No niby tak
Przeciętny człowiek, dociążony pracą i rodziną nie zajmuje się takimi duperelami jak uprawa winorośli, tylko kupuje w sklepie winogrona i wino jak już musi zjeść lub wypić
Uprawa winorośli to zajęcie dla winogrodników.
Ja mam dużo czasu ale nad Dornfelderem muszę się właśnie trząść aby nie podłapał jakiegoś mączniaka. Wiktoria odporniejsza u mnie na mączniaki a i owocuje nawet po majowych przymrozkach; Dornfelder raczej słabo owocuje po przymrozkach.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Czytając ostatnio publikacje nt winogron natknąłem się na ciekawe stwierdzenie w efekcie odnoszące się do pękania jagód - winogron. Sprawa ma swój początek w korzeniach podpowierzchniowych, w korzeniach rosowych powstających w okresie okrycia sadzonki ziemią, tj. od jesieni do wczesnej wiosny, jak również w korzeniach bocznych. W czasie, gdy jest susza korzenie te nie pobierają odpowiedniej ilości pokarmu z górnej warstwy ziemi. Cały czas pracują korzenie stopowe i one dostarczają pokarm do części nadziemnej krzewu. Długość korzeni stopowych, w pewnych warunkach, dochodzi nawet do 20m w głąb ziemi, niemniej literatura podaje, że sięgają one przeważnie do 5m w głąb ziemi. W czasie, gdy następuje po suszy opad deszczu rozrośnięte korzenie podpowierzchniowe, rosowe i boczne pobierają znaczną ilość wody i przekazują do części nadziemnej. W wyniku przemian zachodzących w liściach z udziałem dostarczonej przez korzenie wody, powstają pokarmy które zasilają m. innymi grona.
Aby nie dopuścić do powstawania zbyt intensywnej transmisji wody z korzeni, często po prostu spotyka się obcinanie korzeni podpowierzchniowych, rosowych i bocznych - pozostawia się tylko korzeń stopowy. Metoda takiego obcinania jakoś się tam nazywa, nie pamiętam jej nazwy, są nawet na YouTube filmiki prezentujące sposób wycinania tych korzeni.
W tej sytuacji może warto spróbować wyciąć te korzenie z systemu korzeniowego dla odmian ze skłonnościami do pękania owoców i zaobserwować, czy to faktycznie coś pomoże. Może nie warto tak szybko straszyć szpadlem krzewów winorośli. Nie robiłem jeszcze tego, bo dopiero w tym roku posadziłem winorośla.
Równocześnie nadmieniam, że pamiętam nazwy tej publikacji, w której zostało to opisane. Niemniej jak znajdę ten fragment (a mam kilkadziesiąt książek związanych z tematyką winogron), to podam go w tym serwisie.
Jeśli moje zrozumienie tego zagadnienia jest niewłaściwe - to proszę o sprostowanie, są to moje spostrzeżenia i nie boje się krytycznych ocen, przecież wszyscy się uczymy jak eliminować błędy.

_________________
Pozdrawiam,

Bogusław

No nie wiem.
Osobiście nigdy korzeni podpowierzchniowych pod folią nie obcinałem.
Pod folią nie pada, a po deszczach na zewnątrz pękają mi owoce np Kodrianki podfoliowej.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Dodam że usuwanie korzeni przypowierzchniowych ma wiele innych zalet,kiedyś otworzyłem wątek na ten temat i zadnia były podzielone ja jestem za i praktykuję to.
Dodam jeszcze że w poprzednich latach było ich sporo,natomiast w tym roku susza sprawiła nawet na agro. że ich niema (sprawdzałem po jej zdjęciu) i jestem zadowolony,bez podlewania poradziły sobie wyśmienicie (np. Arkadię grona po kwitnieniu ciąłem w połowie).
Proponuję przenieść mój Bogusława i Piotrka posty do wątku Korzenie przypowierzchniowe.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

A tu zadziwienie.
Część gron Wiktorii wisi do teraz, nie ma amatorów bo nie całkiem dojrzała, ale uwaga - nie pęka mimo deszczów, Grona zacienione w gęstwinie pleśnieją, te na słońcu i przewiewie są zdrowe.
Konkluzja: To że pęka po deszczach jest objawem a nie przyczyną.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Pierwsze pojedyncze pęknięte jagody ( 3szt.) na Arkadii i Cardinalu, uprawa pod szkłem, nie podlewałem, czy obecna ilość deszczu jest w stanie to spowodować skora są "pod dachem" ?? Jagody już dość duże ale gdzie tam jeszcze do dojrzewania, oberwałem i czekam na kolejne, ale co kiedy zaczna pękać lawinowo, opryski na szara pleśń (bo zaraz się na takich jagodach pojawia) to tez musztarda po obiedzie, czy macie jakieś pomysły ?? A o grzybach nie ma mowy przeglądałem i pilnuję !!!

Poruszyłem podobny temat w wątku o Markecie i koleżanka Joker twierdzi że pękanie jagód na tym etapie rozwoju związane jest z brakiem wapnia( problemem z przyswajaniem) i suszą.

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

W tym roku szczególnie druga połowa sierpnia było sporo deszczu i z tego powodu bardzo popękała Szarada z wczesnych
odmian inne na razie nie pękają.

_________________
Pozdrawiam Piotr

Mam bardzo podobnie lipiec suchy, natomiast sierpień zwłaszcza po 20-tym deszcz "co drugi dzień" i popękały:
Krasotka - tradycyjnie jak co roku, nie wiem po co ją trzymam - to już ostatni rok tej odmiany u mnie
Senator Pawłowskiego - popękał i ściąga wszelkie robactwo - też do usunięcia
Wolhw, Ustoiczywyj - popękały i do usunięcia, nic specjalnego, szkoda miejsca
Czereszniewyj, Kodrianka - też popękały, ale dam im jeszcze szansę na przyszły rok
Pewnie to jeszcze nie wszystko co popęka, bo w nocy znów padało.

_________________
pozdrawiam
Jurek