W sobotę przesadziłam sztobry winorośli (147 sztuk) w ukorzeniarce zrobionej według projektu z forum. Podłoże to perlit zwilżony 1L wody na 10L perlitu . Dziś byłam zobaczyć na winogrona i okazało się, że pojawiła się na nich pleśń:( Co można z tym zrobić? i czy da się je jeszcze uratować?

Pewnie ich to nie zabije. Moczyłaś wcześniej w topsinie? Jeśli nie to teraz możesz się pokusić o delikatny oprysk.
Być może mają też za ciepło w pomieszczeniu skoro pleśń się tak szybko rozwinęła.

_________________
Grzegorz

Tak jak wcześniej kol.radził "lekko prysnąć Topsinem" bo wynika,że sztobry nie miały przed wsadzeniem kąpieli w roztworze grzybobójczym.
Dziwne,że tak ekspresowo pleśń się pojawiła Czy nie przykryłaś ukorzeniarki jakąś płytą od góry.?
__________________
Pozdrawiam - Janek

Abstrahując od pleśni, jeżeli perlit był suchy, to 1 l wody jest zbyt mała ilością na taką ukorzeniarkę. Pierwszego dnia ukorzeniania przelewam ukorzeniarkę 2-3 razy, w odstępach czasowych, tak że z niej cieknie. Chodzi o to aby perlit naciągnął tyle wody ile wynosi jego pojemność. Takie przelanie pierwszego dnia w żaden sposób nie może zaszkodzić sztobrom.

_________________
****

Był suchy, prosto z worka. Dzisiaj dolałam 2l wody lejąc po ściankach... Czyli rozumiem żeby jeszcze dolać wody?? Co do pleśni to przykryłam górę ukorzeniarki folia z kilkunastoma otworami i to był mój błąd :/ jaką zastosować najlepiej proporcje topsinu i wody żeby nie zaszkodzić sztobrom??

Nie wiem jakie masz możliwości ale najpewniej to by było lać wodę aż dobrze pocieknie z ukorzeniarki. Topsin 0,2 % czyli 2 ml na litr wody.

_________________
****

A to lać po ściankach czy starać się też lać pomiędzy sadzonkami??

Lać należy tak, by perlit był równomiernie namoczony, więc po całości.
Ja przed ukorzenianiem perlit w worku wkładam do dużego garnka, zalewam wodą i gotuję. Efektem jest bardzo dobre namoczenie perlitu oraz jego wyparzenie, w domyśle zniszczenie ewentualnych grzybków. Worek wyjmuję z garnka i pozwalam na odcieknięcie nadmiaru wody. Ciepły jeszcze perlit sypię do ukorzeniarki, bo to przyspiesza mi nagrzanie całej płyty ukorzeniarki. Kiedy temperatura perlitu na poziomie stopek jest właściwa, wstawiam sztobry.
Nie wcześniej, jak po tygodniu, w zależności od potrzeb, podlewam trochę wody. Dobrze namoczony perlit długo trzyma wilgoć.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Przelałam go letnia woda z konewki że aż ostro pociekła woda z kanalików. Po powrocie z pracy powtórzę ten zabieg a rano zrobię oprysk z Topsinu

Na przyszłość rób tak jak GrapesEater pisze. To się sprawdza.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.