Na zdjeciach widac też trzy pary drutów rozdzielczych i dwa nośne.Gdyby odległość miedzy rozdzielczymi wynosiła ok 30cm (zalecana u nas) to pień wychodziłby ok 60-70cm ( z proporcji). Zastanawia mnie dosyć nisko położony nosny pierwszy czy ramie bedzie przygiete do niego ? no nic @szawapier obiecał dalsze fotki to obaczym.

Nie ma chętnych ?

Ricci liczymy na ciebie

My tzn. kto ? , jakaś duża grupa wierzy we mnie ?, dzieki

Tak jak pisałem wcześniej, przedstawie swoje doświadczenia , ale dopiero w 2011
Poza tym z kilku źródeł będzie bardziej wiarygodnie... no i w 2010 byłoby szybciej gdyby znaleźli sie chętni

Ja też liczę na Ciebie
Gdy za 5 lat nie zrezygnujesz z 2 ramiennego gujota bez czopków, to może i ja spróbuję ?
Na razie u mnie sznury : poziomy i skośny ,a dla MF, LM itp. wynalazków kurtyna (na pniu 2m)
W Miękini :
??Pierwsze nasadzenia prowadzone są w tzw. jednoramiennym Guyocie, w kolejnych latach wprowadzono nowy system prowadzenia ? lira: Rzędy Guyota maja rozstaw 2,20 m, rzędy liry 3 m, rozstaw miedzy roślinami wynosi odpowiednio 1,0 i 0,8 m. międzyrzędzia są obsadzone trawą, obecnie co drugi rząd został zaorany. Do walki z chwastami nie używamy żadnych herbicydów, usuwane są mechanicznie oraz ręcznie. ??
[wg.Pan Owca ? 17.01.2009]

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Lira , interesująca forma... .
Wg RM: zalety-->gromadzenie większej ilosci cukru, miejsze zużycie materiału sadzeniowego
wady-->mniejsza przewiewność krzewów ( rozwój chorób grzybowych)
(RM_ Winorośl i Wino str, 103-105)

Ale jak ta lirę przygiąć na zimę ? dwa stałe ramiona w poprzek rzędów, trudna sprawa... ja jestem na wschodzie PL

nad zapobieganiem chorobomo czuwa u nich fitopatolog (nasz forumowy kolega "doktorek")
Widocznie z tą lirą nie jest tak źle A ja północy PL (nie mam lepiej )
A po co przyginać
I dlatego ze względu na okrywanie nie stosuję gujotów i lir.
W Miękini nie okrywają

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Gromadzenie większej ilości cukru to jest zaleta fundamentalna, i jak jest super ochrona(doktorek) to wada jest do pominiecia, w naszym przypadku (wschód,centrum PL) ze wzgledu na zimę ( okrywanie) cięzko... ale koledzy z zachodu PL mogą rozważyc stosowanie formy
Zbyszek masz rację, to co, mam zrezygnować z tego podwójnego Guyota ?
(w moich testach będzie też sznur skośny z dwoma ogniwami Casanave'a )

PS: mamy ZŁOTO !

Jedyne na tych igrzyskach !!!!

_________________
Pozdrawiam - Daniel
po prostu cianek :) nie mylić z cyjankiem potasu :D

Taaa, drugie po 40-tu latach jak FORTUNA wleciał w widownię. Ale tak naprawdę najlepsze igrzyska zimowe w historii 6 medali, w sumie we wszystkich mamy ich tylko 12 lub 14. Więcej np Niemcy zdobywają na każdej zomowej nie mówiąc o Norwegii Rosji a na tych igrzyskach Kanadzie która ma około 10 złotych medali (nie licząc srebrnych i brązowych).
Poza ostatnimi 3 igrzyskami nie mamy się czym chwalić - powód do wstydu że 40 milionowy naród nie miał i nie ma reprezentantów klasy mistrzowskiej w sportach zimowych (poza 3 wyjątkami: Małysz, Sikora, Kowalczyk, potem 1 moim zdaniem przypadkowy medal Fortuny) oraz kilku pozostałych zawodników znajdujących się w środkowej stawce klasyfikacji światowych.
Co tu dużo ukrywać, nawet za komuny gdy kraje bloku warszawskiego święciły triumfy na olimpiadach też nic zdobyliśmy.
Dosłownie nic (wyjątek; złoto fortuny i do tego jeszcze srebro i brąz w latach 60tych chyba)

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców

A wracając do tematu głównego, szukam chętnych do uczestnictwa w teście
Wprawdzie bliżej nieokreślona grupa napisała, że wierzy we mnie, ale jednym koniem nie uciagnie...

Właśnie po to jestesmy na forum by sobie pomagać . Zbyszek ps. na mnie nie licz

_________________
ga ga chwała bohaterom

No i nie miałem racji... jest taka forma, to Chablis !
Łozy owoconośne tnie sie tutaj na 5 oczek, na dwóch do pięciu ramienio-pniach( ilość ramion w zalezności od rozstawu w rzędzie).Z tych pięciu oczek, dwa pierwsze sie wycina ! pozwalając wyrosnąć trzem silnym latoloślom z ramienia. W nastepnym roku, na owocowanie zostawia się latorośl-->łozę wyrosłą z ostatniego oczka ( znów na 5 oczek). przy tym usytuowaniu ramienia łoza owoconośna powinna być bardzo mocna.
Jest też dodatkowy motyw; corocznie na wiosnę ostatni pień ( z prawej ) jest całkowicie usuwany, a z lewej tworzy się nowy pień-ramie + dwuoczkowy czopek na odnowienie.--> odnawianie pnia.

Zalety:
1.Forma powinna dać się łatwo przyginać na zimę.
2.Forma wychodzi naprzeciw odmianom, które słabo owocują z dwóch pierwszych oczek ( vv), gdyż w tej formie wszystkie latorośle wyrosłe z dwóch pierwszych oczek z łóz owocujących, są usuwane !

Wady:
1.nieczytelna forma, ze względu na spore zagęszczenie może powodować wzrost chorób grzybowych--> do sprawdzenia

Właczam tą forme do swoich testów, jak w wątku.

Pozdrawiam,Ricci.

Może trochę obok tematu głównego...


Wprawdzie nie jest to dokładnie to jw, ale(zdjęcie z dzisiaj):

Jak widać zostało wygiete 3 oczkowe ramię ( krótkie ok 20cm) na pniu ( łozie) grub ok 1cm...dało się

Troche sie pogubiłem . Wygiąłeś łozę i nie złamała się . Jaką formę masz zamiar z niej wyprowadzić? Dla mnie to Chablis nie głupio wygląda , chociaż niezbyt ładnie .W tej formie nie wyginałbym łozy , zwłaszcza grubej tylko w przyszłym roku z dolnego oczka na łozie bez wysiłku wyprowadziłbym ramie . Góra i tak zmarznie jak będzie taka zima . Czyli Chablis tylko jak najbardziej płaski . Twoje zdjęcie na moim monitorze bardzo kiepsko widać .Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom