Teraz jest środa, 4 czerwca 2025, 14:59

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 13:07 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 lutego 2008, 01:00
Posty: 317
Lokalizacja: Jasło
Witam świątecznie.

Francuzi, cięcie wczesnowiosenne traktują jako sposób na opóźnienie rozwoju pąków. Płacz łozy osłabia panujące wewnątrz tkanek ciśnienie, a ono chyba powoduje start pąków (Znowu nie wiem, czy słownictwo odpowiednio fachowe, nie jestem biologiem). Czytałem na kilku stronach i blogach winogrodników, że w tych rejonach Francji, w których wegetacja rusza ostro z początkiem kwietnia, a jednocześnie występują przymrozki, tną z premedytacją w połowie marca, żeby ich uniknąć. Na majowe przymrozki mają oczywiście inne sposoby (zamgławianie). To pokrywa się z moimi spostrzeżeniami, które poczyniłem na mojej pierwszej ulubionej odmianie alden, ponieważ ona akurat płacze jak motopompa. Płacz jest dla niej szkodliwy, po wiosennym cięciu nie wybija większość położonych wysoko oczek, dlatego tnę ją od lat wcześnie, już końcem października, żeby się rany zagoiły przed zimą. Chyba trzeba obserwować po prostu co jest korzystne w konkretnym regionie, na konkretnej odmianie, czyli po prostu uczyć się na błędach, skoro nikomu się przed nami nie chciało.

Pozdrawiam

Waldek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 20:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 marca 2007, 01:00
Posty: 860
Lokalizacja: Rzeszów, 350m n.p.m
luk78 napisał(a):
Witam wszystkich.
Chciałbym mieć takie zmartwienia
U mnie Skarb Panonii nie płacze prawie wcale :cry:
Ostatnie zimy nie były bardzo mroźne i w tym roku okryłem winorośl tylko symbolicznie nawet Izie się mocno oberwało. No cóż człowiek uczy się na błędach szkoda że swoich.

Może odpuszczą z oczek śpiących, jeszcze nie wszystko stracone.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 20:27 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 16 stycznia 2005, 01:00
Posty: 74
Lokalizacja: WROC£AW
Płacz jest dla niej szkodliwy, po wiosennym cięciu nie wybija większość położonych wysoko oczek, dlatego tnę ją od lat wcześnie, już końcem października, żeby się rany zagoiły przed zimą.


Moim zdaniem oczka są przemarznięte, i dla tego nie wybijają .

_________________
PASJONAT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 20:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 5 czerwca 2006, 01:00
Posty: 480
Lokalizacja: okolice Lublina
luk78 napisał(a):
Witam wszystkich.
Chciałbym mieć takie zmartwienia
U mnie Skarb Panonii nie płacze prawie wcale :cry:
Ostatnie zimy nie były bardzo mroźne i w tym roku okryłem winorośl tylko symbolicznie nawet Izie się mocno oberwało. No cóż człowiek uczy się na błędach szkoda że swoich.


Odmiana Podarok Zaporoża (o wytrzymałości na mróz ok. -24 st.C) celowo nieokryta (redukuję ilość jej krzewów ze względu na zbyt późne dojrzewanie na lubelszczyźnie) po blisko 30 stopniowych mrozach wygląda dziś tak:
Obrazek

_________________
Pozdrawiam Andrzej
http://winogron.wordpress.com


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 21:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Card napisał(a):
Odmiana Podarok Zaporoża (o wytrzymałości na mróz ok. -24 st.C) celowo nieokryta (redukuję ilość jej krzewów ze względu na zbyt późne dojrzewanie na lubelszczyźnie) po blisko 30 stopniowych mrozach wygląda dziś tak:
Obrazek


Andrzeju, a jak pąki w przekroju? Zresztą jak były nieokryte to powinny zaczynać nabrzmiewać, jeśli są żywe oczywiście.
Moim zdaniem płacz łozy to jeszcze nie wszystko, bo jej mrozoodporność jest wyższa niż pąków głównych i zapasowych . W zeszłym roku też mi niektóre płakały, a pąki nie ruszyły do lipca. Na szczęście(w nieszczęściu) były nieszczepione i ruszyły od ziemi.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: wtorek, 6 kwietnia 2010, 20:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Ja na kilku swoich krzewach mam już niestety zielone :| .
Największe na krzewach w ciepłych lokalizacjach i przy południowych ścianach.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: wtorek, 6 kwietnia 2010, 20:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
U mnie też (na południowej ścianie) robi się zielono - pąki zrzucają wiosenne futerko i lada moment będą liście :roll: Będę twarda i nie okrywam - muszę sprawdzić jak się będą zachowywały przy przymrozkach, tzn. na ile ściana pomoże przetrwać :|

Reszta jeszcze okryta ziemią - niektóre lekko ruszyły, i za tydzień trzeba będzie niektóre odkryć.

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: wtorek, 6 kwietnia 2010, 21:18 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
Uff.. ja to mam szczęście:
Posadzone w gruncie Arkdia i Donara mają tylko trochę powiększone pąki, a Jutrzenka jakby chciała już pomału z tych pąków wyłazić(wełnę wystawia na widok publiczny :shock: ), a betopodobny glut jak przestał płakać tak udaje trupa i oczywiście ożyje później :cry:

Ciekawe jak to będzie w przyszłym roku, jak ukorzenione w tym roku sztobry będą startować :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2010, 10:22 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 sierpnia 2009, 01:00
Posty: 13
Lokalizacja: podkarpacie
W zeszłym roku też mi niektóre płakały, a pąki nie ruszyły do lipca. Na szczęście(w nieszczęściu) były nieszczepione i ruszyły od ziemi.[/quote]



A co ze szczepionymi???
Moje pierwszoroczniaki (rondo, regent, i kilka różnych deserówek) przycięte na dwa oczka początkiem kwietnia płakały dość intensywnie. Ale na jednym (z czterdziestu) regencie pomimo ciągłego płaczu pąki nie ruszyły i obawiam się że już nie ruszą.
Gdzieś przeczytałem że trzeba lekko skaleczyć łozę żeby wybił nowy pąk. Czy to prawda??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2010, 11:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
nocturne napisał(a):
A co ze szczepionymi???


A kopczykuje kolega krzaczki? :>

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Ostatnio edytowano poniedziałek, 3 maja 2010, 18:59 przez Space99, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2010, 12:15 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 sierpnia 2009, 01:00
Posty: 13
Lokalizacja: podkarpacie
Nie kopczykuje. Jednak nie tu dopatrywałbym się przyczyny. Inne krzaczki (rondo, nadieżda azos, v25/20, arkadia, lilla, evita, phillip) są teoretycznie dużo mniej odporne na mróz i przymrozki, a wszystkie ruszyły pięknie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2010, 17:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
nocturne napisał(a):
Gdzieś przeczytałem że trzeba lekko skaleczyć łozę żeby wybił nowy pąk. Czy to prawda??


Nieprawda.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2010, 20:27 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 sierpnia 2009, 01:00
Posty: 13
Lokalizacja: podkarpacie
Czy to znaczy że tego krzaczka muszę już "skasować", nic nie da się z tym zrobić?

p.s.
Proszę mi wybaczyć może naiwne dla większośći forumowiczów pytania(od nowicjusza do mistrza droga daleka... :)
i bardzo dziękuję za odpowiedzi.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Płaczą !!!
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2010, 21:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Jak łoza płacze to czekaj aż wybije ze śpiących oczek (z nasadowych, drewna itp)... może to nastąpić nawet końcem czerwca.
Co do szczepionych to po to się kopczykuje aby w razie omrożenia krzewu wybiło z nad miejsca szczepienia czytaj dalej części okrytej ziemią i odmany naszczepionej.

Arkadia z obitymi pąkami jeszcze u mnie stoi ale jak jedną sadzonke wyniosłem w doniczce do domu to wybiła ze śpiących. Jeszcze inna z tej serii pod południową ścianą ruszyła wczoraj.. też ze śpiących.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO