Teraz jest czwartek, 8 maja 2025, 07:42

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 16:32 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
[quote="maestrock"]
a ja tam używam jednoskibowego do traktora, 20 min i 150 krzaków ładnie przysypanych, wymagana druga osoba.

Przysypywałeś tylko kawałek pnia czy cała roślinkę?
Ciekawe ile zajmie Ci odkopywanie :mrgreen:

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Ostatnio edytowano czwartek, 20 listopada 2008, 00:25 przez shron, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 17:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="flammeri"]To ja juz zadnych nowych tez nie chce rozpowszechniac, ...

To dlaczego to robisz ?

Cytuj:
ale mam swoje zdanie, bo troche biologi sie uczylam


stanowczo za mało !!!
Cytuj:
Kiedys (i czesto jeszcze do tej pory) sie cielo jesienia drzewka owocowe i smarowalo rany.


Kiedy i gdzie ? domyślam się ,że w Nowej Zelandi – ale tam w tym czasie wiosna
Cytuj:
A juz znani biolodzy pisza, ze smarowanie nic nie pomoze,


Jacy biolodzy ?

Oj, dziewczę – fantazję to Ty masz jednak, trzeba przyznać.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 19:03 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 3 czerwca 2008, 01:00
Posty: 50
Lokalizacja: teraz Niemcy ale z Bielska-Bialej
Nie musi sie z moja teza nikt zgadzac. Co do owocowych plantazy, mieszkam w poblizu Bodensee i mam pare rolnikow znajomych. Oni maja przy cieciu w listopadzie i grudniu wieksze problemy z infekcjami na drzewkach owocowych, to tez zalezy od pogody...
Ale dlaczego lozy placza to z powodu kapilarnych tkanek ktore ciagna juz wode do gory, to nie ma o czym dyskutowac.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 19:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="flammeri"]Nie musi sie z moja teza nikt zgadzac. Co do owocowych plantazy, mieszkam w poblizu Bodensee i mam pare rolnikow znajomych. Oni maja przy cieciu w listopadzie i grudniu wieksze problemy z infekcjami na drzewkach owocowych, to tez zalezy od pogody...

To wiele wyjaśnia, ale my tu w Polsce tniemy drzewka na przedwiośniu
Cytuj:
Ale dlaczego lozy placza to z powodu kapilarnych tkanek ktore ciagna juz wode do gory, to nie ma o czym dyskutowac.

Dlaczego łozy płaczą to TU wszyscy wiedzą, no może oprócz takich userów
jak: canejackie, KlamPinokioKlam, sennioritta.
Oni mają jednak inne cele i zainteresowania, a na FORUM się nawet nie logują.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 19:23 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 886
Lokalizacja: B-stok / Dębe Wlk.
[quote="flammeri"]
A juz znani biolodzy pisza, ze smarowanie nic nie pomoze,


Smarowanie maścią sadowniczą nie pomoże, a nawet przeszkodzi bo zatrzymuje wilgoć i stwarza wymarzone warunki rozwoju większości patogenów. Pomoże smarowanie pastą z dodatkiem karbendazymu (Funaben 03PA) - niestety w tej chwili stracił rejestrację lub farba emulsyjna + Topsin.

_________________
Pozdrawiam,

J


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 20:32 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 01:00
Posty: 212
Lokalizacja: Lubelskie , Wyryki
[quote="leff"][quote="flammeri"]
A juz znani biolodzy pisza, ze smarowanie nic nie pomoze,


Smarowanie maścią sadowniczą nie pomoże, a nawet przeszkodzi bo zatrzymuje wilgoć i stwarza wymarzone warunki rozwoju większości patogenów. Pomoże smarowanie pastą z dodatkiem karbendazymu (Funaben 03PA) - niestety w tej chwili stracił rejestrację lub farba emulsyjna + Topsin.

Smarujemy maścią Lac Balsam (sztuczna kora)
W przypadku większych ran (duże gałęzie drzew) smarujemy tylko ŁYKO .

:wink:

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 20:52 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 01:00
Posty: 86
Lokalizacja: Radzic Stary/Lubartów
[quote="shron"][quote="maestrock"]
a ja tam używam jednoskibowego do traktora, 20 min i 150 krzaków ładnie przysypanych, wymagana druga osoba.

Przysypywałeś tylko kawałek pnia czy cała roślinkę?
Ciekawe ile zajmie Co odkopywanie :mrgreen:
na 6 oczek. trochę zajmie ale ręczne przysypywanie to koszmar :)

_________________
www.winnicakovali.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 20:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="flammeri"] Ale dlaczego lozy placza to z powodu kapilarnych tkanek ktore ciagna juz wode do gory, to nie ma o czym dyskutowac.


[quote="zbyszekB"]Dlaczego łozy płaczą to TU wszyscy wiedzą...

Jeśli z powodu podciągania kapilarnego - to ja nie wiem 8O - gdyby dzięki temu zjawisku ciecze mogły być podciągane tak, żeby wylewać się z kapilary, to ludzkość rozwiązała by raz na zawsze problem energetyczny - taka kapilara stanowiłaby perpetum mobile (podnoszenie, wodospad, turbiny itd.).
Tak naprawdę ciecz nie wyleje się górą kapilary dokładnie z tego samego powodu, z którego podnosi się w kapilarze - ze względu na napięcie powierzchniowe.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 21:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="maestrock"][quote="shron"] Przysypywałeś tylko kawałek pnia czy cała roślinkę?

na 6 oczek

Usypałeś wały przeciwczołgowe :?: :lol: , no chyba że Twoje krzewy mają bardzo krótkie międzywęźla ( jakaś choroba wirusowa :wink: )

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 21:15 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 3 czerwca 2008, 01:00
Posty: 50
Lokalizacja: teraz Niemcy ale z Bielska-Bialej
Wszystkie rosliny wykorzystuja ten mechanizm, zeby transportowac soki, to nie jest nic nowego. Niektore rosliny placza, ficus n.p. tez tylko bialym sokiem. Dlaczego akurat tylko niektore, to moze jest zwiazane z wlasciwosciami soku, a moze jak sa te kapilarne tkanki zlozone. No to przeciez roslina tego soku na gore nie pompuje samoczynnie. Tu cos znalazlam:
http://swiatbiologii.com/Drogi-i-sposob ... linie.html i tu: http://strony.aster.pl/mpasternak/Rekre ... cierka.doc (ale to juz fizyka, a ja za bardzo dobra nie bylam :oops: )
Tak przy okazji mozna by sie bylo kiedys zapytac doktorka, bo widze, ze sie robi dyskusja.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 23:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="Maciej"]
[quote="zbyszekB"]Dlaczego łozy płaczą to TU wszyscy wiedzą...


Jeśli z powodu podciągania kapilarnego - to ja nie wiem 8O - gdyby dzięki temu zjawisku ciecze mogły być podciągane tak, żeby wylewać się z kapilary, to ludzkość rozwiązała by raz na zawsze problem energetyczny - taka kapilara stanowiłaby perpetum mobile (podnoszenie, wodospad, turbiny itd.).

Nie napisałem ,że z powodu podciąania kapilarnego :?: :roll:


VINE Vitis vinifera

Dla ludzi aroganckich, despotycznych, z tendencją do dominacji, którzy zawsze chcą wszystkim narzucać swoje zdanie. Pozwala użyć cechy przywódcze w celu pomocy innym. Pomaga odzyskać szacunek dla sposobu bycia innych.

Objętość: 15 ml (buteleczka z zakraplaczem) - tanio

http://sklep.tarotnet.pl/product_info.p ... ts_id=2926

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 23:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Dla ludzi, którzy mówią/piszą, że wiedzą, a tak naprawdę jedynie im się wydaje, że wiedzą - książki, dużo książek. Nie wystarczy mieć, trzeba przeczytać. Do tego ze zrozumieniem.

PS. Jeśli łozy płaczą i wszyscy wiedzą dlaczego, to może ktoś napisze tak naprawdę, dlaczego? Ja nie mam pojęcia :twisted: Smutno im?

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 20 listopada 2008, 02:42 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 371
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Jak pomyślę że tak ma lać jak leje obecnie do końca listopada i nawet w grudniu to w ogóle nie zamierzam okrywać jednorocznych i dwulatków. Chyba że przed deszczem daszki porobię. Bo tu gdzie mieszkam to leje i leje od dwóch dni a na dodatek mam od piątku sypnąć śniegiem. I czy to normalne zapewne nie. Jak się sprawdzi ta pogoda długoterminowa, to nie wiem jakie będą zbiory w moim ogrodzie winoroślowym. Do podcięcia zostawiłem tylko 2 krzaczory Wictorię i Aurorę, bo nie do końca zdrewniały. A pozostałe: Rondo i Phoenix, Cacade ciąłem tydzień temu. Coś mi się zdaje że to cięcie trzeba będzie przełożyć na przełom wiosenno- zimowy.Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 20 listopada 2008, 09:26 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 01:00
Posty: 86
Lokalizacja: Radzic Stary/Lubartów
[quote="olmek"][quote="maestrock"][quote="shron"] Przysypywałeś tylko kawałek pnia czy cała roślinkę?

na 6 oczek

Usypałeś wały przeciwczołgowe :?: :lol: , no chyba że Twoje krzewy mają bardzo krótkie międzywęźla ( jakaś choroba wirusowa :wink: )

6 oczek :) ale bierz pod uwagę 2 pędy po 3 oczka :) razem 6 :) i tyle w sumie przysypałem :)

_________________
www.winnicakovali.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 21 listopada 2008, 13:25 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 1 lutego 2008, 01:00
Posty: 151
Lokalizacja: Radom
Witam.

Dziś okryłem moje krzewy na zimę (od jutra zapowiadają mróz i trudno byłoby kopać :-)). Teraz aby do wiosny. Robiłem to pierwszy raz :D :D - dopiero w tym roku posadziłem coś bardziej szlachetnego niż labruchy. Nie mam więc jeszcze doświadczenia i nie jestem pewien czy termin jest OK (czy nie za wczesniej ??).

A czy u Was już okryliście krzaki ????

pozdrawiam
MILBAS


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: hibalykniem, Trendiction [Bot] i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO