Pt lut 04, 2011 8:15 pm kuneg napisał(a):
Wydaje mi się, że jeśli łoza cięta jest z nadmiarem i trzymana w pozycji pionowej, to najpierw ruszą pąki znajdujące się najwyżej - te nadmiarowe, które i tak zostaną odcięte. Czasem nawet niewielka różnica w rozwoju pąków stanowi dużą różnicę w czasie przymrozków. Te pąki, na których nam najbardziej zależy będą trochę słabiej rozwinięte i trochę wyżej, niż na wysokości drutów. Te 2 x "trochę" może stanowić o ich przeżyciu w czasie przymrozków majowych.
So lut 05, 2011 3:23 pm dziadek2 napisał(a):
Nie testowałem jeszcze z jedną przygiętą łozą, ale zakładam, że będzie odwrotnie - raczej najpierw ruszą pąki u góry pionowej łozy i ta właśnie łoza jest przeznaczona na straty.
Jeśli przeżyje to można przyciąć na czopik zastępczy lub próbować przygiąć na dwuramienny Guyot.
Przy silnym przymrozku w maju to jedynie zraszanie coś pomoże
Dokładnie o to chodzi, by najwcześniej ruszyły latorośle z oczek nadmiarowych i w razie przymrozku one ucierpiały...
Ciekawy motyw z praktyki opisał Roman:
Pt lut 04, 2011 10:07 pm dziadek2 napisał(a):
Do mnie bardziej przemawia jedna łoza przywiązana do drutu poziomo a druga pionowo. Przy dwóch łozach przywiązanych pionowo 15 maja (po Zośce) wypustki latorośli czy czasem pokaźne już latorośle bardzo łatwo się wyłamują. Przy podwiązywaniu zniszczyłem prawie tyle co mógł zniszczyć przymrozek. Może dużo w tym było mojej winy, bo zostawiłem łozy pomiędzy parami drutów, pewnie lepszy efekt by był, gdyby łozy były przywiązane na zewnątrz - znaczy po jednej stronie drutów a nie w środku.
Czyli przywiązujemy na zew drutów rozdzielczych nigdy w środku.
Dolnoslonzok napisał(a):
Czy mogę prosić o poradę w sprawie ukierunkowania pojedynczego Guyot'a. Czy lepszy jest kierunek ramienia W-Z czy Płn -Płd ? Jaka jest również różnica pomiędzy pojedynczym a podwójnym Guyot'em i znaczenie dla jakości owoców ? Zdaje się, że w rejonach bardziej usłonecznionych prowadzi się pojedynczą formę, tak ? Dzięki z góry za wszelkie info.
Kierunek ramienia Płn -Płd jest korzystniejszy (takie usytuowanie rzędów), ze względu na bardziej równomierne doświetlenie obu stron.
Drugą część pytania ( lepszy podwójny, czy pojedynczy) pozostawię bez odpowiedzi, gdyż to jest przedmiotem rozważań w tym wątku.
PS. Dziękuję wszystkim, za ciekawą i merytoryczną dyskusję i proszę o jeszcze.
