Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 12:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 18:15 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Sąsiad wycina kilka świerków z przydomowego ogrodu. Oferuje mi gałęzie do okrywania róż na zimę. Zastanawiam się czy nie można wykorzystać takie gałęzie do okrywania winorośli.
Z jednej strony zastanawiam się nad szczelnością takiej ochrony, a z drugiej - czy taka okrywa nie będzie sprzyjać przenoszeniu chorób/grzybów lub nie spowoduje innego zagrożenia?
O ile same gałęzie nie są zbyt szczelną okrywą, to po przysypaniu śniegiem powstaje czapa śnieżna, która w jakimś stopniu powinna chronić przed mrozem.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 18:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Wiele osób na zimę stosuje ochronę poprzez okrywanie igliwiem.
Stosują to corocznie, widocznie z powodzeniem.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 19:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Zgadza się i to dlatego, że igliwie tworzy w połączeniu ze śniegiem dobrą warstwę izolacyjną. Nie chodzi mi gęstość gałęzi swierkowych czy jodłowych, ale o to, że igliwie tworzy takie rusztowanie dla czapy śnieżnej, czego nie w przypadku okrycia gałęziami z drzew liściastych(patykami, które nie zatrzymują tak śniegu jak igiełki). Sam przykrywałem gałęziami z jodły, bo podpatrzyłem jak bratowa okrywała nimi róże i klona palmowego z dobrym skutkiem.

_________________
Pozdrawiam Józek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 19:12 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 maja 2009, 01:00
Posty: 46
Lokalizacja: lubuskie
Winorośl co prawda nie okrywałem, ale miedzy innymi róże okrywam tak co roku. Dwa lata temu przezimowały mi tylko te róże które były przykryte gałązkami świerku. Zadziałało w zasadzie tylko igliwie bo śniegu nie było prawie wcale.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 20:22 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): niedziela, 3 października 2010, 15:24
Posty: 75
Lokalizacja: Bory Tucholskie
ja też okrywam gałęziami świerka wiele krzewów w ogrodzie, nie zawsze z pozytywnym efektem - niestety kilka krzaków wypadło ... Wydaje mi się że dla winorośli to się nie sprawdzi - lepiej jednak przykryć ziemią.

_________________
Przetargi


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 20:53 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ziemią, oczywiście, również przykryję. W zeszłym roku nie okrywałem wszystkich krzewów i nie było problemu. Seyval Blanc przezimował bez problemów (ładnie owocował, nieliczne ślady MR), Iza Zaliwska uszkodzona mechanicznie nie wiem z jakiej przyczyny, kiedy złamana i przez co/kogo, jednak w tym roku odbiła i ma się nieźle. Bez okrycia przezimowały młode krzewy Alden i Aurora, które jeszcze nie owocowały. Nero okryty, jednak fatalnie rośnie w tym roku.
Skoro więc mam od sąsiada prezent w postaci gałęzi i nie zaszkodzi to winorośli, okryję więcej krzewów niż w zeszłym roku. Boję się jednak, że wiosna tej jesieni potrwa tak długo, że igły zdążą opaść zanim spadnie śnieg, a na okrywanie chyba jeszcze za wcześnie. Drzewa były ścinane dzisiaj, więc gałęzie są świeże.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 21:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Ja to się zastanawiam, czy jednak nie okryć moich krzewów gałęziami iglaków. Dzięki takiemu cieniowaniu i ziębiącej glebie może lepiej przygotowałyby się do zimy.
Przy tym upale boję się, że mi się obudzą jeszcze jesienią, zamiast spać w najlepsze...

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 21:04 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
kuneg napisał(a):
... i ziębiącej glebie może lepiej przygotowałyby się do zimy.

