Maciej


Załączniki:
diabel.jpg
diabel.jpg [ 127.58 KiB | Przeglądane 1545 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2016, 00:39 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Szczerze przeróżne zapuszczone krewy widziałem ,ale to jest nr 1.
Witaj na forum tak poza tematem.
Zrób ze dwie fotki i różnych stron żeby można było to ogarnąć,jak to wygląda,i dodaj lokalizację w profilu.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2016, 09:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Tu nie ma co ogarniać :)
Zostawić kawałem jednorocznej łozy wyrastającej nisko - najlepiej tam gdzie się chce mieć pień - a resztę wyciąć tuż nad ziemią.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2016, 10:56 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Tyle pnia powinno mieć równie dużo korzenia, pewnie przycięcie przy samej ziemi go nie zabije. Dla pełnego bezpieczeństwa tak jak napisał @Canin trzeba uciąć na takiej wysokości żeby był fragment łozy (pędu który wyrósł w zeszłym roku).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2016, 11:50 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 1 kwietnia 2015, 11:18
Posty: 231
Lokalizacja: Lublin
U mnie w zeszłym roku podobnie stare i zapuszczone winorośle potraktował spychacz koparki, wyrównujący teren po rozbiórce stodoły. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, pod koniec lata, zupełnie spod ziemi z każdego 'rozjechanego' miejsca wybiło po kilka 1,5-2 metrowych latorośli i zdążyły nawet zdrewnieć :) Miałem się ich pozbyć, ale ich wola przetrwania, przekonała mnie żeby dać im szansę i teraz przyciąłem je na 2 pąki, bo były dość cienkie. Także podejrzewam, że jeśli potraktujesz je trochę mniej drastycznie niż ja, to będą w 'nieco' lepszym stanie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2016, 14:51 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 13 marca 2016, 23:30
Posty: 3
Lokalizacja: Zawiercie woj. Śląskie
Faktycznie jest zapuszczona ogromnie. Dostało ksywkę Diabeł bo w nocy wygląda srogo ;). Może mieć nawet dużo więcej niż 30-35 lat bo oglądałem podobne krzaki w internecie to drewno jest dużo bardziej cienkie. Rozumiem że mam znaleźć jeden zeszłoroczny pęd jak najniżej ziemi i resztę wyciąć. Czy mogę to zrobić teraz? Powoli budzi się wegetacja. Czy jak pędy będą płakać to ich to nie zabije? Rany zasklepić maścią ogrodniczą?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2016, 15:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5461
Lokalizacja: Łódź i okolice
Zawiercie napisał(a):
Czy jak pędy będą płakać to ich to nie zabije? Rany zasklepić maścią ogrodniczą?

Nie zabije. Możesz potraktować maścią ogrodniczą. Nie zaszkodzi. I wpisz lokalizację w profilu.
redfox napisał(a):
zajaczek83 napisał(a):
Zrób ze dwie fotki i różnych stron żeby można było to ogarnąć,jak to wygląda,i dodaj lokalizację w profilu.

Przecież ma wpisaną lokalizację :wink:

Możesz mi pokazać w którym miejscu?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2016, 15:09 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 13 marca 2016, 23:30
Posty: 3
Lokalizacja: Zawiercie woj. Śląskie
Dobrze , wpiszę lokalizację bo widzę że to ważna sprawa ; ) Uzupełniam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2016, 19:21 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 18 stycznia 2015, 02:02
Posty: 71
Lokalizacja: Jura
Zostawiłbym jeden stary pień dla czystej estetyki i pokazanaia wieku winorośli z paroma krótko przyciętymi łozami (czopkami). A równolegle wyprowadził modelowo (o czym pisali wcześniej koledzy) jeden pieniek z łozy, by z niego formować winorośl.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 marca 2016, 18:25 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 15 sierpnia 2015, 22:19
Posty: 237
Lokalizacja: Podkarpacie
Zależy mi na krzaku. Czy jak skrócę go do 1 metra, krzak odbije pędy? Nie chciałbym go zabić. Bardzo mi na nim zależy i chciałbym by znowu wszedł na dom ale chciałbym go prowadzić, kierować, dbać. Boję się czegoś nie zepsuć bo drugi już mi taki gigant nie wyrośnie. Fotka w załączniku (na żywo jest dużo większy).

Pozdrawiam Maciej[/quote]

Czyli chciałbyś zachować jak najwięcej z jego oryginalności. Dla mnie taki krzew ma swoją duszę i nie ważne co rodzi też chciałbym go zachować w całej okazałości. Niezbyt dobrze go widać na tym zdjęciu (przydałby się jakiś układ odniesienia) tak aby można było ocenić jego rozmiary. Ja próbowałbym go ratować budując wokół niego jakiś solidny stelaż, obramowanie, najlepiej z belek , takich trochę sękatych i krzywych - tarcica gryzłaby się z naturą tego krzewu. Wysokość podpory trzeba by dopasować do wysokości poskręcanych pni (ramion) tzn. tyle na ile da się bezpiecznie unieść roślinę bez uszkadzania i stawiania jej na "baczność" Wcześniej pousuwałbym to co zawadza, zbyt gmatwa, jest cienkie, suche, chore. Jednym słowem trzeba wydobyć jego "pogmatwany rodowód" Następnie od stelaża(to słowo nie pasuje do wiekowego krzewu) rozprowadziłbym co grubsze i bardziej "fikuśne ramiona" i dalej próbowałbym już wyhodować coś z tych ramion np. kurtynę. Ramiona też starałbym się zostawić długie, nawet opasać cały dom (co mi tam, można pofantazjować). Generalnie przy tym okazie liczy się wielkość i majestat a nie owoce. No i w końcu -UF!- jak Ci się to wszystko uda i krzew przeżyje, to spokojnie dawaj fotkę jako wizytówkę strony winogrona.org. Czego Tobie i tej winorośli z całego serca życzę. Właśnie a może by tak urządzić jakiś konkurs fotograficzny na wizytówkę strony :?:

-- niedziela, 27 marca 2016, 19:25 --

Chyba nieco kolegę przeraziłem moją wizją, bo zamilkł. A może już wyciął cały krzew?
Halo Zawiercie(nie znam imienia - przepraszam) co tam słychać?
Pozdrawiam świątecznie :angel:

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 marca 2016, 20:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Nie takie stare krzewy odmładzałem i żyją i mają się dobrze. Ważne jest to, aby cięcie wykonać przed okresem płaczu, ale jeśli się spóźnimy, to warto pień odcięty posmarować maścią ogrodniczą i będzie dobrze.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 28 marca 2016, 07:13 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 5 marca 2015, 10:20
Posty: 39
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
5 lat temu kupiłem działkę, na której było kilka krzaków winogron, ale w jednym miejscu były tylko pnie lekko wystające z ziemi grube na 4-5 cm. Poprzedni właściciel powiedział, że nie chciał mieć winogrona w tym miejscu więc go siekierką wydziabał przy samej ziemi, nie zostawiając żadnej łozy, żadnego pąka.
Miałem wykopać cały pień, ale że nie było czasu, bo były ważniejsze rzeczy do zrobienia na działce, i z wiosną przyszło zdziwienie, bo z ziemi, nie wiem czy z korzeni, czy z pnia, wyrosły 4 latorośle, jako że wtedy nie miałem żadnego pojęcia o cięciu, wszystkie 4 zostały. Do końca sezonu miały po 5- 6 metrów.
Zostały i w następnym sezonie cieszyłem się owocami.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], gzeho i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO