Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 06:15

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 8 kwietnia 2010, 06:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
DW napisał(a):
Mietek, nie biadolę tylko chciałbym aby ludzie mieli trochę zdroworozsądkowego podejścia do winorośli. To całe nabożne i rozmodlone cackanie się przy sadzeniu, przykrywanie, odkrywanie, wycinanie korzonków, przycinanie na 2 pąki ale broń boże nie na 3, zakładanie gumek na płaczące pędy, itd, itp. Ja to rozumiem - fajna zabawa - jednak po 5-latach sadzenia i wykopywania, mogę śmiało doradzić początkującym: większość czynności które właśnie wykonujecie przy winorośli, jest zupełnie zbędna a nawet szkodliwa; marnujecie swój cenny czas. O jednej z tych czynności napisałem w sąsiednim temacie, chodzi o kopczykowanie na wiosnę. D


O praktykach szkodliwych trzeba dyskutować i je zwalczać. Co do praktyk zbędnych to już niekoniecznie. Zauważ, że zupełnie inne podejście do uprawy ma ktoś, kto ma więcej niż 10 arów winnicy, ściśle określony cel i napięty rozkład dnia, a inaczej właściciel kilkunastu krzewów, który właśnie poczuł pasję. Taki ktoś będzie chuchał dmuchał, pieścił, zakładał gumki ;) grzebał koło krzaczków - bo po prostu sprawia mu to przyjemność i jest to jego sposób na spędzanie czasu.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 8 kwietnia 2010, 08:01 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 24 marca 2010, 21:09
Posty: 239
Lokalizacja: Brama Krakowska /zachodnia część rejonu/
Badanie gleby i nawożenie
Podstawowa sprawa to badanie gleby które wykonują Okręgowe Stacje Chemiczno-Rolnicze. Próbkę należy pobrać z kilku różnych miejsc działki.

Jeśli ktoś woli to można posłużyć się roślinami wskaźnikowymi - ja posłużę się cudzą prezentacją :P http://trzynastka.easyisp.pl/comenius/b ... ppt#261,10,
(można też posłużyć się innymi roślinami np. tobołkami, tasznikiem, skrzypem, makiem itd)

Przykłady gatunków wskaźnikowych:
- zacienione: szczawik zajęczy, bluszcz pospolity, konwalijka dwulistna, młode jodły, paprocie (narecznice);
- stale wilgotne: jaskier rozłogowy, jasnota purpurowa, ostrożeń polny, niezapominajka polna, iglica pospolita, przetaczniki;
- kwaśne: wrzos, borówka czernica, orlica pospolita, kłosówka miękka, śmiałek pogięty;
- zasadowe: obrazki plamiste, wilczomlecz migdałolistny, szczyr trwały, żankiel zwyczajny;
- bogate w azot: pokrzywa zwyczajna, łopiany, czosnaczek pospolity;
- ubogie w azot: koniczyna polna, lucerna sierpowata, wiosnówka pospolita;

-zasobne w wapń: aster gawędka, ożanka właściwa, szałwia okółkowa, modrzew europejski (reakcja ujemna);

- zasobne w sól (NaCl): mlecznik nadmorski, soliród zielny, solanka kolczysta, sarsazan (Azja);

- zasobne w miedź: Yanaka rouchsa (Zair).

Kolejnym krokiem jest skorygowanie zawartości substancji w glebie do poziomu wymaganego przez krzewy winorośli poprzez nawożenie organiczne (np. obornik, kompost, nawozy zielone) i (lub) chemiczne (w zależności od możliwości).
Można posiać rośliny motylkowe które wzbogacą glebę w azot -to nawożenie organiczne nawozami zielonymi.
Obornik/kompost lepiej dawać bezpośrednio pod sadzonki podczas sadzenia. -niż nie dawać, to w przypadku kiedy wcześniej nie był stosowany i z zachowaniem odpowiednich warunków wielokrotnie już opisanych na tym forum


Ostatnio edytowano czwartek, 8 kwietnia 2010, 08:04 przez Ludwik, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 8 kwietnia 2010, 08:03 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 16 kwietnia 2009, 01:00
Posty: 31
Lokalizacja: Kujwsko-pomorskie
Misza napisał(a):
Zauważ, że zupełnie inne podejście do uprawy ma ktoś, kto ma więcej niż 10 arów winnicy, ściśle określony cel i napięty rozkład dnia, a inaczej właściciel kilkunastu krzewów, który właśnie poczuł pasję. Taki ktoś będzie chuchał dmuchał, pieścił, zakładał gumki ;) grzebał koło krzaczków - bo po prostu sprawia mu to przyjemność i jest to jego sposób na spędzanie czasu.


Mądrze powiedziane 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 8 kwietnia 2010, 08:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3944
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Misza napisał(a):
O praktykach szkodliwych trzeba dyskutować i je zwalczać. Co do praktyk zbędnych to już niekoniecznie. Zauważ, że zupełnie inne podejście do uprawy ma ktoś, kto ma więcej niż 10 arów winnicy, ściśle określony cel i napięty rozkład dnia, a inaczej właściciel kilkunastu krzewów, który właśnie poczuł pasję. Taki ktoś będzie chuchał dmuchał, pieścił, zakładał gumki ;) grzebał koło krzaczków - bo po prostu sprawia mu to przyjemność i jest to jego sposób na spędzanie czasu.


Oczywiście, działkowiec to działkowiec i swoje zrobić musi :) Pasja pielęgnacji ogrodu to piękna pasja bez dwu zdań - osobiście popieram.
Jeśli się jednak zastanowić, co zobaczy zupełnie zielona osoba która zajrzy na nasze forum aby czegoś dowiedzieć się o winorośli ? Czy nie zobaczy straszliwej bestii, która wymaga wykonania 1000 + 1 skomplikowanych i niezrozumiałych czynności aby łaskawie pokazać listek, o owocach nie wspominając ? Czyż Andrzej z sąsiedniego tematu nie wyjawił, że od tego wszystkiego ma mętlik w głowie i ciemno mu się robi przed oczami ? Ludwik stwierdził - nie dajmy się zwariować. I ja to popieram. Uprawa winorośli nie jest bardziej skomplikowana od uprawy agrestu czy porzeczek. D

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 8 kwietnia 2010, 09:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
DW napisał(a):
Uprawa winorośli nie jest bardziej skomplikowana od uprawy agrestu czy porzeczek. D


Uprawiam jedno i drugie i tu trochę przesadziłeś ;) Choćby tylko z tego powodu, że agrest i porzeczka doskonale wpisują się w nasz klimat. Nie mam tu na myśli odmian typu beta, ontario czy inne kaskade, bo te faktycznie są łatwiejsze w uprawie od agrestu :lol:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 8 kwietnia 2010, 10:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Ludwik napisał(a):
Kolejnym krokiem jest skorygowanie zawartości substancji w glebie do poziomu wymaganego przez krzewy winorośli poprzez nawożenie organiczne (np. obornik, kompost, nawozy zielone) i (lub) chemiczne (w zależności od możliwości).
Można posiać rośliny motylkowe które wzbogacą glebę w azot -to nawożenie organiczne nawozami zielonymi.
Obornik/kompost lepiej dawać bezpośrednio pod sadzonki podczas sadzenia. -niż nie dawać, to w przypadku kiedy wcześniej nie był stosowany i z zachowaniem odpowiednich warunków wielokrotnie już opisanych na tym forum

Zaproponuj, proszę, konkretne zapisy - w miarę krótkie - to artykuł o przygotowaniu (zaprawianie dołków rozpiszemy szerzej w części o sadzeniu)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 8 kwietnia 2010, 11:23 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 24 marca 2010, 21:09
Posty: 239
Lokalizacja: Brama Krakowska /zachodnia część rejonu/
Canin napisał(a):
Ludwik napisał(a):
Kolejnym krokiem jest skorygowanie zawartości substancji w glebie do poziomu wymaganego przez krzewy winorośli poprzez nawożenie organiczne (np. obornik, kompost, nawozy zielone) i (lub) mineralne (w zależności od możliwości).


Myślę że to wystarczy. Może jeszcze podać jakie ma wymagania pokarmowe tzn jakie jest zapotrzebowanie na składniki mineralne. Dobrze jest to opisane na stronie: http://www.winnica.golesz.pl/nawozenie-winorosli.html


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 8 kwietnia 2010, 21:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Ludwik - linka widziałem - fajny i z pewności trzeba go wkleić - ale chyba do drugiej części na temat sadzenia i utrzymywania przez pierwszy rok-dwa.

KAZUYA napisał(a):
Dobrze by było z wizualnego punktu widzenia, aby poszczególne podrozdziały miały jakieś ryciny

Spreparowałem taki hipotetyczny plan z zaznaczonymi kierunkami i wymiarami. Dołączyć do artykułu?
Obrazek

A tak swoją drogą jakie macie najdłuższe rzędy? Czy przy ekstremalnie długich nie lepiej zrobić przejścia, przejazdy pomiędzy? Powinno to ułatwić prace. Tylko ile to jest to "ekstremalnie" ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 8 kwietnia 2010, 21:34 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lipca 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: lubuskie
@Canin jakaś legenda do ryciny ?

_________________
Pozdrawiam - Daniel
po prostu cianek :) nie mylić z cyjankiem potasu :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 kwietnia 2010, 07:25 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 24 marca 2010, 21:09
Posty: 239
Lokalizacja: Brama Krakowska /zachodnia część rejonu/
Plan fajny podoba mi się tylko nie ma miejsca wjazdu do tej wunnicy. Co do dodatkowych przejść lub przejazdów owszem przydałyby się. Tylko będzie to raczej wybór indywidualny. Nikt raczej nie będzie robił kilometrowych rzędów bo np. w czasie zbioru nosić zebrane owoce na koniec rzędu to żadna przyjemność. Wydaje mi się że przejścia powinny być co około 50-80 m. Wiem że w przaktyce to różnie bywa.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 kwietnia 2010, 07:33 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2004, 01:00
Posty: 448
Lokalizacja: Wegrów
Canin napisał(a):
Ludwik - linka widziałem - fajny i z pewności trzeba go wkleić - ale chyba do drugiej części na temat sadzenia i utrzymywania przez pierwszy rok-dwa.

KAZUYA napisał(a):
Dobrze by było z wizualnego punktu widzenia, aby poszczególne podrozdziały miały jakieś ryciny



A tak swoją drogą jakie macie najdłuższe rzędy? Czy przy ekstremalnie długich nie lepiej zrobić przejścia, przejazdy pomiędzy? Powinno to ułatwić prace. Tylko ile to jest to "ekstremalnie" ?



Ja mam rzędy po 180m. Spokojnie można robić do 250m.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 kwietnia 2010, 08:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
cianek napisał(a):
@Canin jakaś legenda do ryciny ?


Jest i legenda (plik zapisany pod ta samą nazwą może wymagać przeładowania strumy w przeglądarce)
Obrazek

Dodaje go do artykułu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 kwietnia 2010, 09:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Myślicie że nikt nie wpadnie na to aby zrobić wjazd? Hmm... jeśli jest na tyle niemądry że potrzebuje aby mu narysować wjazd to gotowy jest poprowadzić drogę dokoła działki aby tylko podjechać do wjazdu który narysuję na południowej stronie :lol:
Sam nie wiem.

kapitan napisał(a):
Uważam , że uwrocia na końcach zagonu pozwolą na bardziej ekonomiczne wykorzystanie powierzchni.

Są na końcach. No prawie na końcach. Ale, chyba, wychodzi to na korzyść ilości krzaczków.

Canin napisał(a):
Wracając do części 2.1 Badanie gleby i nawożenie, nic się nie zmieniłeo czy może umkneło.

Nic się nie zmieniło bo nie wiem jak to napisać. Zaproponuj konkretne wpisy. Zaprawianie dołków pójdzie do sadzenia - tu jedynie zasygnalizowane aby nie nawozić obornikiem po powierzchni bo to nie ziemniaki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 kwietnia 2010, 16:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
Szpalery poprzeczne będą jedynie utrudnieniem w uprawie mechanicznej. Może rysunek wygląda ciekawiej, ale w praktyce tak będzie.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 kwietnia 2010, 17:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
kapitan napisał(a):
Szpalery poprzeczne będą jedynie utrudnieniem w uprawie mechanicznej.


Dodatkowo zmniejszą ilość nasadzeń o około 40 krzewów. Nie będzie wykorzystana działka.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MichalR i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO