maiki95 napisał(a):
To podepne sie

Skoro juz mamy taki krzew do tego jeszcze przerobowy (gdzie te odleglosci miedzy krzewami sa 90cm-1m) to jaka forme prowadzenia najlepiej wybrac. Klasyczny Guyot jednoramienny bedzie chyba kiepskim rozwiazaniem? Mozna oczywiscie przedluzyc ramie poprzedniego krzewu o te 2 oczka, ale w miejscu przedluzenia zrobi sie gesto (latorosle ktore nie owocuja, zostawione na czopki na kolejny rok+ plus te 2 owocujace). Glowa? Kurtyna? Moze jakies inne propozycje?
To bardzo zależy od odmiany i rodzaju ziemi, w dodatku od wieku krzewu. Na pocieszenie, tak gęsto zazwyczaj sadzi się przeróbki w gruncie, które najczęściej owocuja już z pierwszego pąka a już prawie zawsze z drugiego.
Przy takim sadzeniu forma kurtyny to tylko Y, na boki, inaczej jeszcze gorsza sprawa niż Guyot. Głowa z natury zawsze bardziej się zageszcza niż Guyoty nawet nadchodzącena siebie.