Mam niezbity dowód, że gleba jeszcze nie ziębiąca. Kopałem w ziemi dołek na ok 80 cm i na głębokości nie większej niż 40 - 50 cm natrafiłem na pędraka chrząszcza majowego. Wydaje mi się, że takie robale doskonale wyczuwają pogodę, a skoro nie są głęboko, wygląda na to, że do mroźnej zimy jeszcze daleko, co widać nawet po temperaturach i słonecznej pogodzie.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 21:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
GrapesEater napisał(a):
kuneg napisał(a):
... i ziębiącej glebie może lepiej przygotowałyby się do zimy.

Mam niezbity dowód, że gleba jeszcze nie ziębiąca. Kopałem w ziemi dołek na ok 80 cm i na głębokości nie większej niż 40 - 50 cm natrafiłem na pędraka chrząszcza majowego. Wydaje mi się, że takie robale doskonale wyczuwają pogodę, a skoro nie są głęboko, wygląda na to, że do mroźnej zimy jeszcze daleko, co widać nawet po temperaturach i słonecznej pogodzie.

Wybacz, ale u mnie w weekend było jakieś 20 st.C. Ziemia ma zdecydowanie mniej. Ja naprawdę miałam na myśli upały, jak na listopad.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 21:51 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ja właśnie boję się teraz okrywać z tego powodu, że jest zbyt ciepło. Gdyby teraz przykryć gałęziami krzewy, mogłoby powstać coś w rodzaju tunelu, w którym temperatura w południe byłaby wysoka, zbyt wysoka jak na listopad. Część krzewów mam pod ścianą, część pod murem, a tam słoneczko jeszcze bardziej grzeje. Ziemia ma temperaturę niższą, jednak ciągle powyżej zera i to sporo. Kopałem dołki pod słupki, sadziłem drzewka owocowe i wszędzie ciepło w ziemi, stąd moje stwierdzenie, że ziemia jeszcze nie ziębi. Boję się, że zrobiły się doskonałe warunki dla wegetacji, a to nie jest dobrze o tej porze roku.
U mnie niektóre zakupione w tym roku sadzonki winorośli jeszcze nie zdrewniały jak powinny i tylko patrzeć, jak zakwitną.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 22:07 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 27 sierpnia 2010, 09:46
Posty: 414
Lokalizacja: Warszawa
W weekend mierzyłem termometrem - na głębokości ok 50 cm temperatura 8 st

_________________
Pozdrawiam, Radek


Wino jest przyjacielem mędrców i nieprzyjacielem pijaków.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 08:39 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 19 maja 2009, 01:00
Posty: 229
Lokalizacja: Horyniec-Zdrój
Ja od paru dobrych lat okrywam gałęziami świerkowymi ziemię wokół drzew owocowych, od zeszłego roku również winorośl. Akurat w moim przypadku głównym motywem jest odstraszające działanie świeżych gałęzi świerka na gryzonie. Przynajmniej dziadostwa nie zimują mi pod obornikiem wokół roślin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 08:50 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 marca 2007, 01:00
Posty: 860
Lokalizacja: Rzeszów, 350m n.p.m
Na jednym ze zdjęć ukrainskich widziałam jak zabezpieczają przed nornicami dając pod okrycie liście orzecha-odstraszająco.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 08:53 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 7 grudnia 2009, 01:00
Posty: 41
Lokalizacja: Wroclaw
Okrywanie stroiszem (tak to chyba sie nazywa fachowo) ma tez te zalete (wg "Dzialkowca"), ze na wiosne pozwala na plynne dostosowanie okrywanej rosliny do otaczajacej temperatury przez powolne wypadanie igiel i zanik tej fromy oslony.

Nie testowalem, jedynie czytalem - moze komus sie wyda to pomocne.

Pozdrawiam,


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 listopada 2010, 13:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Wydaje mi się, że igliwie zakwasza ziemię, czego winorośl nie lubi. Okrywam podwójną agrowłókniną 50. Wszystkie krzewy bardzo ładnie przezimowały, tylko "Ogrodnicy i Zimna Zośka" przymrozili.

pozdrawiam

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO