dziadek2 napisał(a):
Cytuj:
Na szkoleniu sympatycznego pana z Francji byłeś więc wiesz jak zrobić żeby dobre wyszło

Podstawa to dobry enzym do tej odmiany. Robiłem wino z C.C. bez i z enzymem, różnica zasadnicza.
Robert, jeśli niczego nie podpisywałeś i ślubów nie składałeś to proszę, napisz coś więcej w tym temacie.
Roman dla nikogo bym nie napisał, ale dla ciebie jak najbardziej. Choć wiem że nawet ze starego gumofilca i tak ci lepsze od mojego wino wyjdzie.
Chodzi o rozjazd na początku fermentacji tanin i polifenoli na niektórych odmianach który prowadzi potem do znacznej utraty koloru, potencjału i aromatyki wina (stąd w dawnych czasach fermentowano w beczkach, albo długo w skórkach). Może bym i sympatycznemu panu z Francji nie uwierzył bo reklamował przy okazji produkty swojej firmy (pewnie niedługo dostępne w Marxam Enology) która robi dla najlepszych producentów z Bordeaux (zawsze zastanawiałem się skąd te ich produkty od 40 zł w górę takie dobre), ale zgodnie z regułami dwa lata temu zrobiłem C.C z enzymem, i za namową kolegi w ub. roku bez enzymu, bo stwierdził że 12 dniowej przy maceracji i tak wszystko wyjdzie. To dwa bardzo różne wina, co prawda bez aromatów hybrydowych, jednakże wolę zdecydowanie to które było robione z użyciem enzymu. Wino bez dodatków po fjm mimo siarkowania łatwo się utlenia, traci kolor i parametry smakowe, oraz potencjał leżakowania. CC 2014 z enzymem to potęga koloru i treści, nawet zupełnym laikom to smakowało (szkoda że już go nie ma), mimo że parametry owoców przy zbiorze były znacznie gorsze niż w 2015, a i w 2014 było sporo zasychania szypułek co psuło finalną jakość.
W największym skrócie: dodatek enzymu i tanin na pocz. maceracji/fermentacji zabezpiecza utlenianiu się wina, podnosi aromatykę, profil smakowy i zapobiega w znacznym stopniu utracie koloru po fjm. Dla przykładu jeszcze bez wiedzy ze szkolenia wino z Roeslera 2015 przy użyciu tanin i kostki dębowej nie tylko nie straciło wiele po fjm, ale i też i nie chciało się utlenić w przeciwieństwie do innego nastawu, i ma parametry do dłuższego przechowywania (jeszcze nie butelkowane).
Wiem że są tu na forum użytkownicy którym jest to do niczego niepotrzebne bo wiedzą już wszystko, ale dla zainteresowanych zamieszczam przydatny link.
Nie wiem czy się link otworzy, i że jest to reklama Lafforta, ale myślę że w temacie czerwonych ta wiedza jest przydatna także z produktami innych producentów, bo działają tak samo :
http://levure.pl/wp-content/uploads/201 ... Poland.pdf