U mnie podobnie. Zwykle zbierałem z końcem wrześnie, ale tym razem wyjeżdżam na 3 tygodnie i nie wiem czy coś (osy) zastanę po powrocie.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Przy 21Bx wyjdzie koło 11,5%.
Można kupażować z czymś bardzo późnym Riesling, Kernling. Coś co doda ciała. Siegerrebe za wczesny i gubi kwasy.
Za wcześnie nie ma co zbierać, nie tylko parametry ale musi być dojrzałość smakowo-aromatyczna.
Ja Solarisa nie zatrzymuje, UCLM 325 same to robią przy 11-11,5%.
Co za drożdże dałeś? z 15-30g warto zostawić, bo będzie za duży alkohol.

Dałem UCLM S325 piszą,że dociągają do 13%
też bym chciał 11,5

Z Rieslingiem to chyba wyższa szkoła jazdy.Myślałem,że poćwiczę na Solarisie,ale nie znoszę słodkich win.

Tak się zastanawiam, czy na Wasze "problemy" z takimi odmianami jak Solaris nie pomogła by gorsza lokalizacja jeśli chodzi o nasłonecznienie itp.
U mnie ani Solaris ani Marquette nie dociągają do 22 Brix. W zeszłym roku zostawiłem po zbiorach jedno drobne gronko Solarisa do października i dociągnęło do 24 Brix.
Ale u mnie prawie 400mnpm i Solaris w ogrodzie nieco zacieniony od zachodu.
Ciekawe czy inne parametry których zazwyczaj nie analizuję (kwasy, aromaty itp.) też są gorsze w takich warunkach jak moje.
Pestki, jedyne na co patrzę oprócz cukru, wyglądają na wybarwione.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Wyniki pomiaru z 5 września: Solaris - 24Brix, kwasowość <6g/l
Reprezentatywna próbka pobrana z populacji 350 krzewów.

Przy tym kwasie już chyba czas na zbiór?
Jakie drożdże masz zamiar zastosować?

Dobre dałeś, daj tylko pożywkę na początku i same się zatrzymają.
A Riesling jest bardzo prosty w uprawie, na pewno łatwiejszy niż Solaris czy Regent. Jednie trzeba dbać o niedopuszczenie grzybków, a on strasznie chorowity nie jest. Z tym że dojrzałość przerobową rzadko osiąga. Parametry ma ok, 20Bx, 9g kwasu, ale smakowo gorzej.

Mija właśnie ten optymalny moment (albo już minął chwilę temu). Niestety nie mogę zbierać, bo czekam na wizytę Urzędu Celnego (w przyszłym tygodniu). W tym roku chcemy wyprodukować coś komercyjnie, więc się legalizujemy

Dlatego zbiór najwcześniej za półtora tygodnia. Obawiam się, że czysty Solaris przy parametrach, które wtedy osiągnie może być niepijalny, więc prawdopodobnie wykorzystam go do kupażu z Seyvalem lub Hibernalem.

Rozważam drożdze Enartis Aroma White ( i pociągnięcie fermentacji do końca) lub UCLM S325 żeby zostawić cukier resztkowy i kupażować z inną odmianą o wysokiej kwasowości (przy takiej kwasowości czystemu Solarisowi z cukrem resztkowym będzie raczej brakowało równowagi). Zdecyduję jak poznam ostateczne parametry przy zbiorze.

Na pewno, by zmieniła, ale sądzę że na gorsze. Jeden rządek mam skrajny i on ma zdecydowanie lepsze parametry. Reszta jest bardziej zacieniona. Mimo wszystko jednak słońce jest potrzebne dla aromatów i smaku. Gdybym sadził jeszcze raz to Solarisa dałbym rządki co 3m.

370 m npm, gleba ciężka - ił
Solaris 21 Bx
Regent 19 Bx

Oba jeszcze wyraźnie kwaśne i pestki nie do końca dojrzałe - muszą wisieć dalej.

14o m npm, gleba ciężka
Solaris 21 Bx
Aurore 20 Bx
PNP 19 Bx
Regenta jeszcze nie mierzyłem, bo z pąków głównych już miękki a z pąków zapasowych kończy dopiero przebarwianie.
To zły pomysł na jednoczesne owocowanie z pąków głównych i zapasowych, będą dojrzewać w różnych terminach.
Nie wypada teraz nic innego jak czekać ze zbiorem na te z pąków zapasowych ?!

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Ja nie dopuszczam do owocowania na przerobówkach z pąków głównych i zapasowych.
W fazie przebarwiania odcinam to co wyraźnie odstaje od reszty - wtedy jest to widoczne - w późniejszych etapach, po przebarwieniu i zmięknięciu - rożni się jedynie radykalnie wyższym poziomem kwasu. Na oko tego nie widać a przecież nie będę próbował każdej kiści.

Też tak robię.
Kilka krzewów z pąków głównych a kilkanaście z zapasowych, na szczęście w innym rzędzie i nie muszę zakładać etykiet dla rozróżnienia.
Te wcześniejsze połączę z Rondem, bo za mało na odmianowe. O tych późniejszych zdecyduję później o ile zdążą dojrzeć ?!

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zebrałem dzisiaj Solarisa i Siegera. Pomiary z miazgi przed prasą.
Solaris:
Cukier - 24 Bx
Kwas - 7,8 g/l
pH - 3,15
Sieger:
Cukier - 20,5 Bx
Kwas - 4,2 g/l
pH - 3,85
Miało pójść na cuvee ale chyba przefermentuję osobno i Siegera skupażuję z Seyvalem albo Hibernalem.
A może dosypać kwasu winowego do Siegera i jednak pomieszać? Po sedymentacji powinno być pierwszego jakieś 34l drugiego 25l. Jutro finalne pomiary, może kwas trochę podskoczy.
Nigdy jeszcze nie miałem tak zdrowego plonu - ani pół jagódki spleśniałej.
Mocno nie prasowałem, więc będzie jeszcze grappa

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Piłem odmianowego Siegera z Palatynatu w wersji spatlese, z okrągłym cukrem resztkowym i wyraźnym kwasem, zastanawiam się jak Niemcy to robią?