monteverst napisał(a):
Z opryskami w pierwszym roku to jak uważasz , Ja słyszałem od pewnego faceta co prowadzi winnicę 0,7 hektara że winorośl po posadzeniu przez pierwsze 3 lata nie choruje , co się u mnie nie potwierdziło , sadzonki które sadziłem w 1 roku w maju mianowicie odmiany Groczanka KU i Marechal Foch . Przełomem lipca i sierpnia złapały mączniaka prawdziwego , nawet byłem zaskoczony tą infekcją na Marszałku ponieważ to podobno b.odporna odmiana, teraz stosuje opryski profilaktycznie i jest ok.
''Neron''
Może lepiej w 1-2 roku robić profilaktykę i czymś opryskać nie czekać aż winorośl za atakuje mączniak prawdziwy albo rzekomy , w końcu i tak w 1 roku nie będziesz miał owocowania to chyba opryski nic nie zaszkodzą a przynajmniej roślina będzie zdrowa i wyrośnie lepiej niż w przypadku kiedy złapie chorobę wiadomo choroba zawsze ma negatywny wpływ na kondycje krzewu.
Już dawno takich bzd...nie czytałem.Jak ktoś chce różne odmiany na winnicy hodować to na
zdrowy rozum wystąpi niebezpieczeństwo że odmiany które są bardziej skłonne do chorób
jeśli zachorują to przeniesie się na inne odmiany dlatego właśnie bez profilaktyki bym nie ryzykował.
Mam w ogródku 40 odmian w tym parę nowych to po co miałbym ryzykować co by mi albo
komuś dało zabezpieczyć profilaktycznie tylko jedne odmiany a drugich nie. Właśnie dlatego
przez pierwsze lata nie ryzykowałbym bez profilaktyki.
Pozdrawiam serdecznie
georg