Teraz jest czwartek, 22 maja 2025, 07:29

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 3 sierpnia 2006, 17:04 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 3 czerwca 2005, 01:00
Posty: 8
Oto szkic mojej winnicy:

__________W_______
O O O O| O
|
Rondo |Marszałek
S | N
|
O O O O | O

____________________
E



Winnice o ile z taką ilością sadzonek można ją tak nazwać :D założyłem 14 maja tego roku. Wiem że nie jest to wystawa południowa, ale inaczej się tego nie dało zorganizować. Młode sadzonki wspomagają się na tyczkach bambusowych o wysokości 1,5 m. Jak się okazało tyczki są za niskie bo większość sadzonek ma już 2 m i pod wpływem ciężaru oraz deszczu zaczęły się kłaść. W związku z tym poprzycinałem je na wysokość tyczek :) ( mam nadzieję że to im nie zaszkodzi). Z tego co wyczytałem to przez pierwsze dwa lata na jesień mam sadzonki ścinać tak aby system korzeniowy jak najbardziej się wzmocnił. W trzecim roku mam im pozwolić podrosnąć i zbudaować rysztowanie właściwe, a w czwartym mogę zacząć robić winko ( mam nadzieję, że przetrwają :) )
Mam parę pytan do fachowców dotyczących mojej dalszej działalności winiarskiej :lol: :
- czy mam je czymś teraz nawoźić
- czy na zimę mam je jakoś okryć
- czy z tą wystawą mam jakiekolwiek szanse powodzenia
- czy teraz mogę je tak przycinać jak to zrobiłem
- czy to co wyczytałem odnośnie prowadzenie przez pierwsze cztery lata
trzyma się kupy :)
- czy według was wybrałem odpowiednie sadzonki ( kierowałem się tym,
że kupaż tych odmian przynosi podobno dobre rezultaty)

Na sam koniec nadmienię że mieszkam w Czeladzi woj. ślaskie
Pozdrawiam i dziękuję za każdą poradę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 5 sierpnia 2006, 12:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Witaj. Też zacząłem w tym roku i do fachowca mi daleko, ale napiszę Ci co sądzę:
O sposobie nawożenia w kolejnych latach możesz poczytać w necie w na wielu stronach, ale musisz wiedzieć, że w pierwszym roku jest najważniejsze właściwe przygotowanie gleby przed sadzeniem, głownie jej odkwaszenie i odpowiednio wcześniejsze nawożenie organiczne(obornik kompost). Ważne jest również samo sadzenie, odpowiednio głębokie, na podkładzie z kompostu, ( ja sadziłem na dobrze przerobionym oborniku). Chyba coś żle zrozumiałeś z tym cięciem. W pierwszym roku po posadzeniu sadzonkę powinno się prowadzić na jeden pęd przy paliku, z którego należy systematycznie usuwać odrosty bpczne tzw "wilki". Cięcie pędu na długość 3-5 pąków dokonuje się póżną jesienią, po opadnięciu liści, kiedy łoza jest dobrze zdrewniała (a nie teraz). Obcięcie teraz stożków wzrostu spowoduje rozwój niższych pąków i łoza zacznie się krzewić (coś takiego powinno nastąpić dopiero wiosną przyszłego roku. Nie bardzo wiem co powiedzą fachowcy na to jak postępować w tej sytuacji. Ja bym usuwał odrosty(pozostawiając tylko najwyższy), póżną jesienią przyciąłbym tak jak pisałem wyżej. Na zimę przycięte sadzonki należy okryć luyżną ziemią.Proponuję otwórz sobie na tej stronie Top 10 i tam znajdziesz odpowiedz praktycznie na wszystkie Twoje pytania-powodzenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 5 sierpnia 2006, 13:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Proponuję zobacz również tu http://www.winnica.golesz.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 5 sierpnia 2006, 13:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
a tu jest chyba najkrócej http://www.winorosl.pl/index.php?option ... e&SubMenu= :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 5 sierpnia 2006, 16:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="kapitan"]Chyba coś żle zrozumiałeś z tym cięciem. W pierwszym roku po posadzeniu sadzonkę powinno się prowadzić na jeden pęd przy paliku, z którego należy systematycznie usuwać odrosty bpczne tzw "wilki".


W pierwszy roku po posadzeniu jest zasada, że prowadzi się na 2 pędy żeby wybrać na następny rok mocniejszy. No ale jak prowadzisz na 1 pęd to nie jest wielki błąd. Natomiast usuwanie pasierbów, jak je nazywasz wilków, na takim pojedynczym pędzie to już baaardzo poważny błąd. Ich się nie usuwa tylko skraca najlepiej za drugim liściem.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 sierpnia 2006, 19:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="Heniek"]Natomiast usuwanie pasierbów, jak je nazywasz wilków, na takim pojedynczym pędzie to już baaardzo poważny błąd. Ich się nie usuwa tylko skraca najlepiej za drugim liściem.


Czy możesz mi wyjaśnić bliżej, dlaczego wyłamywanie pasierbów (zamiast ich skracania ) uważasz za baaardzo poważny błąd?

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 sierpnia 2006, 20:42 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Bo w przypadku wyłamywaniania pasierbów może dojść do przedwczesnego rozwoju pąków zimowych.A szkoda by było bo to z nich właśnie z w nastepnym roku maja sie rozwinąć latotorośle(z płodnych oczek to nawet takie z gronami :) )
Pozdrawiam

Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 sierpnia 2006, 09:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="PiotrekK"]Bo w przypadku wyłamywaniania pasierbów może dojść do przedwczesnego rozwoju pąków zimowych.A szkoda by było bo to z nich właśnie z w nastepnym roku maja sie rozwinąć latotorośle(z płodnych oczek to nawet takie z gronami :) )
Pozdrawiam

Piotrek

Tak zgoda. Tyle tylko, że po pierwszym roku, po posadzeniu, praktycznie cała latorośl "idzie pod nóż". Zostają jedynie 2-3 najniżej położone pąki.Więc?

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 sierpnia 2006, 16:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
Więc jak będą "gołe" czyli wyłamiesz pąk główny który pierwszy się wypuści, i jeszcze 2 zapasowe to co Ci zostanie?? Możesz jeszcze być dobrej myśli że nie wyłamałeś wszystkich tylko pamiętaj, że pąki zapasowe rozwijają sie 2 tygodnie później niż główny, a miesiąc później drugi.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 03:47 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 września 2005, 01:00
Posty: 469
Lokalizacja: ok. Sterdyni - Południowe Podlasie - Winnica "Iwa"
Heniek napisał:
Cytuj:
Więc jak będą "gołe" czyli wyłamiesz pąk główny który pierwszy się wypuści, i jeszcze 2 zapasowe to co Ci zostanie?? Możesz jeszcze być dobrej myśli że nie wyłamałeś wszystkich tylko pamiętaj, że pąki zapasowe rozwijają sie 2 tygodnie później niż główny, a miesiąc później drugi.

W takim razie ja mogę zakładać winnice od nowa i rok mam w plecy... :cry: :cry: :cry:

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 15:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Wyłamanie pasierba, nie oznacza wyłamania pąka ( no chyba że ktoś "orze" do martwicy). Uważam również że wyłamanie pasierba nie jest rónoznaczne każdorazowo z rozwojem pąka przy nim. Zdecydowanie bardziej na rozwój pąków bocznych wpływa skracanie łozy. Myślę Heniu że niepotrzebnie tak nastraszyłeś Paganiniego :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 17:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="kapitan"]Wyłamanie pasierba, nie oznacza wyłamania pąka ( no chyba że ktoś "orze" do martwicy).


Zgadza się oczka z pąkami wtedy nie wyłamiesz, chyba że bardzo brutalnie to zrobisz i uszkodzisz go mechanicznie.

[quote="kapitan"]Uważam również że wyłamanie pasierba nie jest rónoznaczne każdorazowo z rozwojem pąka przy nim.

Praktycznie jest równoznaczne. A jeszcze jak i te wyłamiesz to będziesz miał to o czym wyżej pisałem.

Acha "przedwczesne" pędy wybijające w węzłach latem, co jest normalne dla winorośli, mimo wszystko nazywają się jednak pasierbami.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 19:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="Heniek"]
Praktycznie jest równoznaczne. A jeszcze jak i te wyłamiesz to będziesz miał to o czym wyżej pisałem.
Heniek

Wyłamuję od wczesnej wiosny pasierby u kilkunastu odmian ( kilkadziesiąt sadzonek) i żadna łoza, która ma pąk wierzchołkowy nie rozwnęła pąka bocznego. Ostatni raz sprawdziłem to dzisiaj po napisaniu wcześniejszego postu. Chyba mam zaczarowane sadzonki. Co innego łoży pozbawione pąka wierzchołkowego ( ale to normalne). Wg mnie pęd przedwczesny, to pęd rozwinięty z pąka zimowego- możliwe że coś pomyliłem.

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 19:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Jestem ciekaw jakie spostrzeżenia nt wpływu wyłamywania pasierbów( szczególnie w pierwszym roku po posadzeniu) na rozwój pąków bocznych mają inni. Paganini , jak to jest z Twoimi sadzonkami?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 20:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 września 2005, 01:00
Posty: 469
Lokalizacja: ok. Sterdyni - Południowe Podlasie - Winnica "Iwa"
Jakie spostrzeżenie? Porosły jak diabli...mają niektóre ponad 3 metry wysokości.
P.S. prosze o nie tytułowanie mnie Paganini :lol:

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], Yandex [Bot] i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO