Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 06:22

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 18 lutego 2008, 15:33 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): wtorek, 24 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 440
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Zastanawiałem się właśnie jakiej parafiny należy użyć do zabezpieczenia nadziemnych części ukorzenianych sztobrów.
Temperatura topnienia parafiny miękkiej wynosi coś około 50 stopni C - czy jej zastosowanie nie spowoduje w związku z tym uszkodzeń termicznych tkanek rośliny?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 lutego 2008, 17:29 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 8 stycznia 2008, 01:00
Posty: 25
Lokalizacja: Łódź
[quote="riesling"]Zastanawiałem się właśnie jakiej parafiny należy użyć do zabezpieczenia nadziemnych części ukorzenianych sztobrów.

Wystarczy zwykła przetopiona świeca + ok. 10% dodatek wazeliny technicznej dla uelastycznienia parafiny (czysta parafina jest zbyt krucha).

[quote="riesling"]...czy jej zastosowanie nie spowoduje w związku z tym uszkodzeń termicznych tkanek rośliny?
Oczywiście że spowoduje... jeśli tylko dopuścisz do przegrzania pąków. Możesz jednak tego uniknąć jeśli natychmiast po wyjęciu z parafiny zanurzysz sztobra na dłuższą chwilę w zimnej wodzie :)
Powodzenia !
//Rafal

_________________
Zadowolenie serca i radość duszy daje wino
pite w swoim czasie i z umiarkowaniem. (Syr, 31:28)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 18 lutego 2008, 18:07 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): wtorek, 24 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 440
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Dzięki za odpowiedź!
Przyznam, że zastanawiałem się nad dodatkiem parafiny ciekłej. Tylko, miałem wątpliwości czy mi się ta mieszanina przy zastyganiu nie rozwarstwi.
A co do wody, to tak właśnie kombinowałem. Cieszę się, że w dobrą stronę :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 16 lutego 2009, 17:15 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 listopada 2006, 01:00
Posty: 95
Lokalizacja: Lublin
Odkurzę ten wątek,bo nie ma sensu zakładać nowego.
Czy ktoś używał do parafinowania parafiny w płynie ?Nie byłoby problemu z grzaniem i pilnowaniem temperatury.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 16 lutego 2009, 17:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4613
Lokalizacja: Rybnik
[quote="wila"]Czy ktoś używał do parafinowania parafiny w płynie ?Nie byłoby problemu z grzaniem i pilnowaniem temperatury.


To wymyśl jeszcze co zrobić, żeby ona nie spłynęła :lol:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 16 lutego 2009, 19:36 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 listopada 2006, 01:00
Posty: 95
Lokalizacja: Lublin
Cała nie spływa,cienka warstwa zostaje.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="wila"]Cała nie spływa,cienka warstwa zostaje.


No ciekawe spostrzeżenie :lol:
Ale to co spłynie, to spłynie w dół ufajda ziemie ( perlit, trociny itp) stopki sztobrów do ukorzeniania (przestaną mieć kontakt z wodą). Mała trwałość ochrony w warunkach ukorzeniania w gruncie na folii. Opady atmosferyczne trochę słońca i zaraz filmu olejowego prawdopodobnie nie będzie. To byłoby na in minus.
Zalety mogą być takie że nie trzeba grzać parafiny czyli łatwiej się nakłada. Jak się dobrze odsączy nadmiar parafiny to się może nic nie ufajda 8)
Ale czy zabezpieczy w praktyce taka cienka warstwa przed wysychaniem sztobrów ?
Tak idąc tym tokiem myślenia raczej użyłbym olejów roślinnych: np lnianego, tungowego, teakowego, bo są to oleje polimeryzujące (utwardzające się). A najlepiej zwykłego pokostu lnianego, bo ma dodatki przyspieszające polimeryzację.

Oczywiście olej parafinowy i inne odpadają kompletnie przy sadzonkach szczepionych, tam miejsce szczepienia musi zostać sterylne (żadnych olejów wnikających w miejsce szczepienia) aby uzyskać dobry kalus zrostu.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:42 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 360
Lokalizacja: Polkowice- Jakubów
Cytuj:
użyłbym olejów roślinnych

A czy wodne emulsje akrylowe ktoś stosował do tego celu? W uprawie wikliny stosuje się malowanie górnych części sztobrów białą emulsją z dodatkiem fungicydu.
Artur.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 16 lutego 2009, 23:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="Art"]
Cytuj:
użyłbym olejów roślinnych

A czy wodne emulsje akrylowe ktoś stosował do tego celu? W uprawie wikliny stosuje się malowanie górnych części sztobrów białą emulsją z dodatkiem fungicydu.
Artur.


O.oo fajny pomysł :lol: . Unigruntem można byłoby poraktować sztobry. Jest elastyczny, zwięzły, szczelny. Łatwo rozpuszczają się w nim fungicydy bo to na wodzie robione !

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 17 lutego 2009, 11:24 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 listopada 2006, 01:00
Posty: 95
Lokalizacja: Lublin
[quote="Heniek"]
Ale czy zabezpieczy w praktyce taka cienka warstwa przed wysychaniem sztobrów ?

Są pestycydy,np. Promanal oparte na bazie oleju parafinowego i oprysk nimi daje skuteczne zabezpieczenie przed przenikaniem powietrza,a tworzy cieniutką warstwę na pędach.Więc to nie jest chyba kwestia grubości warstwy.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 20 marca 2009, 17:16 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 października 2008, 01:00
Posty: 570
Lokalizacja: mazury/k mikołajek
A czy w awaryjnej sytuacji nie wystarczy zabezpieczyć samą wazeliną techniczną?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 24 marca 2009, 07:25 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 265
Lokalizacja: Stalowa Wola
[quote="dess1"]A czy w awaryjnej sytuacji nie wystarczy zabezpieczyć samą wazeliną techniczną?


Coś to Kolego kombinujesz"jak koń pod górkę". Przecierz sadzonek nie robi się w trybie awryjnym. Cóż to za problem stosowac sprawdzone i pewne sposoby i mieć pewność że nie popełniasz błędów?
Chyba że lubisz eksperymentować i nie zależy Ci tak bardzo na uzyskanych efektach. :?: 8)
Pozdrawiam
Eugeniusz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 24 marca 2009, 07:55 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 25 marca 2006, 01:00
Posty: 140
Lokalizacja: Warmi?sko- Mazurkie
Cytuj:
Wystarczy zwykła przetopiona świeca + ok. 10% dodatek wazeliny technicznej dla uelastycznienia parafiny (czysta parafina jest zbyt krucha).


A mnie się wydaje że taka zwykła świece niesie ze sobą ryzyko, ponieważ nie jest jałowa.

Cytuj:
Temperatura topnienia parafiny miękkiej wynosi coś około 50 stopni C - czy jej zastosowanie nie spowoduje w związku z tym uszkodzeń termicznych tkanek rośliny?


Swoich doświadczeń wiem że temperatura może wynosić nawet 65-70 stopni C:
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 24 marca 2009, 08:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="vins"]
Cytuj:
Wystarczy zwykła przetopiona świeca + ok. 10% dodatek wazeliny technicznej dla uelastycznienia parafiny (czysta parafina jest zbyt krucha).


A mnie się wydaje że taka zwykła świece niesie ze sobą ryzyko, ponieważ nie jest jałowa.


A ty co? Detektyw Monk?
Sztober, z którego robi się sadzonkę jest po wielokroć bardziej "nie jałowy". Co więcej - nie idzie go nijak wyjałowić :wink: :lol:

Cytuj:

Swoich doświadczeń wiem że temperatura może wynosić nawet 65-70 stopni C:

Nawet i 75 st.C - i co z tego?

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 24 marca 2009, 12:40 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 października 2008, 01:00
Posty: 570
Lokalizacja: mazury/k mikołajek
Ano po to "kombinuję jak koń pod górę' by usprawnić /ułatwić.Jeśli można coś zrobić mniejszym kosztem i wysiłkiem a zachowując te same efekty,to jest to postęp.Gdyby nie on dalej chodzili byśmy 'za stodołę'. Zastosowałem metodę hydroponiczną wg.opisu Bajtka /chwała mu za doskonały foto reportaż/ i 30 sztobrów zabezpieczyłem jedynie wazeliną na odcinku do 1 pąka, efekty opiszę.Dla porównania identyczną partię parafinowałem.
Pytałem bo może ktoś to już robił.

_________________
Pozdrawiam...mariusz
http://www.mikolajki-dess.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO