Początki budowy pergoli : Uprawa

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Winorośle » Uprawa

Strefa czasowa: UTC + 1

Początki budowy pergoli

Strona 3 z 3

[ Posty: 40 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

PawelL

Tytuł: Re: Początki budowy pergoli

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 08:50

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 marca 2004, 01:00
Posty: 420
Lokalizacja: Podkarpacie

[quote="jacko82"]Chcę zrobić pergolę długą na 12m i wysoką na 2,5m. do tego potrzebne mi będzie 6 pali każdy w odległości ok2m od siebie i najważniejsze-fundamenciki pod nie. myślę że wykopię sobie kwadratowe dołki na szerokość łopatki i zaleje je betonem z kątownikiem na końcu do którego będzie przymocowany pal. Mam pytanie czy można pół metra od winorośli betonować w ziemi taki niewielki fundamencik pod pale? Czy wapno zawarte w zaprawie nie zniszczy korzeni? czy to w zimie nie będzie przemrażać korzeni ten beton bo beton przemarza i zimno będzie wchodzić do ziemi. Tyle moich ptyań. Czy kombinował ktoś z takimi rzeczami?

Witaj
Ja ten temat dokładnie przerabiałem. Moją pergolę możesz zobaczyć na mojej stronce z mapki forumowej (prawy dolny róg). Ma wymiary ciut więcej niż 9 na 9 metra i wysoka jest na ponad 3 metry. Wieje u mnie gigantycznie, ale póki co moja pergola stoi jak dzwon.
Napiszę Ci co wiem:
1. Cement w betonie jest totalnie alkaliczny. Przez dwa lata z rzędu padały mi odmiany typu Swenson Red, Alwood i nawet wredne Ontario, posadzone jakieś 30cm od wylanego w ziemi fundamentu pergoli. Dopiro w trzecim roku dałem dużo kwaśnego torfu i styropian (o nim niżej) i znowu dokupione dosadzone przeżyły i mają się dobrze.
Potem, przy innej okazji wymyśliłem prosty sposób, sprawdzony przy thujach, które zasad nie tolerują. Wierciliśmy otwory praktycznie przy lub nawet w bryle korzeniowej. Wiercisz otwór jak w punkcie 2, wkładasz dobry solidny (wydaj kilka złotych- te najtańsze się rozlecą i będziesz mnie przeklinał) duży wór foliowy i wlewasz do niego beton. Dobre dla betonu i roślin na pewno.
2. Możesz pożyczyć od kogoś wiertło do ziemi i wywiercić sobie ładny otwór w ziemi. Każdy fundament musi mieć oparcie poniżej punktu zamarzania ziemi. Inaczej po każdej zimie będzie się coraz bardziej wykrzywiał, zwłaszcza jeśli chodzi o silny wpływ wiatru. Zwróć uwagę na niektóre ogrodzenia. Wykrzywiają się bo nie były osadzone odpowiednio głęboko, za to zupełnie bez sensu - szeroko. Ja wierciłem na 1.20 metra, średnica 21 cm. Na jedną "stopę" potrzebujesz dokładnie taczkę betonu. Z betoniarki 150 litrów zrobisz cztery. Przerabiałem ten temat wielokrotnie. Generalnie robota raczej łatwa i przyjemna.
3. Taki fundament rzeczywiście wychładza, ale możesz przy sadzeniu wsadzić kawał płyty styropianu, na szerokość bryły korzeniowej i powinno wystarczyć. Poza tym 0,5 metra jest już bezpieczną odległością.
4. Możesz kupić gotowe "uchwyty", specjalnie do tego celu zrobione. Zalewasz je betonem, a potem wsadzasz w to słup drewniany. Moje zrobiłem sam z 4 kawałków kątownika 50, które pospawane są w betonie, z dodatkowymi prętami żebrowanymi.
Moją pergolę zrobiłem fizycznie całkowicie sam, gdybyś miał jakieś pytania to wal jak w dym.

_________________
Pozdrawiam Paweł

Góra

jacko82

Tytuł:

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 19:05

czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 18 maja 2006, 01:00
Posty: 106
Lokalizacja: Kielce kraina wiatrów :)

Oj Pawle cóż mogę powiedzieć zwaliłeś mnie z nóg! Tak wylewnej wypowiedzi oczekiwałem

z tymi workami na wylany do dołka beton,dobry pomysł, to też brałem pod uwagę, o styropianie nie pomyślałem szczerze mówiąc. Z betonem znam się za pan brat gdyż dom jest w trakcie budowy i betoniarkę 150 mam i wszystko co trzeba a przede wszystkim zapał! Czekam tylko na ocieplenie i zaczynam działać. Jak coś to będę pytał na forum. Zapowiada się ciekawy rok, wszystkie wolne chwile przy budowie pergoli udokumentuje podzielę się z Wami !

Góra

Bajtek

Tytuł: bazanty..

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 19:46

Kiper

Dołączył(a): wtorek, 24 października 2006, 01:00
Posty: 537
Lokalizacja: Bobowa/Gorlice

Czesc Pawle..
ogladajac Twoja stronke.. (kapitalne zdjecia, sliczne kolory zamrozonej jesieni..

) zobaczylem to zdjecie bazantow na pergoli.. napisz prosze jakie masz doswiadczenia z tymi ptaszkami, czy lubia dziubac winogronka..?!
ja bede teraz nasadzal swoja winniczke w terenie, w ktorym jest bardzo duzo bazantow.. troche sie boje, czy nie beda wyjadac..?!
moze inni koledzy maja jakies doswiadczenia w tej kwestii..

hej.. Marek

Góra

jacko82

Tytuł:

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 20:08

czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 18 maja 2006, 01:00
Posty: 106
Lokalizacja: Kielce kraina wiatrów :)

Hej Bajtek! podas mi linka do tych fotek pergoli PawlaL? będę wdzięczny!

Góra

dziadek2

Tytuł:

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 20:27

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik

Ja też moge podać

http://www.lisaczek.ovh.org/

_________________
pozdrawiam Roman

Góra

jacko82

Tytuł:

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 21:01

czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 18 maja 2006, 01:00
Posty: 106
Lokalizacja: Kielce kraina wiatrów :)

Wypasione fotosy! I super duże podwórko

kurcze robie wypasiony projekt i zabieram się do dzieła

sporo drzewa jednak pójdzie na taką inwestycję ale powiem jedno- jest warto!

Góra

kapitan

Tytuł:

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 21:35

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie

Jacek ja mam pergolę, a w zasadzie altanę z rozbudowanej pergoli na kontownikach wbitych w ziemię ( bez wylewki betonowej). Jeżeli masz wątpliwości jak to ma docelowo wyglądać to zastanów się czy lać te podpory betonowe. Z tego co przeczytałem jesteś ze wszystkim w fazie tworzenia. Możliwe że za jakiś czas Ty czy ktoś ważniejszy w domu

zechce inaczej-pomyśl.

_________________
****

Góra

PawelL

Tytuł: Re: bazanty..

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 22:53

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 marca 2004, 01:00
Posty: 420
Lokalizacja: Podkarpacie

[quote="Bajtek"]zobaczylem to zdjecie bazantow na pergoli.. napisz prosze jakie masz doswiadczenia z tymi ptaszkami, czy lubia dziubac winogronka..?!
ja bede teraz nasadzal swoja winniczke w terenie, w ktorym jest bardzo duzo bazantow.. troche sie boje, czy nie beda wyjadac..?!

Tak szczerze, to trudno powiedzieć. Cały teren mam ogrodzony. Psa nie mamy, więc prawie cały rok przesiaduje u nas, z małymi przerwami jedna rodzina bażantów. Czasem jest ich więcej, czasem mniej, nie śledzę i nie przeganiam ich. W tym roku upodobały sobie na nocleg miejsce przy dopiero co ukorzenionym Wostorgu Krasnym, ale nic mu złego nie zrobiły. Nie grzebią tak jak kury. Tego bym nie zniósł. Jest też w okolicy i moim ogrodzie para dzięciołów zielonych, para srok i rodzina sójek, i raczej te podejrzewałbym o wyjadanie winogron. Większych zniszczeń jednak nie zaobserwowałem. Choć w tym roku nie doczekałem się spróbowania własnej, dojrzałej, pierwszej kiści Kodrianki. Coś ją zeżarło.
Skracając, bażantów bym się nie bał, są gorsze plagi, choćby osy.

_________________
Pozdrawiam Paweł

Góra

tomek

Tytuł:

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 23:18

Kiper

Dołączył(a): wtorek, 20 lutego 2007, 01:00
Posty: 746
Lokalizacja: lubaczów i okolice

Cytuj:

Ja wierciłem na 1.20 metra, średnica 21 cm. Na jedną "stopę" potrzebujesz dokładnie taczkę betonu

Ładne fofki.
Paweł, czy ten świder, to urządzenie geologiczne do pobierania próbek gruntu czy cos innego?

_________________
Tomek

Góra

PawelL

Tytuł:

Napisane: środa, 28 lutego 2007, 23:49

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 marca 2004, 01:00
Posty: 420
Lokalizacja: Podkarpacie

[quote="tomek"]
Ładne fofki.

Dzięki, trochę pracy to wszystko niestety kosztuje.

Cytuj:

Paweł, czy ten świder, to urządzenie geologiczne do pobierania próbek gruntu czy cos innego?

Taki normalny świder, do kupienia w każdym prawie sklepie z narzędziami budowlano-ogrodowymi. Coś koło 50 zł (ładnych parę lat temu). Długie jest gdzieś na 1,20-1,30m a średnica mojego 21 cm, choć są różne. Wykorzystywałem go do robienia wielu rzeczy: ogrodzenia, słupków w winnicy, nawet sadzenia.
Coś podobnego właśnie znalazłem:
http://xl-tools.com.pl/go/ac/301/id/1304

Mój ma tylko jeden "zabieg", pewnie dlatego był tańszy,ale robi to samo.
Warto mieć lub mieć od kogo pożyczyć, w zależności oczywiście od tego na jakim etapie "drogi" się jest.

_________________
Pozdrawiam Paweł

Góra

Strona 3 z 3

[ Posty: 40 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3

Strona główna forum » Winorośle » Uprawa

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], Google [Bot] i 5 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników