Na wiosnę obcinałem winorośl i kilka "patyków" wrzuciłem do wiaderka z wodą i teraz zaczynaja puszczac korzenie i mam pytanie w związku z tym, czy mogę je teraz juz wsadzic do ziemi, czy raczej do doniczki i spróbować przechować do nastepnej wiosenki i dopiero wtedy wsadzic ?

Jeżeli masz względnie przygotoane miejsce stałe, lub wykopiesz duże dołki
i zaprawisz je dobrą ziemią lub czymś podobnym to sadz na stałe miejsca.
W dużych donicach możesz przechowac do wiosny- wybór należy do Ciebie.

pozdrawiam Roman

Jeśli dopiero teraz puszczają, to wsadź je lepiej do doniczek i na zimę wstaw do jakiegoś pomieszczenia gdzie temperatura nie spadnie poniżej 5oC.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Raczej NIE WZROŚNIE POWYŻEJ 5 st. C; w temp. 5 - 10 st. C to dobrze zimują kaktusy.
Co do pytania zasadniczego to wg mnie sadzić na miejsce i nie katować roślin w doniczkach przez rok. Jak je potrzymasz w cieple przez zimę to w przyszłym roku jako zupełnie nie zahartowane będziesz sadził niewiele wcześniej.

Nie wsadzaj do żadnych doniczek , sadź do gruntu . Oryks ma całkowitą rację . To co radzi Heniek to bezsensowne katowanie roślin .

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl

Dlaczego bez sensu?
Myślisz, że sadzonki ukorzeniane w czerwcu mają duże szanse na przezimowanie w gruncie ???
Myślisz, że zdrewnieją przed zimą?

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

[quote="lisek"]Na wiosnę obcinałem winorośl i kilka "patyków" wrzuciłem do wiaderka z wodą i teraz zaczynaja puszczac korzenie

Nikt mnie nie przekona do doniczek, bo mam doświadczenie w tym temacie. Sadzonka wsadzona bezpośrednio do gruntu zawsze, powtarzam zawsze da lepsze rezultaty aniżeli przechowana przez rok w doniczce. Oczywiście mówię tu o porównywalnych sadzonkach, tzn ta sama długość i grubość sztobra, bo zataz ktoś mi wyjedzie że u niego jest inaczej.
Ne jestem też przeciwnikiem doniczek, bo sam przetrzymuję sadzonki w doniczkach, ale to są roślinki chodowane z sztobrów jak słomki, więc w ten sposób próbuję je inkubować.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

Posy, nikt Cię nie przekonuje do zakładania winnicy w doniczkach
Po prostu czasem musimy coś zrobić inaczej z jakiegoś powodu, lub trzeba
sadzonkę przechować, przetrzymać przez dłuższy czas i wtedy warto ją wsadzić do dużej donicy jak pisze Olmek.

pozdrawiam Roman

[quote="Heniek"]Myślisz, że sadzonki ukorzeniane w czerwcu mają duże szansę na przezimowanie w gruncie ???

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl

[quote="zzbycho"]
Pomijając już fakt że doniczki powinny być 10 litrowe , jak to proponuje Olmek , czyli przy kilkunastu doniczkach było by to kilkaset kg do przerzucenia , czasem dwa razy dziennie ... to straszna amatorszczyzna .

Zrobiłem to co radzili oryks i zzbycho i wsadziłem od razu do ziemi. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzięki za wszystkie za i przeciw