Witam,
Mam zamiar w tym roku zasadzic okolo 20-30 krzewow winogron w okolicy Wieliczki. Dzialka niestety pochylona w kierunku pn, ale okolo 4-6%.
Co do jakosci ziemi jeszcze nie wiem - zrobie badania gleby.

Czy jest szansa w takich warunkach wogole sie brac za uprawe?

Planowalem odmiany Rondo oraz Regent do produkcji wlasnego wina.

Co Wy na to?

Masz od N i E jakąś osłone typu budynek/las ? Jeśli tak to wydaje mi się że można spróbować, jeśli nie to średnio.. Na płaskim nie powinno sie w Polsce sadzić, nie mówiąc już o spadkach w kierunku północy..

Sadz i nie przejmuj się . Rondo , Regent czy z białych Solaris poradzą sobie i ty z nimi też bez problemu . Nachylenie jest ważne w późnych miesiącach a wtedy u nas łatwiej o przymrozek niż o słońce .Jak nie będzie zasłony od północy też się nic nie stanie , położysz krzaki na ziemi i tak przezimują bez szkody . Zbyszek

Z zach jest sad, z wsch tez raczej osloniete, pd wzniesienie, od pn ma byc dom budowany.

Tak na prawde chce sie nauczyc prowadzic winniczke - 3-5 lat i moze potem o czyms wiekszym pomyslec.

To kiepskie miejsce jak na początek. Duża szansa, że się rozczarujesz i za kilka lat nie będziesz myślał w ogóle o uprawie winorośli.

[quote="zypsek"] Jak nie będzie zasłony od północy też się nic nie stanie... Zbyszek

A ja myślałem że nachylenie jest też ważne jeśli chodzi o przymrozki majowe Cały czas byłem przekonany ze zimny majowy północno wschodni wiatr spływa w dół stoku na południe..

Sądze że jak pokonasz przymrozki w maju to będziesz miał ładne owoce, wszystko zależy od mikroklimatu u Ciebie.

Mówimy o 20-30 krzaczkach a nie hektarach . Sadź bo sie nie dowiesz . Zbyszek

[quote="zypsek"]Mówimy o 20-30 krzaczkach a nie hektarach . Sadź bo sie nie dowiesz . Zbyszek

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

A jaki byscie sugerowani rozstaw i jakie ulozenie?
Czy standardowe pn-pd? czy moze pod katem?
Myslalem o odleglosci miedzy rzedami okolo 1.5 m oraz miedzy sadzonkami w rzedzie okolo 1.5.
Czy w takich warunkah moze jakos inaczej jest optymalnie?

Sitting_bull,
a jak Ci rosna krzaczki? jakie plony i jaka jakosc?

Z grubsza rzędy północ -południe . Rozstaw rzędów dobiera się do maszyny plewiącej . W naszym klimacie czarny ugór ze wzgledów zimowych , okrywanie . Minimum w rzedzie 1,5 m dla deserówek i 1m dla przerobowych . Formy na głowe dla przerobowych [ przynajmniej przez 5 pierwszych lat ] i sznur skosny lub niskie ramiona w Royacie dla deserów .Zbyszek

U mnie kierunek rzędów został zdeterminowany układem całego ogrodu i idą od pn-zach do pd-wsch.
Rosną zdrowo. Krzewy co ok. 1 m , rozstaw rzędów co 2,5m.Prowadzenie wysokie.

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

Celowac bede glownie w przerobowe, choc moze pare deserowych pozadze.

Co do 1.5 w rzedzie to myslalem ze moze to byc sens by im dostarczyc troche wiecej slonca ze wzgledy na olozenie dzialki pn-pd.
ale w sumie mozna i 1 m zostawic.

Maszyna plewiaca to raczej moje rece... przynajmniej na poczatek, wiec w 1.5m sie powinienem zmiescic

Przy 1,5m między rzędami to będziecie produkować cień

Zbyszek napisał:

Zbyszek napisał:


Poczekaj na wyniki analizy gleby.To jeden z ważnych czynników,które nalezy wziaść pod uwagę.

Piotrek

Powiem Ci na pocieszenie że lekkie pochylenie pn jest i tak znacznie lepsze niż teren płaski ze względu na przymrozki. Też mam taką sytuację (stok pn kilka %) i też kiedyś zastanawiałem się czy uprawa winorośli w takich warunkach w ogóle ma sens. Czas pokazał że u mnie ma sens - dojrzewają regularnie takie odmiany jak Acolon, C.Fuszeres, Dunaj. Nie chciał już natomiast dojrzewać Cabernet Sav. i z deserowych Dacznyj. Duże znaczenie ma mikroklimat jak pisali koledzy np. pobliże budynków które akumulują ciepło i osłaniają od wiatru.

Pozdrawiam,
Tomek