Johanitter na dziś:


Brix - 17
TA - 9.8
pH - 3.16

Gnicie na kilku gronach,nie rozprzestrzenia się.
Pogoda(odpukać!) wymarzona!

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Włodek masz dobre siedlisko.
W niedzielę byłem w Winnicy Kresy, Johanniter - zielenizna.
Wobec czego pozbyłem się kompleksów, skoro ta winnica co roku robi z Johannitera i zielonego jeszcze na teraz Hibernala wino postanowiłem dosadzić późny Sauvignon Maris, bo u mnie przy tej pogodzie podobnie jak kolekcyjny Hibernal szybciutko dojrzewa (Maris 16-18 brix na wczoraj).

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Robert,raczej normalna.Może u nich z zapasu owocowały?
Wszystko byłoby dobrze,gdyby nie te octowe gnicie...
Właśnie wchodzi na Regenta.
Woda utleniona,serenade z fosforynami już dostały.

Nie wiem,być może,presja się osłabiła ale i tak jest, a do zbiorów jeszcze,jeszcze...

Johanitter dobrze wygląda na dziś,jednak wiem,źe to zmienia się szybko.

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Włodek nieco ponad 400 m n.p.m na Jurze oraz 2020 rok to wystarczy za komentarz do dojrzewania Johannitera. Byliśmy również w tej winnicy podczas spotkania forumowiczów w Ojcowie (z prof. Liskiem). W takiej lokalizacji nie posadziłbym tych odmian.
A z owadami na teraz wygrałem walkę, osy zniknęły, muszek brak, wyłapałem tysiące szt. os, zostały tylko pojedyncze szerszenie, jest szansa że w przyszłym tyg. kiedy zbiorę większość białych poza trochę zmasakrowanym Kretosem owoce będą w dobrym stanie.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Żeby tak wszystko wiedzieć na starcie...

Solaris zebrany,poza kilkoma gronami z Botrytis(planowalem wszystko no ale..)
LM i MF zebrany i gasiąrku.Gnił strasznie ale zrobiłem nastaw w celu sprawdzenia jak ocet ma się do fermentacji...
Wisi Regent pewnie z 16 Brix i Roesler(z 17 krzewow 2 owocują,reszta powoli usycha) pewnie ciut lepiej jak Regent.
No i Johanitter.
Co do owadów,pryskać nie mogę bo u sasiada pasieka! A widzę w tym roku,że sporo ich na jagodach!

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Po tych paru gorących dniach, poziom cukru jest dużo lepszy niż poprzednio.
A oto moje pomiary 15.09.2020:
Solaris-22 brix
Muscaris-18
Johanniter-17
Regent-16
Hibernal-15
Seyval-16
Souvignier Gris-18
C.Cantor-19
Monarch-17
Roesler-19

Dajcie spokój tym owocom. Po co mierzyć co 2-3 dni żeby dowiedzieć się, że Johanniter ma 17 brixów a miał 16.
Nigdy nie zbiera się Johannitera w połowie września. Zmierzysz pod koniec września to będzie to miało sens. Ja do tej pory nie mierzyłem. Ja już się nie nakręcam. Możę 20 lat temu też bym latał z refraktometrem (jak by wtedy był dostępny) i co 2-3 dni mierzył.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Krzysztofie, nie mów, że 20 lat temu, z ciekawości nie skubnąłeś co parę dni do porównania słodyczy

_________________
pozdrawiam Roman

W tym roku jestem nad wyraz powściągliwy. Rok kiepski, grona widać zielone. Zbiór może być po 10.10 to po co skubać? Żebym kwasicy dostał?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Będą winnice pisać do ministra o zgodę na wzbogacanie moszczu, oj będą.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

W przeciągu 5 ciepłych dni, wszystkie odmiany nadrobiły 2-4 brix, od jutra chłodniej więc tak spektakularnych wzrostów nie będzie.

Ktoś mi może wyjaśnić dlaczego z odmian deserowych nie robi się wina?
Cukry i kwasy maja bardziej korzystne niż odmiany przerobowe, więc o co chodzi?

A jakie to niby odmiany deserowe mają te cukry na tyle wysokie, żeby zrobić wino z alkoholem 12-13%? Podaj konkret, to będziemy wyjaśniać.

Większość odmian deserowych ma niższe cukry od przerobówek, bardziej zwarty (chrupki) miąższ, co utrudnia tłoczenie soku i większe jagody, co zmienia proporcje skórek do miąższu (chodzi o taniny i barwniki, które mają przejść do wina np. czerwonego). Kwasy też mają niskie, bo nie dałoby się tego zjeść.

Dodatkowo, jeśli deserówki są mieszańcami niesprawdzonymi pod kątem produkcji wina, to w winie mogą się pojawić szkodliwe związki chemiczne, jak np. antranilan metylu. Poczytaj sobie o nim.

To tak w skrócie.

P.S. Tak dla siebie, to każdy może sobie wino zrobić nawet ze zgniłego pomidora

_________________
mów mi Małgorzato

Jakże nie? Chasselas. W Dolinie Loary robią wina, na południu Francji Chasselas (zastrzeżona lokalizacja Moissac) to i wina, i jako owoce deserowe w sprzedaży, w Szwajcarii to sztandarowa odmiana na wino zwana Fendant, w Niemczech wina z Gutedel to głównie Badenia i Saksonia (piłem z obydwóch regionów i wypadają bardzo korzystnie). Minimalna ilość cukru pozwalających na winobranie to 17 Brix w południowej Francji, w szwajcarskim, górzystym Vaud tylko 15,9 Brix, a w wyjątkowym szwajcarskim Grand Cru to 18,2 Brix. Wina są proste, do szybkiego wypicia, jednak już pisałem kiedyś, Francuzi starzeją je 5-15 lat w beczkach i ponoć są wspaniałe aromaty. Moje z 2019 r. na własnych drożdżach przechodzi zmiany i po ostatniej próbie nabiera znowu charakteru (zachowuje posmak gruszek typowy dla win z Chasselas), zyskuje nieco kwasowości.

Michał koledze stanowi3c chodziło pewnie o wszystkie deserówki a Chrupka jest jednym z kilku wyjątków i na dokładkę czystą Vitis viniferą.

_________________
Grzegorz.