Dla wszystkich, którzy jeszcze nie mają pomysłu na wykonanie pułapki na osy polecam poniższe propozycje:
http://www.pestcontrolcanada.com/INSECTS/wasp_traps.htm
Jednocześnie chciałbym przekazać moje osobiste spostrzeżenia dotyczące walki z osami i szerszeniami.
Ja głównie starałem się chronić owoce (gruszki, śliwki, jabłka), Stosuję te proste pułapki wykonane z plastykowych butelek po napojach.
Jako przynętę stosuję stare soki lub kompoty (bez owoców oczywiście) a nawet zmiażdżone dojrzałe owoce z dodatkiem słodkiej wody.
Nigdy nie dodaję miodu. Pułapki należy rozwiesić jeszcze przed okresem dojrzewania owoców.
Jeśli już osy czy szerszenie rozsmakują się w owocach to pułapki są mało przydatne.
Osobiście wydaje mi się, że są one najatrakcyjniejsze w czasie fermentacji soku. Nie daję jednak żadnych drożdży aby proces ten trwał
jak najdłużej. Pułapek zawieszam zwykle kilkanaście w różnych miejscach.
Pułapki traktuję jako środek dodatkowy gdyż nie załatwi on problemu całkowicie.
Generalnie staram się zlokalizować gniazda os czy szerszeni i likwidować je.
W zeszłym roku miałem taką inwazję szerszeni na pułapki, że już praktycznie nie topiły się,
bo poprzednie zapchały cały sok. Dopiero likwidacja olbrzymiego gniazda w dużej dziupli wyraźnie pomogła.
Problemem jest deszcz ponieważ nie stosuję zadaszeń i czasami muszę trochę odlać cieczy.
Jeśli chodzi o ochronę winogron, to nie chciałbym mieć takiego widoku jak u DarkaRz.
Zakładam osłony z papieru (torebki lub z arkuszy przy dużych gronach), jednak już wcześniej, kiedy grona są małe
ustawiam je tak aby zwisały swobodnie i nie sprawiały kłopotu przy osłanianiu.
W tym roku jednak do gron w torebkach dobierają się mrówki. Nie mam pomysłu na nie.
Przed ptakami skuteczne są chyba tylko osłony. Można już kupić plastikowe siatki do tego celu
lub przy małych nasadzeniach zastosować stare firanki.
Ja obecnie mam młodego psa, który dość skutecznie odgania wszelkie ptaki.
Z pozdrowieniami - Józek