Krzysztof,mnie też nie chciało się wierzyć w te temperatury jako,że moje krzaki rosną ok.10km od Twoich /Ozorków/ ,jednak po zaglądnięciu do archiwum Lublinka to potwierdzam,że Michał ma rację. W dn.23.01.06r. -30C a w dn.3,4 i 11.02.12r. -21C. Pozdrawiam.Piotr P.

Lublinek ma kiepską lokalizację. Jak porównuję odczyty to tam jest zawsze o 2-3 stopnie niżej jak u mnie.
Gdyby była taka temperatura to m.in Skarb panonii i Arkadia, które mam w gruncie musiały by wymarznąć.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Jeszcze raz powołał się na wiosenne spotkanie w Skierniewicach. Prof. Lisek mówił że w okresie kiedy uprawiano w sandomierskim i nie tylko na dużą skale winorośl i kiedy było o kilka dobrych stopni temperatura wyższa, to zawsze okrywano winorośl. To powinno dać do myślenia.

A tak bardziej w temacie. W nocy stopniał śnieg i od rana szufluję z przerwami na kawkę co dwa rzędy. Ramiona coraz trudniej przyginają się z wiekiem. Jak się komuś nie chce robić szpilek i przyszpilać, to można dociskać ramię-sznur ciężkim, metalowym prętem i obsypywać. Po obsypaniu już ziemia dociska wystarczająco, wysuwam pręt i dalej.
Do południa machnąłem 100 i po południu planuję 100 a resztę jutro i już nie będę musiał się stresować całą zimę. Mży i wieje porywisty wiatr, kawka wypita i trzeba iść dalej.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

A nie lepiej pługiem - np zaczepionym na takim nośniku narzędzi?
Mam do tego jeszcze plewnik i taka podwójną talerzówkę - świetna do obcinania rozrastającej się murawy.

@Canin, przykrywasz (obsypujesz) pługiem a jakim narzędziem odkrywasz wiosną ?
Ja w tym roku już obsypałem ale tylko korzenie przy samym pniu i to tylko jedynie tym wrażliwym na mrozy (vinifery)
Reszta musi sobie radzić sama - selekcja naturalna Jak coś wymarznie to w to miejsce posadzę mrozoodporne

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Kolejny pragmatyk. Czyli mrozoodporność katalogowa jest stricte książkowa?
Ja osobiście do tej pory mam tylko doświadczenie z 15-letnim już krzewem Isabelli. Nigdy nie okrywany. Kilka lat temu zanotowałem kilkudniowe mrozy w granicach -35*C.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

Okrywam tylko łozę mrozową na delikatnych deserach (w tym roku akurat nie bo brakło mi czasu), resztę przejeżdżam podwójną talerzówką - idzie płyciej i tylko przerzuca wierzchnią warstwę, odcinając rozrośniętą murawę (ciekawe czy zadziała zalinkowanie z facebooka)
https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.net/ ... e=58F3589F

Odgrzebuję młode krzaczki - dwa dziabnięcia z jednej i drugiej strony krzaczka, starszych nie odgrzebuję. Odgrzebują się "same" podczas przejazdów kultywatorkiem wzdłuż krzewów i motyką pomiędzy krzakami. Na jesień jest to praktycznie wyrównane i wymaga podsypania bo zrobił by się dół wzdłuż rzędów.
Mogę co prawda założyć tą talerzówkę na drugą stronę - wtedy odsypuje - ale więcej z tego szkody niż pożytku.

Krzyśku Liblinek jakar ma takar ma lokalizacje i jes miarodajna ,ty masz pewnie lepszą w zacisznym miejscu pod domem do tego w mieście? Czemu nigdy nie podaję informacji z ktorych krzewów mierzysz parametry z tych pod domem ,czy rzeczywiście w gruncie w polu i podajesz te lepsze sam niewiem. Przyklad Johanintera niby co roku ci dojrzewa jak i wtym paeametry ok po przymrozkach ,a u mnie jakoś nie chce ,miomo tak dlugiej jesieni kwas miał pow 10.
Proszę cię postaw jakaś kreskę i razdziel to na to co mierzysz pod domem w gruncie,na to co miezysz na dzialce poza miastem.
Kolega Wojtek1 spod Łodzi tez kiedyś pisał że mu wszystko wymarzlo do korzeni ,a patrz u ciebie nie.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Dyskutowaliśmy o temperaturach w Łodzi. Lublinek też jest w Łodzi (8 km ode mnie). I podawałem parametry z Łodzi. Jaki sens miałoby porównywanie Lublinka z moją winniczką jak odległość między nimi wynosi ponad 30 km?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Skoro już pokazujesz jakiś traktorek w domyśle Twój, jakieś zdjęcie (szpalerów) w domyśle Twoje(zalinkowana z facebooka ale Twoja czy nie?, to bez obrazy ale dokładnie opisz działanie tego sprzętu- Co ta talerzówka miała by niby robić, (najlepszy byłby film, bo opisywać można wszystko). (błędy ortograficzne już pomijam)

_________________
Pozdrawiam- Edward

Nie, tak sobie pokradłem zdjęcia po sieci na chybił trafił. A talerzówka wygląda jak na obrazku. Działania będziesz się musiał niestety domyślić, bo w opisach robię zbyt dużo błędów ortograficznych i nie chcę ranić Twoich oczu.

No to teraz- kto przykrył, a komu się nie chciało, albo brakło czasu?

Szykują nam się dosyć mroźne dwie noce. Temperatury mogą polecieć ostro niżej -20.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Ja za wyjątkiem młodzieży nic nie okrywam. U mnie prognozują -12-14.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Ja do końca nie wiem, którym prognozom wierzyć.
Są takie, które dają minimalnie -14, a na innych portalach już nawet -28.
Trochę spora rozbieżność jak na 3 dni przed nadejściem "zjawiska"

_________________
Pozdrawiam, Piotrek